Data: 2009-08-14 23:02:51
Temat: Re: Cosś dla biednych uciskanych przez fiskus rolników wychodzących z bezrobocia (czy jak to tam było:D)
Od: glob <r...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Ikselka napisał(a):
> On 15 Sie, 00:16, glob <r...@g...com> wrote:
>
> > Po ''Bożemu'', a nie jak sobie chcesz . Na masturbację się nie zgadza,
> > bo do niczego jego zdaniem nie prowadzi[ rece na kołderkę] , [prowadzi
> > do rozładowania napięcia seksualnego, żeby mieć wolną głowe] .
>
> Masturbacja nie jest potrzebna komuś, kto prowadzi systematyczne i
> niczym nie ograniczone życie seksualne, we właściwych warunkach, kiedy
> chce i z kim chce.
> czyli w małżeństwie. Jesli jest ono DOBRE.
> Moje jest WSPANIAŁE.
>
> > Na
> > oralny seks też się nie zgadza, bo przez gardło nikt nie zapładnia
> > itd;
>
> Nikt nikomu nie zabrania użyć buzi do kochania. I nie od tego zależy
> zbawienie.
>
>
> > Więc widzisz, jak jesteś mniej kontrolująca, to piszesz rozwiązłe
> > rzeczy , jak kontrolująca, to zapaskudzasz moralizatorstwem. I znowu,
> > te dziwne interpretacje, ja z Sade a nie z kk.
>
> A se sadź, co i gdzie możesz. Ja nie cierpię na konieczności, które
> Tobą miotają. Ja mam spokojny dom, miłość i seks jaki lubię i ile
> chcę.
Ocho więc mąż ciebie masturbuje i sama też, mnie chodziło ogólnie o
masturbację i odnośnik kk. I przecież ci nie zrabraniam, bardziej
zabroniłbym ci kk niż tych rzeczy. Ale to właśnie jest dziwne, bo w
tych sprawach jesteś poza kk . A czasem coś ci się przypomni i wyjesz
mordolizatorstwem. Ale powodzenia.
|