Data: 2006-11-27 16:21:31
Temat: Re: Corhydron zabójca
Od: "regen" <r...@-...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "jagna" < > napisał w wiadomości
news:ekef2b$mf1$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Płacimy podatki, aby leczyli nas mądrzy lekarze. Lekarka z Brodnicy
> albo była pijana albo na haju.
> Wykonywanie zawody lekarza pod wpływem środków odurzających
> jest karalne. Powinna iść do więzienia, tak jak pijany, tylko prowadzący
> rower, lub bezdomny z dworca ubliżający Prezydentowi.
>
Witam !
W medycynie tylko dla laików wszystko jest proste. A może choremu
uratowano w ten sposób życie ? Może nie było innych sterydów w tym miejscu ?
Co byś wybrała - podanie corhydronu z serii innej niż "pomylona" czy ryzyko
zgonu chorego z powodu braku leku ? Ja miałbym duże kłopoty z decyzją.
Winna jest przede wszystkim osoba odpowiedzialna za leki w danym miejscu ,
bo nie zostały wycofane i nie udostępniono zamienników. Może śledztwo cos
wyjaśni.
Pozdrawiam
regen
|