Co zrobić?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 6

1. Data: 2003-05-15 14:05:11

Temat: Co zrobić?
Od: "lidka kołodziej" <l...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Być może to nie bedzie zbyt na temat...
Mam taki oto problem: pracuję w jednym pokoju z dwoma dziewczynami. Jedna z
nich ma bardzo dziwne podejście do zycia , świata,ludzi, siebie. Uważa, że
nalepiej byłoby na świecie gdyby wszystkie kobiety były chude i nosiły
rozmiar 36. Ja kiedyś ważyłam 104 kg, teraz ważę 68 , noszę rozmiar
góra :36,38, dól 38,40.Faktem jest że mam dosyć grube uda, ale bynajmiej nie
uważam się za osobę grubą, odżywiam się zdrowo,ćwiczę jogę, aerobik,dużo się
ruszam.Mam faceta, który uważa że jak ważyłam 80 wyglądałam lepiej(sic), ale
od mojej koleżanki ciągle słyszę uwagi typu: no Lidka, musisz przejść na
dietę,ogólnie o tęższych kobietach: że są do niczego, że mężowie je zdradzają
ze szczuplymi blond itp, itd. Wkurza mnie to strasznie i bardzo chciałbym jej
w odpowiedzi sposób odpowiedzieć, ale często brakuje mi pomysłu.Kobieta owa
bardzo źle się odżywia, źle ubiera, ale uważam że to jest jej sprawa i nie
moim zadaniem jest jej krytykowanie , ale chyba może trzeba zacząć? Jak
myślicie? Próbować zmienić jej pogląd na ludzi i świat?

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2003-05-15 15:10:26

Temat: Re: Co zrobić?
Od: "slawek" <s...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "lidka kołodziej" <l...@N...gazeta.pl> napisał w
wiadomości news:ba06qn$8a1$1@inews.gazeta.pl...

>, odżywiam się zdrowo,

To znaczy jak ?
Slawek

--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2003-05-15 15:22:49

Temat: Re: Co zrobić?
Od: "lidka kołodziej" <l...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

slawek <s...@g...pl> napisał(a):

>
> Użytkownik "lidka kołodziej" <l...@N...gazeta.pl> napisał w
> wiadomości news:ba06qn$8a1$1@inews.gazeta.pl...
>
> >, odżywiam się zdrowo,
>
> To znaczy jak ?
> Slawek

Wiesz co?raczej nie chodzi mi o dawanie rad na temat mojego odżywiania, ale
na temat poradzenia sobie z moją głupią koleżanką, kolego.
Ale dobrze, zdrowo, bo : z mięs jem tylko ryby, nie jem wędlin,jem jogurty
niskotłuszczowe,jem tylko ciemne pioeczywo z mąki z pełnego przemiału, jem
bardzo dużo warzyw, owoców, makaron i ryż tylko pełnoziarniste, jem pięć razy
dziennie, co chcesz jeszcze więcej wiedzieć.Tylko nie próbuj mnie namawiać
ani na MM, ale na DO ani tym bardzie proszę Cię na optymalną.
>
>
>
> --
> Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2003-05-15 17:03:11

Temat: Re: Co zrobić?
Od: Vroobelek <V...@y...iq.NOWYTNIJ.pl> szukaj wiadomości tego autora

Stało się to Thu, 15 May 2003 14:05:11 +0000 (UTC), gdy "lidka
kołodziej" <l...@N...gazeta.pl> napisał:

>Być może to nie bedzie zbyt na temat...
>Mam taki oto problem: pracuję w jednym pokoju z dwoma dziewczynami. Jedna z
>nich ma bardzo dziwne podejście do zycia , świata,ludzi, siebie. Uważa, że
>nalepiej byłoby na świecie gdyby wszystkie kobiety były chude i nosiły
>rozmiar 36. Ja kiedyś ważyłam 104 kg, teraz ważę 68 , noszę rozmiar
>góra :36,38, dól 38,40.Faktem jest że mam dosyć grube uda, ale bynajmiej nie
>uważam się za osobę grubą, odżywiam się zdrowo,ćwiczę jogę, aerobik,dużo się
>ruszam.Mam faceta, który uważa że jak ważyłam 80 wyglądałam lepiej(sic), ale
>od mojej koleżanki ciągle słyszę uwagi typu: no Lidka, musisz przejść na
>dietę,ogólnie o tęższych kobietach: że są do niczego, że mężowie je zdradzają
>ze szczuplymi blond itp, itd. Wkurza mnie to strasznie i bardzo chciałbym jej
>w odpowiedzi sposób odpowiedzieć, ale często brakuje mi pomysłu.Kobieta owa
>bardzo źle się odżywia, źle ubiera, ale uważam że to jest jej sprawa i nie
>moim zadaniem jest jej krytykowanie , ale chyba może trzeba zacząć? Jak
>myślicie? Próbować zmienić jej pogląd na ludzi i świat?

Zabrać się do roboty, bo jeśli już doszło do takich filozoficznych
dyskusji to najwyraźniej Wam się nudzi.

A jeśli to nie pomoże:
- Nie masz obowiązku prowadzania prywatnych rozmów z tą koleżanką
- Masz prawo do prywatności i własnych opinii. Powiedz jej to.
I tyle.

Vroobelek.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2003-05-15 19:57:12

Temat: Re: Co zrobić?
Od: "slawek" <s...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "lidka kołodziej" <l...@N...gazeta.pl> napisał w
wiadomości news:ba0bc9$ja3$1@inews.gazeta.pl...
> slawek <s...@g...pl> napisał(a):
>
> >
> > Użytkownik "lidka kołodziej" <l...@N...gazeta.pl> napisał w
> > wiadomości news:ba06qn$8a1$1@inews.gazeta.pl...
> >
> > >, odżywiam się zdrowo,
> >
> > To znaczy jak ?
> > Slawek
>
> Wiesz co?raczej nie chodzi mi o dawanie rad na temat mojego odżywiania,
ale
> na temat poradzenia sobie z moją głupią koleżanką, kolego.
> Ale dobrze, zdrowo, bo : z mięs jem tylko ryby, nie jem wędlin,jem jogurty
> niskotłuszczowe,jem tylko ciemne pioeczywo z mąki z pełnego przemiału, jem
> bardzo dużo warzyw, owoców, makaron i ryż tylko pełnoziarniste, jem pięć
razy
> dziennie, co chcesz jeszcze więcej wiedzieć.Tylko nie próbuj mnie namawiać
> ani na MM, ale na DO ani tym bardzie proszę Cię na optymalną.
> >
> >
Ależ nie zamierzam cię Lidio DO niczego namawiać tak tylko zapytałem , a
propo koleżanki to według mnie najlepiej jak przemilczysz jej dziwne teksty
i niedługo znudzi się jej bo jak się wdasz w przepychanki słowne to pewnie
skończy się tym że całymi dniami będziecie siedziały w jednym pokoju i ani
słowem się nie odezwiecie ;)) co jak wiadomo jest bardzo męczące na dłuższą
mete
Slawek

--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2003-05-16 05:45:24

Temat: Re: Co zrobić?
Od: "Mariusz Brzozowski" <m...@e...pl> szukaj wiadomości tego autora

"lidka kołodziej" <l...@N...gazeta.pl> wrote in message
news:ba06qn$8a1$1@inews.gazeta.pl...
[...ciach...]
> Kobieta owa
> bardzo źle się odżywia, źle ubiera, ale uważam że to jest jej sprawa i nie
> moim zadaniem jest jej krytykowanie ,

otóż to - trzeba mieć klasę

> ale chyba może trzeba zacząć? Jak
> myślicie? Próbować zmienić jej pogląd na ludzi i świat?
>

A po co? Życie to zrobi za Ciebie. Już wkrótce. Szkoda nerwów. Olej jej
teksty i "rób swoje" jak mawiał poeta ;)))

Trzymaj się!

--
Mariusz Brzozowski
--------------------------
"(...) i herbaty tak jak trza - NIE POSŁODZĘ!"