| « poprzedni wątek | następny wątek » |
22. Data: 2003-02-19 22:32:41
Temat: Re: Czarny tulipan
> > jakis czas temu zona otrzymala koszyczek z takim miksem
> > kwitnacych cebulowych
> > :)
> > one juz zdechly
> > czy lepiej je przesuszyc do jesieni
> > czy tez wsadzic wiosna do ziemi aby nabraly sil
> > ?
> >
> Hejka, no proszę jaki skąpy Pyrlandczyk! Hodowcę tulipanów ma za
miedzą
> a zdechlaków mu szkoda wyrzucić :-)
> Pozdrawiam rozrzutnie Ja...cki
>
:))
ta dzisiejsza mlodziez nie ma za grosz romantycznosci
( i hehe...praktycznosci)
!!!!
to ode mnie otrzymala ten koszyk z kwiatkami
i milo bedzie gdy kiedys ponownie zakwitna
ozywiajac wspomnienia chwili z okazji z ktorej byly ofiarowane
:)))))))))))
z pozdrowieniami i usmiechami
_hehehe
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
21. Data: 2003-02-19 22:32:41
Temat: Re: Czarny tulipan> > :)
> > a wlasnie
> > po tych wszystkich ostatnich misz-maszach z outlookiem
> > stracilem adres tego Pana z Walcza od cebulek lilii
> > :((((
> > masz go gdzies moze zanotowany
> > ?
>
> Poszukam.
:)))))
juz rozgrzyzlem swojego outlooka
ostatnio wgrana aplikacja natworzyla mi w nim kilka osobowosci
i znalazlem przed chwila te pod ktora odbieralem poczte przez ostatnich kila
miesiecy
:))))))
mialem w archiwum wiele tego typu informacji
czy to wypatrzonych na grupie
czy otrzymanych na priv
:))))))
> > czy wszystkie paki liliowcow sa jadalne
> > ?
> > w sumie to bardzo ladne kwiaty
> > szkoda tylko
> > ze tak krotko kwitna
> > :(((((((
>
> W którymś ze starych "Kwitników" chyba pisało, że najsmaczniejsze są
> pomarańczowe. Ale zastrzegam, że to przelotnie pamiętam. Co do czasu
> kwitnienia - w zeszłym roku minaturka kwitła coś trzy razy, ostatnie pąki
> zmroziły się w listopadzie. A kwitnienie wysokich odmian, nawet tych
> najpopularniejszych, najtańszych itp. można spokojnie rozciągnąć gdzieś na
> dwa miesiące.
>
:)))))
az trzy razy
i do samych mrozow
:)
jak sie one Basiu nazywaja
liliowce bardzo mi sie spodobaly a piszac o tym
ze krotko kwitna mialem na mysli glownie to
ze pojedynczy kwiatek zdychal po 2-3 dniach
ale troche trwalo zanim wszystkie okwitly
:)))))
> > one juz zdechly
> > czy lepiej je przesuszyc do jesieni
> > czy tez wsadzic wiosna do ziemi aby nabraly sil
>
> W chłodne miejsce, delikatnie podlewać, żeby miały wilgotno i czekać, aż
> zaczną wykazywać oznaki zasuszania. Wtedy zmniejszać podlewania aż do
> ustania, wyjąć z ziemi i posadzić do ogodu w sierpniu, ale lepiej w mało
> reprezentacyjnym miejscu. Być może zakwitną za dwa lata, jeśli uda Ci się
te
> cebule ładnie przechować.
> Pozdrawiam, Basia.
:((((((((
a co one beda robily w przyszlym roku
?
hehe...czyzby byly obrazone za zmiane swojej sytuacji
ze wpierw wychuchane w koszyczku
w mieszkaniu na najbardziej zaszczytnym miejscu a pozniej na trzy wysokosci
do piachu
:)))
z pozdrowieniami i usmiechami
_hehehe
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
23. Data: 2003-02-19 22:32:42
Temat: Re: Czarny tulipan
From: <j...@p...onet.pl>
> > > Tadeusz, jestes neisamowity :-))))))))
> > hehe
> > pare lat temu wszystkie mi tak mowily
> > :)
> Eh ta wrodzona skromnosc... :-)))
:)))))))
powtorze za wolterem
(tym razem sprawdzilem aby nie bylo wpadki jak z ania z zielonego wzgorza)
latwe a mimo to wspaniele: bys skromnym
gdy jest sie wielkim
:PPPPPP
> Niby po czasie, ale w koncu nie jestem 'wszystkie' :-P
hehe
a wiesz
ze wszystkie zawsze tak mowily
!!!
> > > Z takich, to moze chociaz tej ropy troche wycisniesz ? Tylko, po co
....
> > :)
> > na tulipanowe biopaliwo
> > :))))
> Jak nie dowcip, to chociaz jakis interes ! :-)))
>
> Asia
:)
dowcip jest sola kazdej rozmowy
ale nie zastapi wlasciwego dania( przyslowie angielskie)
:)
z pozdrowieniami i usmiechami
_hehehe
> Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
>
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
24. Data: 2003-02-19 23:27:45
Temat: Re: Czarny tulipan"Tadeusz Smal" <s...@s...pl> wrote in message
news:003301c2d865$934eb2a0$5a7c63d9@d3h6c1...
>
> liliowce bardzo mi sie spodobaly a piszac o tym
> ze krotko kwitna mialem na mysli glownie to
> ze pojedynczy kwiatek zdychal po 2-3 dniach
A powinien po jednym dniu. Po angielsku liliowce
nawet nazywaja sie "daylily".
Pozdrowienia,
Michal
--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
25. Data: 2003-02-19 23:30:02
Temat: Re: Czarny tulipan
----- Original Message -----
From: "Michal Misiurewicz" <m...@i...rr.com>
> >
> > liliowce bardzo mi sie spodobaly a piszac o tym
> > ze krotko kwitna mialem na mysli glownie to
> > ze pojedynczy kwiatek zdychal po 2-3 dniach
>
> A powinien po jednym dniu. Po angielsku liliowce
> nawet nazywaja sie "daylily".
>
> Pozdrowienia,
> Michal
hehe
z dzien kwitl
a reszte czasu zdychal
:)
hmmm
w sumie to mnie pocieszyles
juz myslalem
ze tym moim tak zle bylo u mnie
(za sucho, za twardo, za mlode i jeszcze inne za...)
ze tak szybko okwitaly
:)
z pozdrowieniami i usmiechami
_hehehe
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
26. Data: 2003-02-20 06:18:05
Temat: Re: Czarny tulipan> > Eh ta wrodzona skromnosc... :-)))
> :)))))))
> powtorze za wolterem
> (tym razem sprawdzilem aby nie bylo wpadki jak z ania z zielonego wzgorza)
> latwe a mimo to wspaniele: bys skromnym
> gdy jest sie wielkim
> :PPPPPP
To podobnie, jak najepiej byc piekna i botata :-))))
> > Niby po czasie, ale w koncu nie jestem 'wszystkie' :-P
> hehe
> a wiesz
> ze wszystkie zawsze tak mowily
> !!!
Juz teraz wiem i popdam w czarna rozpacz ! I nie ma to wcale zwiazku z tymi
tulipanami :-(((
> dowcip jest sola kazdej rozmowy
> ale nie zastapi wlasciwego dania( przyslowie angielskie)
Strzal w 10 !
Pozdrawiam
Asia - dalej w czarnej rozpaczy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
27. Data: 2003-02-20 06:24:59
Temat: Re: Czarny tulipan> A Ty?
A ja ?
Przeciez wiesz... Sam podales Tadeuszowi miejscowosc w watku 'Trzy lata' :-)
Zmylil Cie moze adres mailowy, ale cos w domu outlook nie zamierzal wysylac
maili na grupe, musialam przez strone onetowych niusow, a tam podpisuje, jak
widac adresem :-(
Pozdrawiam
Asia - a tu szaro i mokro :-(
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
28. Data: 2003-02-20 06:39:21
Temat: Re: Czarny tulipan> juz rozgrzyzlem swojego outlooka
I jaki jest ? Da sie go zjesc, czy tylko rozgryzc ? :-)))
Tak czytam powyzsze watki o zjadliwosci roslin, teraz programu....
Jeju... ! Czyzby zaczely sie juz zawody w odchudzaniu ?!?!? A moze czas
kapielowki mierzyc, co ? Ale do sauny niepotrzebne, wiec... czyzby wiosna
??? :-)))
Pozdrawiam
Asia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
29. Data: 2003-02-20 07:05:49
Temat: Odp: Czarny tulipan
Użytkownik Jerzy Wierzchnicki <j...@p...onet.pl> w
wiadomości do grup dyskusyjnych napisał:b30mm5$91a$...@n...news.tpi.pl...
>
> > Ja mieszkam między Gdańskiem a Elblągiem, tak w połowie drogi i prawdę
> > mówiąc, Elbląga prawie wcale nie znam, w przeciwieństwie do Gdańska. Ten
> mój
> > adres jest mylący.
>
> Super!. To jeszcze bliżej mnie.Stawiam na Nowy Dwór ;-)
Coraz cieplej, mieszkam w 12 km od Nowego Dworu w Ostaszewie, na mapie
samochodowej można znaleźć moją wioskę.
> Znane mi tereny.
Masz tam jakąś rodzinę?
Pozdrawiam, Kaśka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
30. Data: 2003-02-20 08:31:29
Temat: Re: Czarny tulipanW wiadomości news:003101c2d865$91dd6f60$5a7c63d9@d3h6c1 Tadeusz Smal
<s...@s...pl> napisał(a):
>>> jakis czas temu zona otrzymala koszyczek z takim miksem
>>> kwitnacych cebulowych
>>> :)
Hejka, jak z powyższego wynika, że to od Ciebie żona otrzymała te kwiaty
i do tego w romantycznych okolicznosciach, to ja jestem szach perski :-)
> !!!!
> i milo bedzie gdy kiedys ponownie zakwitna
> ozywiajac wspomnienia chwili z okazji z ktorej byly ofiarowane
> :)))))))))))
>
Ożywiaj Tadziu, ożywiaj! ;-)
Pozdrawiam romantycznie Ja...cki
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |