Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!not-for-mail
From: "Redart" <r...@o...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Czas powrotow
Date: Sat, 11 Dec 2004 01:49:10 +0100
Organization: news.onet.pl
Lines: 57
Sender: r...@o...pl@host-81-190-5-147.gdynia.mm.pl
Message-ID: <cpdg3c$ml3$1@news.onet.pl>
References: <3...@i...net> <cpaaev$ifh$1@atlantis.news.tpi.pl>
<3...@i...net> <cpacde$vo2$1@mamut1.aster.pl>
<3...@i...net> <cpad8u$2sm6$1@mamut1.aster.pl>
<3...@i...net> <cpaduo$rdr$1@mamut1.aster.pl>
<3...@i...net> <cpaf7f$21bq$1@mamut1.aster.pl>
NNTP-Posting-Host: host-81-190-5-147.gdynia.mm.pl
X-Trace: news.onet.pl 1102726060 23203 81.190.5.147 (11 Dec 2004 00:47:40 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 11 Dec 2004 00:47:40 GMT
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2600.0000
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2600.0000
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:297869
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Paweł Niezbecki" <s...@p...acn.wawa> napisał w wiadomości
news:cpaf7f$21bq$1@mamut1.aster.pl...
> A dokładnie na pewne wypociny pewnych ASCII.
> Prawda, że to coś ZUPEŁNIE innego?
>
> > P.S. W ogóle szczerze pisząc... Twoja reakcja na moją "choinkę" /te
> > mdłości/ w pierwszej chwili zapachniała mi jakimś zwyrodnieniem i
> > tylko przez nabytą tu wstrzemięźliwość (dystans) piszę to dopiero
> > teraz. Chłopie... no weź przestań. Założysz kiedyś rodzinę, to może
> > zaczniesz myśleć inaczej. Może.
>
> A wal się 'rodzinny'
Pozostaje jeszcze zadać pytanie: po co rozmawiasz z tycztomem.
Intencje tycztoma są jasne: chce sobie trochę pogadać i robi to na
ciepło. Angażuje się w to, co tu pisze. Każda jego wypowiedź
w tej gałęzi wątku próbuje dodać coś nowego do dialogu, który
ewidentnie się nie klei we wszystkich kierunkach, które tycztom
próbuje wykreślić. Nawet jeśli można mu zarzucić przesadne
skupienie na sobie, to jest to uzasadnione w obliczu braku
innego tematu. Jest szczery - mówi o sobie. To jest jego
WKŁAD, nie ŻĄDANIE.
Twoja postawa jest zaś jaskrawo inna. DOKŁADNIE tak jak
napisał tycztom - pawłowowymi odruchami ucinasz każdą
nowo wypuszczoną nitkę. Zachowujesz się jak znudzony
drapieżnik, który nie tyle się nie angażuje, co w ogóle NIE
MYŚLI o tym, co robi - macha łapą i kłapie szczęką (bo
coś mu się tam rusza przed oczami), mając głęboko w dupie
fakt, że każdy mach odbiera komuś życie. ŻĄDASZ, by
przestało się ruszać, bo drażni Twoje poczucie spokoju.
Ty teraz czytając to, może nagle doznasz zastrzyku energii
i uzyskasz o poziom wyższy poziom skupienia. Okazuje się
bowiem, że ktoś inny ceni sobie RUCH NITEK i nie lubi,
kiedy ktoś je bezmyślnie ucina z braku lepszych zajęć.
Ciekaw jestem, czy ten wyższy poziom energii, który być
może właśnie uzyskałeś wystarczy, by dojrzeć nie tylko to,
że przed Twymi oczami pojawiło się COŚ INNEGO, co
kieruje coś w rodzaju ostrza w Twoje serce, ale też by
zauważyć, że to COŚ ma z Tobą i Twoim zachowaniem
bardzo konkretny związek.
Będziesz się więc bronił, czy może powstanie jakaś refleksja ?
Twoje zachowanie jest wg. mnie jaskrawym przykładem, w którym
względna wartość przysłowia "mowa srebrem a milczenie złotem"
uzyskuje wartość wymierną, adekwatną.
A za chwilę rozpłynie się znów w odmętach rzeczywistości.
Być może nie zrozumiałeś ani słowa z tego co napisałem.
Pociesza mnie jednak to, że Tycztom zrozumie :).
|