Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Co zrobić - "miłość" po raz n-ty

Grupy

Szukaj w grupach

 

Co zrobić - "miłość" po raz n-ty

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2000-11-04 00:33:09

Temat: Re: Co zrobić - "miłość" po raz n-ty
Od: "PAULINA" <p...@s...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

przestan ja pytac o starego chlopaka bo i po co.......jezeli nie skutkuja
nowoczesne sposoby to trzeba uzyc staromodnych..np: roza z bilecikiem na
wycieraczce...badz pomyslowy..

pozdawiam

Użytkownik "Strix" <s...@p...com> napisał w wiadomości
news:8u1tgk$1mh8$1@trinity.euromedia.pl...
> Mam niestety taką nieciekawą sytuację uczuciową, i nie wiem co mam zrobić.
> Podoba mi sie dziewczyna, z którą widuję się na codzeiń i jest moją dobrą
> znajomą. Wszystko byłoby OK, gdyby nie to, że ona miała chłopaka, który ją
> niedawno rzucił (nie wiem dlaczego). Boje się więc urazić ją pytając o
> niego, a chciałbym się dowiedzie, czy ona nadal o nim myśli (chociaż mam
> wrażenie, że nie). Mimo tego mógłbym ją jakoś "poderwać", ale to jest dość
> trudne... Co mogę zrobić? Dodam, że mi na niej bardzo zależy (zresztą to
> oczywiste). Ona nie jest typem dziewczyny rozrywkowej, wiec raczej
wszelkie
> nowoczesne sposoby nie działają. Zresztą i ja ich nie lubie :) I jestesmy
ma
> na za "dojrzali" :) Co mogę zrobić?? Bardzo proszę o jakieś swoje uwagi!
> Będę wdzięczny!
>
> Serdecznie pozdrawiam,
>
> --
> ----====[ Strix ]====----
> s...@p...com
>
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2000-11-04 20:46:19

Temat: Co zrobić - "miłość" po raz n-ty
Od: "Strix" <s...@p...com> szukaj wiadomości tego autora

Mam niestety taką nieciekawą sytuację uczuciową, i nie wiem co mam zrobić.
Podoba mi sie dziewczyna, z którą widuję się na codzeiń i jest moją dobrą
znajomą. Wszystko byłoby OK, gdyby nie to, że ona miała chłopaka, który ją
niedawno rzucił (nie wiem dlaczego). Boje się więc urazić ją pytając o
niego, a chciałbym się dowiedzie, czy ona nadal o nim myśli (chociaż mam
wrażenie, że nie). Mimo tego mógłbym ją jakoś "poderwać", ale to jest dość
trudne... Co mogę zrobić? Dodam, że mi na niej bardzo zależy (zresztą to
oczywiste). Ona nie jest typem dziewczyny rozrywkowej, wiec raczej wszelkie
nowoczesne sposoby nie działają. Zresztą i ja ich nie lubie :) I jestesmy ma
na za "dojrzali" :) Co mogę zrobić?? Bardzo proszę o jakieś swoje uwagi!
Będę wdzięczny!

Serdecznie pozdrawiam,

--
----====[ Strix ]====----
s...@p...com


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-11-04 21:35:04

Temat: Re: Co zrobić - "miłość" po raz n-ty
Od: Astec SA <b...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

Strix wrote:
> Mam niestety taką nieciekawą sytuację uczuciową, i nie wiem co mam zrobić.
> Podoba mi sie dziewczyna, z którą widuję się na codzeiń i jest moją dobrą
> znajomą. Wszystko byłoby OK, gdyby nie to, że ona miała chłopaka, który ją
> niedawno rzucił (nie wiem dlaczego). Boje się więc urazić ją pytając o
[..]

A po kiego chcesz ją o to pytać????
Bierz ją i tyle, co to za pomysły, żeby zadawać tak głupie pytania ????

pozdrawiam
Arek


--
100 złotych nagrody na http://www.eteria.net !
Po prostu wpisz szukane słowo w naszej wyszukiwarce i popatrz na liczbę
znalezionych stron - jeśli zawiera w sobie ciąg __365__ to... wygrałeś!

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-11-05 00:57:29

Temat: Re: Co zrobić - "miłość" po raz n-ty
Od: s...@m...com szukaj wiadomości tego autora

Zadnych pytan - to zbyt infantylne (..."zbyt dojrzali"...?).
Potraktuj ja jak krolewne, zawsze i wszedzie, a zdobedziesz jej serce.
Stare sposoby nie musza byc staromodne: kwiaty, zaproszenia tu i
owdzie.... Glowa do gory! Nie przejmuj sie tez pierwszymi potknieciami.
Zabiegaj.

powodzenia,
pozdrawiam
sezal


Sent via Deja.com http://www.deja.com/
Before you buy.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-11-05 11:27:14

Temat: Re: Co zrobić - "miłość" po raz n-ty
Od: "Strix" <s...@p...com> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Astec SA" <b...@a...pl> napisał w wiadomości
news:3A048108.49923FDA@astec.pl...
> Strix wrote:
> > Mam niestety taką nieciekawą sytuację uczuciową, i nie wiem co mam
zrobić.
> > Podoba mi sie dziewczyna, z którą widuję się na codzeiń i jest moją
dobrą
> > znajomą. Wszystko byłoby OK, gdyby nie to, że ona miała chłopaka, który

> > niedawno rzucił (nie wiem dlaczego). Boje się więc urazić ją pytając o
> [..]
>
> A po kiego chcesz ją o to pytać????
> Bierz ją i tyle, co to za pomysły, żeby zadawać tak głupie pytania ????

"Bierz" - OK! Tylko JAK????


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-11-05 11:28:46

Temat: Re: Co zrobić - "miłość" po raz n-ty
Od: "Strix" <s...@p...com> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik <s...@m...com> napisał w wiadomości
news:8u2b9n$880$1@nnrp1.deja.com...
> Zadnych pytan - to zbyt infantylne (..."zbyt dojrzali"...?)


"Za starzy"? Nie chodzilo mi o takie "pytanie na chama" - po prostu nie
chciałbym jej raczej "urazić"...

> Potraktuj ja jak krolewne, zawsze i wszedzie, a zdobedziesz jej serce.
> Stare sposoby nie musza byc staromodne: kwiaty, zaproszenia tu i
> owdzie.... Glowa do gory! Nie przejmuj sie tez pierwszymi potknieciami.
> Zabiegaj.
>

Dzieki - właśnie tak będę chyba musiał spróbować :)


--
----====[ Strix ]====----
s...@p...com


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-11-05 14:10:05

Temat: Re: Co zrobić - "miłość" po raz n-ty
Od: "sos3n" <s...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

z drugiej jednk strony nie lepiej zebyscie zostali przyjaciolmi ?
ja mam taka bardzo dobra znajoma... znamy sie kilka lat... czesto spedzamy z
soba czas... jako qmple... ona mnie ciaga po sklepach (jahhhh..pfujj) - ale
coz poradzic ;).... i wszystko jest ok... jest bardzo ladna dziewczyna...
cholernie atrakcyjna (modelka)... inteligentna - co w polaczeniu z w/w
cechami jest zadko spotykane... ale niejestesmy ze soba... doszlismy do
wniosku ze lepiej byc przyjaciolmi/kochankami niz stworzyc zwiazek ktory nie
ma szans bytu z powodu roznorodnosci charakterow.... i jak na razie jest ok
;))) a trwa to od ladnego czasu....
przyjaciele to czasami lepsze rozwiazanie niz zwiazek blizszy
sos3n


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-11-05 15:14:42

Temat: Re: Co zrobić - "miłość" po raz n-ty
Od: Astec SA <b...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

Strix wrote:
> "Bierz" - OK! Tylko JAK????

Normalnie! Tak jak każdą inną!
Spotykaj się z nią, umawiaj na spotkania do kina, czy cóś.
Dotykaj ją, mierzw włosy, drap po karku,głaszcz po główce,
ugniataj ramiona, obejmuj, masuj plecki i zaciągaj do łóżka.. :))

pozdrawiam
Arek


--
100 złotych nagrody na http://www.eteria.net !
Po prostu wpisz szukane słowo w naszej wyszukiwarce i popatrz na liczbę
znalezionych stron - jeśli zawiera w sobie ciąg __365__ to... wygrałeś!

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-11-05 17:00:09

Temat: Re: Co zrobić - "miłość" po raz n-ty
Od: "symbionista" <s...@k...net.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Strix" <s...@p...com> napisał w wiadomości
news:8u1tgk$1mh8$1@trinity.euromedia.pl...
> Mam niestety taką nieciekawą sytuację uczuciową, i nie wiem co mam zrobić.
> Podoba mi sie dziewczyna, z którą widuję się na codzeiń i jest moją dobrą
> znajomą. Wszystko byłoby OK, gdyby nie to, że ona miała chłopaka, który ją
> niedawno rzucił (nie wiem dlaczego). Boje się więc urazić ją pytając o
> niego, a chciałbym się dowiedzie, czy ona nadal o nim myśli (chociaż mam
> wrażenie, że nie). Mimo tego mógłbym ją jakoś "poderwać", ale to jest dość
> trudne... Co mogę zrobić? Dodam, że mi na niej bardzo zależy (zresztą to
> oczywiste). Ona nie jest typem dziewczyny rozrywkowej, wiec raczej
wszelkie
> nowoczesne sposoby nie działają. Zresztą i ja ich nie lubie :) I jestesmy
ma
> na za "dojrzali" :) Co mogę zrobić?? Bardzo proszę o jakieś swoje uwagi!
> Będę wdzięczny!
>
bylem kiedys w identycznej, no prwaie identycznej sytuacji...
polecam szczera rozmowe ale takie podejscie skutkuje u dziewczyn
o specyficznym charakterze....trzeba to wyczuc....mi sie udalo:)
Co nie oznacza ze teraz z Nia "chodze"

pozdraiam
symbionista
____________________________________________________
_____
W ciągu dwóch miesięcy można zdobyć więcej przyjaciół interesując się
innymi ludźmi, niż przez dwa lata starając się, by inni zainteresowali się
nami.

D.Carnegie



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-11-05 17:03:13

Temat: Re: Co zrobić - "miłość" po raz n-ty
Od: "symbionista" <s...@k...net.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "sos3n" <s...@p...pl> napisał w wiadomości
news:8u3pc4$oc7$1@news.tpi.pl...
> z drugiej jednk strony nie lepiej zebyscie zostali przyjaciolmi ?
> ja mam taka bardzo dobra znajoma... znamy sie kilka lat... czesto spedzamy
z
> soba czas... jako qmple... ona mnie ciaga po sklepach (jahhhh..pfujj) -
ale
> coz poradzic ;).... i wszystko jest ok... jest bardzo ladna dziewczyna...
> cholernie atrakcyjna (modelka)... inteligentna - co w polaczeniu z w/w
> cechami jest zadko spotykane... ale niejestesmy ze soba... doszlismy do
> wniosku ze lepiej byc przyjaciolmi/kochankami niz stworzyc zwiazek ktory
nie
> ma szans bytu z powodu roznorodnosci charakterow.... i jak na razie jest
ok
> ;))) a trwa to od ladnego czasu....
> przyjaciele to czasami lepsze rozwiazanie niz zwiazek blizszy
> sos3n
>
HA! ja mam identyczna znajoma....
Tyle ze ja sie nie dalem(ciagac po sklepach tez)......
Nie wiem dlaczego ale jednak kobieta to umie sobie chlopa wokol
palca owinac, bez urazy nie chodzi mi o Ciebie, a raczej o mnie;)

pozdro
symbionista


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 . 3


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

fajana praca - glupia praca, a przyszlosc
pierdolnięta?
NLP
zlosc
MEelissa...! czy to miłość?

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Dlaczego faggoci są źli.
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?

zobacz wszyskie »