W dniu 11.02.2021 o 11:28, XL pisze:
>
>>>
>> Tymczasem nic bardziej godnego zaufania nie ma. Zwłaszcza że światowy
>> hegemon publicznie oświadcza że WHO nie wykonuje jego woli. Osobiści
>> dużo większą wartość w tej kwestii dla mnie ma komunikat WHO niż
>> kogokolwiek innego.
> Dla mnie żadnej. Dlaczego? Ponieważ wiedzą, że to ściema i dlatego tak
> naprawdę NIGDY WPROST nie ogłosili pandemii, nie ma takiego oświadczenia
> WHO, a pozwalają na to, co się dzieje i co robi się ludziom, na to, o czym
> mówiła Górniak, na ZABIJANIE LUDZI STRACHEM I STRESEM. To jest gorsze niż
> jakiś tam wirus.
> WHO ma to gdzieś, siedzi cicho i nie demaskuje tej panściemy
> farmaceutycznego LOBBY POLITYCZNEGO, które obecnie tworzy swój totalitarny
> system strachu w celu wprowadzenia obowiązkowych (nie mam złudzeń co do
> tego) szczepień co kilka miesięcy z powodu ,,kolejnych mutacji COVID".
> Dlatego.
>
>

Jak dla mnie największa wadą WHO jest to że nie może się odciąć od
dyktatu z zewnątrz. To tak jak ci wszyscy "rzecznicy" człowieka i
obywatela w Polsce, są oni powoływani po to aby bronili naszych Polaków
interesów w sporze z strukturami demona czyli tfu - państwa. Tymczasem
wybierają ich na stanowiska reprezentujący to tfu - państwo - politykierzy.

Nie zmienia to jednak faktu że w sprawach zdrowotnych WHO jest dla mnie
największym autorytetem. Po prostu nie ma dla niej alternatywy.