Data: 2006-02-23 23:14:02
Temat: Re: Co znaczy dla Was małżeństwo?
Od: "Paula" <p...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Jesus" <n...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:dtcbr7$q0g$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Paula napisał(a):
>> Użytkownik "Jesus" <n...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
>> news:dt9r2n$bce$1@atlantis.news.tpi.pl...
>>> Paula napisał(a):
>>>> A ja chciałabym dowiedzieć, skąd się wzięło przekonanie, że to zawsze
>>>> kobieta chce koniecznie "zaciagnąć faceta przed ołtarz", a on się przed
>>>> tym
>>> Nie no Paula, jak można by było Ciebie o TO posądzić ;)
>>
>> Uważasz więc, że jednak byłabym zdolna to zrobić, byle tylko usidlić
>> faceta? :)
>> Nietoperek
>
>
> Jeśli chodzi Ci o szantaż, marudzenie i kłótnie o to by facet się
> oświadczył, że już czas itp., to myślę, że przez pryzmat moich złych
> doświadczeń mogę być nieobiektywny co do przewidywania czy też taka
> jesteś.
No więc dobrze, że nie zdecydowałeś się na osądzanie mnie :) Ja swoją drogą
nie jestem wzorową katoliczką i nie przywiązuję dużej wagi do ślubu - ani
papierek ani obrączka nie jest gwarancją szczęśliwego związku.
>Bo to tak jest, jeśli jeden pies ugryzie to człowiek nie może się oprzeć
>wrażeniu, że inne też tak zrobią ;)
Ale to jednak nie znaczy, że wszystkie psy gryzą - przynajmniej nie
wszystkie tak boleśnie i do krwi :)
Nietoperek
|