« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-01-16 13:33:47
Temat: Colour Adapt Max Factor - wrazeniaDostalam probki nowego podkladu Max Factora, jak zwykle podeszlam z dosc
duzym dystansem bo ciezko mi trafic w dobry podklad, mam sucha cere,
potrzebuje zeby makijaz wytrzymal nawet kilkanascie godzin...
I przyznam szczerze, ze jestem dosc zadowolona. Przede wszystkim niezwykla
jest konsystencja tego podkladu, swietnie sie rozprowadza, a na twarzy
pozostaje mgielka jak po uzyciu pudru sypkiego. Co do kolorystyki tez da sie
dobrac a poza tym podklad sie 'adaptuje' do skory;)
Generalnie, niezly, jak na nizsza polke, choc cena juz dosc wysoka.
Teraz w promocji cena sugerowana 49,90, a pozniej 59,90.
--
star
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-01-16 14:10:16
Temat: Re: Colour Adapt Max Factor - wrazeniastar <s...@s...com> wrote:
> Dostalam probki nowego podkladu Max Factora, jak zwykle podeszlam z dosc
ech, a mi często wrzucają próbki podkładów... i co z tego, jeśli jeszcze
nie dostałam żadnej, która by nie była o 2 tony za ciemna? ;)
a. bladawiec
--
-------/-\-$-|-/-\ -- [ Asia Jędrychowska ] - [ asia#echelon.pl ] ---------
These audio-holics. These quiet-ophobics.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-01-16 14:18:20
Temat: Re: Colour Adapt Max Factor - wrazeniaAsia Jedrychowska wrote:
> ech, a mi często wrzucają próbki podkładów... i co z tego, jeśli
> jeszcze nie dostałam żadnej, która by nie była o 2 tony za ciemna? ;)
Ja tez jestem dosc blada, tu mialam Natural i byl dla mnie za jasny, a w
palecie sa jeszcze ze 2-3 jasniejsze, wiec moze cos dobierzesz?
--
star
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-01-16 15:06:49
Temat: Re: Colour Adapt Max Factor - wrazeniaJa również testowałam ten podkład i jestem dość zadowolona. rzeczywiście
konsystencja jest niesanowita, jakaś taka ślisko-pudrowa, rozprowadza sie
genialnie i rzeczywiści stapia z cerą nie podkreślając porów ( mam mieszaną
cerę). Nie kryje idealnie (popękane naczynka np) ale nie jest źle. Tylko że :
1. po godzinie gdzieś zaczynam się "świecić"
2. kolor "natural", który testowałam po pewnym czasie jakoś zmienia odcień i
lekko różowieje, co nie jest dla mnie pożądanym efektem :-)
Być może inny odcień nie dawałby takich rezulataów, ale kto go wie...
Reasumując - nie kupię, ale polecam dla osoby, która ma suchą lub normalną
cerę i nie ma dużo do ukrycia na twarzy.
Pozdrawiam - R.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-01-16 23:55:41
Temat: Re: Colour Adapt Max Factor - wrazeniastar <s...@s...com> wrote:
> Ja tez jestem dosc blada, tu mialam Natural i byl dla mnie za jasny, a w
> palecie sa jeszcze ze 2-3 jasniejsze, wiec moze cos dobierzesz?
nie chce mi się, szczerze mówiąc :> podkładu używam sporadycznie i w
zasadzie od wielu lat tego samego, nie mam potrzeby szukać nowego - a
próbki lecą w dobre ręce ;)
a.
--
-------/-\-$-|-/-\ -- [ Asia Jędrychowska ] - [ asia#echelon.pl ] ---------
These audio-holics. These quiet-ophobics.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-01-17 11:24:28
Temat: Re: Colour Adapt Max Factor - wrazeniaUżytkownik tufi napisał:
> I jeszcze jest szminka Hollographic - takie male cos do pomalowania ust -
> przepieknie pachnie malinowo, a na ustach wyglada bosko!
mam nadzieję że to cudo to Glam Shine? bo jak nie to pewnie znowu coś
kupię i mnie w końcu własny kot z domu z tymi wsztystkimi kosmetykami
wyrzuci ;)
> Kobieta kupuje gazete do poczytania, a zaraz musi jakas 100zl wydac na
> kosmetyki...
święte słowa :) mi na szczęście ten Colour Adapt nie odpowiada i się
powstrzymam od zakupu (ale to może dlatego że od pewnego czasu nie
toleruję żadnych podkładów)
Hitomi
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-01-17 11:27:18
Temat: Re: Colour Adapt Max Factor - wrazeniastar wrote:
> I przyznam szczerze, ze jestem dosc zadowolona.
Dla mnie swietny! Tez mam probke z "Twojego Stylu" - a w sumie to mialam...
Najpierw pomyslalam - co to za paskudztwo - ma taka gesta konsystencje i
jest w dotyku jakby lekko chropowaty. Nalozylam na twarz - swietnie sie
rozprowadza, nie zostawia smug i rzeczywiscie sie dopasowuje do koloru
twarzy. Pieknie wytrzymuje na buzi caly dzien, twarz sie nie swieci. mam
nawet wrazenie, ze jest jakos nawilzona i chroniona...
Jak dla mnie - bomba - polecam.
Postaram sie go kupic jeszcze w promocji...
P.S. Byla tez probka szamponu Ziaja z czarna rzepa - jestem zachwycona!
Tylko na razie w sklepach widzialam odzywki, a szamponow nie :(
I jeszcze jest szminka Hollographic - takie male cos do pomalowania ust -
przepieknie pachnie malinowo, a na ustach wyglada bosko!
Kobieta kupuje gazete do poczytania, a zaraz musi jakas 100zl wydac na
kosmetyki...
--
pozdrawiamy
tufi & BB
www.ipto.info
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-01-18 18:53:43
Temat: Re: Colour Adapt Max Factor - wrazenia> P.S. Byla tez probka szamponu Ziaja z czarna rzepa - jestem zachwycona!
> Tylko na razie w sklepach widzialam odzywki, a szamponow nie :(
Czarna rzepa jest juz przynajmniej od roku w sprzedazy tyle tylko, ze w
bialych butelkach z zielonym napisem i korkiem.
Uzywam od dawna i bardzo sobie chwale.
Pozdrawiam
Iza Wójcik
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-01-18 19:18:45
Temat: Re: Colour Adapt Max Factor - wrazenia> Czarna rzepa jest juz przynajmniej od roku w sprzedazy tyle tylko, ze w
> bialych butelkach z zielonym napisem i korkiem.
to opis starego opakowania.
teraz stopniowo zaczyna dominować Plantica V- ulepszona (?) wersja
dotychczasowych komstyków Ziai do włosów. Opakowania są całe zielone,
smukłe, wyższe niz dotychczas (kształt butelki taki, jak Ziajowe balsamy do
ciała)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |