Data: 2005-04-05 01:18:53
Temat: Re: Coś dla obrońców życia za wszelką cenę
Od: "Pyzol" <n...@s...ca>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Amnesiak" <a...@T...interia.pl> wrote in message
news:d2ppgm$8ad$1@news.onet.pl...
> Dogmatyczne podtrzymywanie życia bez względu na okoliczności wzbudza mój
> dogmatyczny opór ;).
Ty to najlepiej, moze nie p o d l a c z a j sie do zbyt wielu dogmatow,
co?:)
Gdy zaś chory cierpi i chce
> zakończyć życie,
- czlowiek, bywa, ze "chce zakonczyc zycie" z nader roznych powodow -
uwazasz, ze nie nalezy ratowac samobojcow?
a medycyna nie jest w stanie poprawić jego
> stanu,
- medycyna wiecej moze niz by sie sama do tego chciala przyznac ( kasa!)
> ani nawet dać nadziei na taką poprawę,
- czybys chcial reglamentowac nadzieje????
to prawo
> bezwzględnie zakazujące eutanazji uważam za okrutne.
- prawo ma nie tylko regulowac ludzkie poczynania, ale i zapobiegac
zbrodniom. Dopuszczajac eutanazje, dopuszczamy mozliwosc wywierania na
chorego presji, aby "chcial "umrzec.
Zaś
> posługiwanie się przez przeciwników eutanazji argumentem o prawie każdego
> człowieka do życia aż do *naturalnej* śmierci wprowadza element komiczny
> do tego poważnego problemu etycznego.
A ten komizm, to niby na czym mialby polegac?
Kaska
|