Data: 2007-11-28 22:13:45
Temat: Re: Czasami...
Od: Ikselka <i...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Fragile napisał(a):
> On 28 Lis, 22:45, Ikselka <i...@p...onet.pl> wrote:
>
>>Fragile napisał(a):
>>
>>
>>>Jednak ci, ktorzy tu zostaja, i ktorzy nas kochaja - cierpia.
>>
>>Fra, już Ty sie o nich nie martw.
>>
>
> A ja taka jestem, ze siem martwiem :(
Nie tylko Ty...
>
>>Więc nie martw sie o nich, tylko żyj i nie zatruwaj życia sobie i
>>bliskim swoim smutkiem na temat umierania :-)
>>
>
> Bliskim nie zatruwam, wiec tutaj moge, nie? :)
Tutaj możesz. Ja tylko protestuję, by inni tutaj to robili.
!!!
> Wszyscy sobie tu pozwalaja na rozne dziwactwa, to mi wolno pobyc
> smutna.
> Wiesz jak to jest ciagle sie usmiechac na sile do tych, ktorych
> kochasz, by sie nie martwili? Pewnie wiesz, chociaz nie jestem pewna.
Wiele razy się śmiałam, wypadając z pokoju, aby się za drzwiami zsunąć
po ścianie na podłogę płacząc...
Moja matka też się smiała i pytała, jaka pogoda na dworze - a w jej
oczach widziałam wszystko i tak...
Nie oszukasz nikogo z nich. Nie łudź się. Oni zbyt dobrze Cię znają.
Możesz tylko oszukiwać siebie, że udaje Ci sie oszukiwać ich.
To świadczy o Twej odwadze.
> No, wiec przynajmniej tutaj sobie smece. Buuu :)
Więc ja tutaj głaszczę Ciebie po głowie.
>>I przestań nadawać pogrzeby
>>
>
> A kto powiedzial, ze tu wokolo musi byc wesolo, heh? :)
> No nie rozumiem, co sie tak wszyscy wzbraniaja przed tematem
> cierpienia i smutku?
Nie wzbraniają się wszyscy, tylko ja. Bo ja nie pozwalam smutkowi
zapanować nad Tobą - na miarę moich skromnych możliwości.
> Nie zamierzam sie chichrac na sile, jak mi sie nie chce chichrac!
Tobie wolno. Co tylko chcesz.
> W zyciu jest czas na smiech i na lzy.
> W moim teraz sa lzy, i nie bede sie smiala na sile. A jak sie komus
> nie podoba, to jego problema :) Wot! Finito! :)
Nie podoba się - nie to, lecz własna bezsilność...
> --
> hahaha :)))
> rozesmiana Fragile
>
G...o prawda... No ale chociaż spróbuj sobie wyobrazić, że sie właśnie
do mnie uśmiechasz :-)
--
XL wiosenna
"Ci, którym natura każe się trzymać z dala od wspólnoty ... , nie
potrzebują też obrony, bo brak zrozumienia nie może ich ugodzić, są
bowiem poza kręgiem światła, a miłość znajdzie ich wszędzie. Nie
potrzebują też pokrzepienia, bo jeśli chcą pozostawać prawdziwi, mogą
czerpać tylko z siebie, zatem nie można im pomóc, przedtem
nie zaszkodziwszy." Franz Kafka
|