Data: 2010-03-19 15:06:37
Temat: Re: Czego nie lubią (boją się) mężczyźni...
Od: Magdulińska <m...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2010-03-19 14:34, DeDe pisze:
> < milczenia, kiedy powinien przemówić i
>> odwrotnie,
>
> A ja najbardziej nie lubię u kobiet, kiedy wmawiają mi, że powinienem
> coś zrobić, podczas gdy ja uważam, że nie powinienem, albo w ogóle nie
> ma to dla mnie znaczenia. No i jeszcze jednego nie lubię, co się
> wiąże: kiedy kobieta bezczelnie mi mówi, że prawdziwy mężczyzna
> zrobiłby tak i tak. Bezczelnie, ponieważ kobieta nie ma pojęcia, co
> zrobiłby ten "prawdziwy mężczyzna", a w rzeczywistości chodzi jej o
> to, co ONA by chciała, żebym zrobił. W dodatku to jest zupełny
> nonsens, żeby kobieta pasowała kogoś na mężczyznę lub nie, bo
> mężczyzną się jest nawet BEZ kobiety. I zawsze jest się prawdziwym, bo
> nie można być nieprawdziwym:)
> Cała reszta babskich bzdur da się znieść, bo jest z reguły
> bezinwazyjna (nie uderza we mnie) i mozna ją olać, a nawet polubić:)
>
> De
Mężczyzną to się trzeba urodzić, a niektórzy faceci - niestety do końca
życia - pozostają dupkami.
|