« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2006-03-26 20:50:13
Temat: Re: Co źreć na wzrok?ktoś:
> >>-Jedzenie czegokolwiek ani nie przystopuje pogłebiania się wady wzroku,
> >> ani jej nie zmniejszy.
Ja:
> > Jesteś głupia.
prowokator:
> Dieta ma zasadnicze znaczenie, jeżeli tego nie wiesz, nie obrażaj slowem
> "głupia" innych.
Dieta ma znaczenie, dlatego ja piszę "jesteś głupia" do kobiety , która uważa ,
że "jedzenie czegokolwiek ani nie przystopuje pogłebiania się wady wzroku,
ani jej nie zmniejszy."
Do ciebie:
1. Jesteś prowokatorem i jedynym twoim śmierdzącym celem, było bym
odpowiedziała na twój post.
2. Wiem, że wielu mnie tu nie znosi, i tylko z powodu podpisu "stokrotka"
dostaje drgawek, napadów złości, pieni się, czego wyrazem są niezliczone
epitety, przeczy każdemu mojemu słowa, bez cztania moich postów.
Tobie i innym wystarczy podpis "stokrotka".
Ale zapewniam cię ja się mniej męczę i tracę mniej czasu.
Możesz policzyć posty moje , i tych opluwaczy do których sam należysz , moich
jest mniej.
A na przyszłość, kup sobie spluwaczkę, żebyś nie zapluł ekranu.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2006-03-26 21:12:41
Temat: Re: Co źreć na wzrok?>> >>-Jedzenie czegokolwiek ani nie przystopuje pogłebiania się wady wzroku,
>> >> ani jej nie zmniejszy.
> Ja:
>> > Jesteś głupia.
> Dieta ma znaczenie, dlatego ja piszę "jesteś głupia" do kobiety , która
> uważa ,
> że "jedzenie czegokolwiek ani nie przystopuje pogłebiania się wady wzroku,
> ani jej nie zmniejszy."
jezeli jest inaczej udowodnij to naukowo
pozdr.
casus
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2006-03-27 04:55:40
Temat: Re: Co źreć na wzrok?Dnia 2006-03-25 10:44, władze miasta zaapelowały, o niedokarmianie
zimujących w parku osobników gatunku 'mr.Hyde' argumentując to następująco:
> ale doradźcie mi coś qde, mam 26 i od 2 lat mi się znacznie wzrok pogarsza,
> od urodzenia mam wadę +3.5, ale ostatnio czuje, że ślepne :(
> dużo pracuje przy kompie ( monitor jest LCD )
Mnie, chociaż mam mniejszą wadę, okulista doradzał
dosyć drogi, nutrof. http://www.nazdrowie.tv/detale/0235_01.html
--
Dusiołek
http://www.szpinak.prv.pl, http://www.gagatka.prv.pl
szpinak w temacie sprawi, że przeczytam Twój list...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2006-03-27 07:45:06
Temat: Re: Co źreć na wzrok?Dnia 2006-03-25 14:52, władze miasta zaapelowały, o niedokarmianie
zimujących w parku osobników gatunku 'j...@n...pl'
argumentując to następująco:
> A nie masz początku choroby SM ?
> Nie straszę, ale to jeden z pierwszych objawów SM.
Pogorszenie wzroku po długotrwałym siedzeniu
przed monitorem? Zaraz pół Polski pogna zamawiać
kolejkę do neurologa... :|
--
Dusiołek
http://www.szpinak.prv.pl, http://www.gagatka.prv.pl
szpinak w temacie sprawi, że przeczytam Twój list...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2006-03-27 08:00:50
Temat: Re: Co źreć na wzrok?
> > że "jedzenie czegokolwiek ani nie przystopuje pogłebiania się wady wzroku,
> > ani jej nie zmniejszy."
>
>
> jezeli jest inaczej udowodnij to naukowo
To proste jak drut.
Jeśli "jedzenie czegokolwiek" nie miało by wpływ na wzrok,
to wszystkie lekarstwa doustne ma wzrok, nie działały by na wzrok.
Albo inaczej ŻADNE lekrstwo doustne nie działało by na wzrok.
Czyli nie istniałyby lekarstwa doustne na wzrok.
A jednak istnieją , i nawet lekarze konwencjonali zapisują je nierzadko.
Bo że leczenie niekonwencjonalne opiera się często głównie na diecie, to
wszyscy wiedzą.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2006-03-27 08:23:25
Temat: Re: Co źreć na wzrok?> > jezeli jest inaczej udowodnij to naukowo
>
> To proste jak drut.
> Jeśli "jedzenie czegokolwiek" nie miało by wpływ na wzrok,
> to wszystkie lekarstwa doustne ma wzrok, nie działały by na wzrok.
> Albo inaczej ŻADNE lekrstwo doustne nie działało by na wzrok.
> Czyli nie istniałyby lekarstwa doustne na wzrok.
>
> A jednak istnieją , i nawet lekarze konwencjonali zapisują je nierzadko.
> Bo że leczenie niekonwencjonalne opiera się często głównie na diecie, to
> wszyscy wiedzą.
jakie jest lekarstwo doustne na krótko-, dalkowzroczność i astygmatyzm?
przepraszam, ale wydaje mi się to zabawne. Dieta oczywiście ma wpływ na wzrok,
tzn. np. brak witaminy A wywoła kurzą ślepotę, niedożywienie z pewnością może
spowodować ogólne pogorszenie stanu zdrowia, a więc i wzroku - ale nigdy nie
słyszałam, żeby ktoś leczył wady wzroku lekami. Gdyby zależało to od diety,
miałabym sokoli wzrok ;-)
pozdrawiam
Anna
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2006-03-27 18:34:02
Temat: Re: Co źreć na wzrok?>> > że "jedzenie czegokolwiek ani nie przystopuje pogłebiania się wady
>> > wzroku,
>> > ani jej nie zmniejszy."
>>
>>
>> jezeli jest inaczej udowodnij to naukowo
>
> To proste jak drut.
> Jeśli "jedzenie czegokolwiek" nie miało by wpływ na wzrok,
> to wszystkie lekarstwa doustne ma wzrok, nie działały by na wzrok.
> Albo inaczej ŻADNE lekrstwo doustne nie działało by na wzrok.
> Czyli nie istniałyby lekarstwa doustne na wzrok.
>
> A jednak istnieją , i nawet lekarze konwencjonali zapisują je nierzadko.
> Bo że leczenie niekonwencjonalne opiera się często głównie na diecie, to
> wszyscy wiedzą.
nie, to nie jest proste jak drut. Prosze o podanie konkretnie nazwy
chociazby jednego leku, ktorym sie leczy wady wzroku (astygmatyzm,
krotkowzrocznosc i nadwzrocznosc), oraz zrodla naukowego, ktore potwierdza,
ze ten lek, ktorego nazwe zacytujesz ma pozytywne dzialania w leczeniu wad
wzroku.
pozdr.
casus
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2006-03-27 18:52:56
Temat: Re: Co źreć na wzrok?> >> > że "jedzenie czegokolwiek ani nie przystopuje pogłebiania się wady
> >> > wzroku,
> >> > ani jej nie zmniejszy."
> >>
> >>
> >> jezeli jest inaczej udowodnij to naukowo
> >
> > To proste jak drut.
> > Jeśli "jedzenie czegokolwiek" nie miało by wpływ na wzrok,
> > to wszystkie lekarstwa doustne ma wzrok, nie działały by na wzrok.
> > Albo inaczej ŻADNE lekrstwo doustne nie działało by na wzrok.
> > Czyli nie istniałyby lekarstwa doustne na wzrok.
> >
> > A jednak istnieją , i nawet lekarze konwencjonali zapisują je nierzadko.
> > Bo że leczenie niekonwencjonalne opiera się często głównie na diecie, to
> > wszyscy wiedzą.
>
>
>...Prosze o podanie konkretnie nazwy
> chociazby jednego leku, ktorym sie leczy wady wzroku (astygmatyzm,
> krotkowzrocznosc i nadwzrocznosc), ....
Wady wzroku to nie tylko te 3 choroby (astygmatyzm, krotkowzrocznosc i
nadwzrocznosc).
A jak śmiesz podawać się za okulistę, jeśli nie znasz innych chorób wzroku ?
Autorka wątku nie pisze, że jedyną jej wadą jest +3, ona pisze "... mi się
znacznie wzrok pogarsza,....ostatnio czuje, że ślepne :(...dużo pracuje przy
kompie"
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2006-03-27 20:23:04
Temat: Re: Co źreć na wzrok?>> >> > że "jedzenie czegokolwiek ani nie przystopuje pogłebiania się wady
>> >> > wzroku,
>> >> > ani jej nie zmniejszy."
>> >>
>> >>
>> >> jezeli jest inaczej udowodnij to naukowo
>> >
>> > To proste jak drut.
>> > Jeśli "jedzenie czegokolwiek" nie miało by wpływ na wzrok,
>> > to wszystkie lekarstwa doustne ma wzrok, nie działały by na wzrok.
>> > Albo inaczej ŻADNE lekrstwo doustne nie działało by na wzrok.
>> > Czyli nie istniałyby lekarstwa doustne na wzrok.
>> >
>> > A jednak istnieją , i nawet lekarze konwencjonali zapisują je
>> > nierzadko.
>> > Bo że leczenie niekonwencjonalne opiera się często głównie na diecie,
>> > to
>> > wszyscy wiedzą.
>>
>>
>>...Prosze o podanie konkretnie nazwy
>> chociazby jednego leku, ktorym sie leczy wady wzroku (astygmatyzm,
>> krotkowzrocznosc i nadwzrocznosc), ....
> Wady wzroku to nie tylko te 3 choroby (astygmatyzm, krotkowzrocznosc i
> nadwzrocznosc).
> A jak śmiesz podawać się za okulistę, jeśli nie znasz innych chorób wzroku
> ?
> Autorka wątku nie pisze, że jedyną jej wadą jest +3, ona pisze "... mi się
> znacznie wzrok pogarsza,....ostatnio czuje, że ślepne :(...dużo pracuje
> przy
> kompie"
Nie umiesz czytac i nie umiesz dyskutowac. Twoj poziom percepcji jest zerowy
i zatrwazajacy. Nie znasz pojecia samooceny i samokrytyki. Jestes
niedouczona i zabierasz glos w sprawach, o ktorych nie masz zielonego
pojecia. Oto dowody:
1. Zadalem Ci konkretne pytanie i oczekuje konkretnej odpowiedzi, wiec sie
nie wymiguj i nie odbijaj pileczki tylko konkretnie odpowiedz.
2. Nie rozrozniasz pojec: wada wzroku a choroby oczu. Nie istnieje pojecie:
"choroby wzroku".
3. Pytam o leczenie farmakologiczne WAD wzroku a nie chorob oczu - czytaj
uwaznie.
4. W odroznieniu od Ciebie mam pojecie o okulistyce. Wady wzroku sa 3 i nie
wiecej. Odsylam do nauki. Smiem sie podawac za okuliste, bo nim jestem,
natomiast nie bede tolerowal niekulturalnych odzywek niedouczonych laikow.
Niech Ci sie nie wydaje, ze jezeli piszesz w sieci to jestes bezkarna.
Zlokalizowac Cie jest bardzo latwo. Jezeli zaczniesz doradzac lub pisac
glupoty o leczeniu, ktore moga spowodowac u innych, jako reakcja na Twoje
rady, pogorszenie stanu zdrowia (wystarczy fakt teoretyczny) obiecuje Ci, ze
zglosze to do prokuratury i bedziesz pociagnieta do odpowiedzialnosci karnej
za proby leczenia bez posiadania uprawnien i naklaniania do samookaleczania
(zagrazajace zdrowiu i zyciu porady droga internetowa).
Wiec jesli masz tylko troche oleju w glowie to sie zastanow co wypisujesz i
lepiej zamilknij.
pozdr.
casus
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2006-03-28 05:57:05
Temat: Re: Co źreć na wzrok?mr.Hyde wrote:
> Witam,
> Wiem, że było :)
> ale doradźcie mi coś qde, mam 26 i od 2 lat mi się znacznie wzrok
> pogarsza,
> od urodzenia mam wadę +3.5, ale ostatnio czuje, że ślepne :(
> dużo pracuje przy kompie ( monitor jest LCD )
>
> Hyde
Jedz dużo jagód w każdej postaci. Uboczne działanie to problemy z
opróżnieniem. AGNIESZKA
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |