Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.intelink.pl!news.bipnet.pl!newsfeed.tpinternet.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "Silvio Manuel" <s...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Coś na ząb
Date: Thu, 5 Sep 2002 10:30:09 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 67
Message-ID: <al74ig$su7$1@news.tpi.pl>
References: <aktpdc$ggk$1@news.tpi.pl>
<M...@i...pl>
NNTP-Posting-Host: optjas.intergal.com.pl
X-Trace: news.tpi.pl 1031214480 29639 195.205.114.4 (5 Sep 2002 08:28:00 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Thu, 5 Sep 2002 08:28:00 +0000 (UTC)
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2600.0000
X-MSMail-Priority: Normal
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2600.0000
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:154257
Ukryj nagłówki
> Nie wiem czy słowo "szacunek" jest tutaj na miejscu. Czym jest szacunek do
> siebie? Jak ja "nie lubie" kurde takich okresleń... Kiedys Saulo zapytał
> mnie czy traktuję siebie serio. Ja nie wiem co to znaczy traktować siebie
Szacunek to na pewno nie jest poczucie własnej ważności. IMHO poczucie
własnej ważności to nieświadomy brak szacunku do siebie samego.
> Ok, było o szacunku. "Szacunku" raczej "unikam". "szacunek" to taki wgodny
> mur za którym mozna sie bezpiecznie ukryć by nie zostac zranionym (heh-
> patrz punkt nizej) przez czyjes słowa (najczęsciej). To cudowny srodek na
> zamkniecie komus ust. Imo... wyjatkowo idiotyczny.
> Jeżeli jakis kretyn powie mi cos niemiłego, to dlaczego miałoby mnie to
> boleć?
> Jeżeli powie to ktos IMO mądry, to bardzo proszę. wolę by to powiedzuiał,
> niz przemilczał dla mojego (watpliwego wówczas) dobra.
> Zresztą kretyn czy madry... zawsze warto sie zatrzymać i pomysleć...
> Szacunkiem - murkiem lubia posługiwac sie chyba przede wszystkim Ci,
którzy
> potrzebuja wys. poczucia własnej wartosci... poczucia, ktore jest
cholernie
> zalezne od opinii otoczenia.
Ty chyba nie znosisz słowa OBIEKTYWIZM
> > 2) To kim jestem dzisiaj zawdzięczam swoim wczorajszym wyborom
> Tutaj mamy odwieczne pytanie o wolność człowieka:-)))
> Chwilowo o swych przemysleniach doszłam do punktu "człowiek MOŻE byc
wolny"
> ale to tylko jakis tam punkt i nie bardzo chce mi sie teraz rozpisywać na
> ten temat
> W kazdym razie oczywiscie (IMO) przeszłość żyje w teraźniejszosci...
kurde!
> znów mnie zagadnienie czasu dopada. Czy nie wydaje sie wam, ze istnieje
> wyłacznie teraźniejszość? Nie potrafie opisac dlaczego tak myslę/czuję...
> nie znajde słów
Człowiek w kwestii osiągnięcia wolności ma SZANSĘ NA SZANSĘ !
> :-((
> Wielkie dzieki Silvo - dokopałes mi na dobranoc;-)
> kiedy zaczęłam odpisywac, to miał byc bardzo elegancki post.
> I co?
Nie ma za co. Wiem co chcesz powiedzieć. Czasami przypomina takie coś
zjadanie własnego ogona, ale i tak wyszło Ci to elegancko.
> Ja juz miałam być uporzadkowana i dopiero w takim stanie cos tu pisać...
> Ja sie naprawdę staram J.!, ale im więcej myslę przed wstukaniem tym
większy
> chaos wychodzi. Wsio na opak...
> Ale moze taka juz moja chaotyczna natura...
>
> > 3) Rani nas nie to co się przytrafia ale nasza reakcja na to
>
> o ile reakcja = interpretacja, tak.
BINGO ! OTO MI WŁAŚNIE CHODZIŁO !
> - Nie denerwuj mnie!
> - Przeciez ja Cie nie denerwuję. Ty SIĘ denerwujesz. No nie denerwiuj
SIĘ:-)
> - <śmiech>
eeeeee
<trzask kopary uderzającej o blat stołu>
|