« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2006-10-01 14:12:10
Temat: Re: Czekolada>> Postoisz to nie ucieknie. Czasem można kupić metalowe lub ceramiczne
>> urządzenie - wkładkę przypominającą spodek pod szklankę z jednym otworem
>> przy krawędzi - kładzie się ją dnem do góry na dnie garnka. Mleko podczas
>> gotowania zaczyna parować pod tą miseczką i zaczyna ona puszczać
>> bąbelki - wtedy te bąbelki rozrywają zbierający się kożuch i pianę na
>> powierzchni gotującego się mleka, dzięki czemu mleko nie zbiegnie i na
>> dodatek zaczyna rytmicznie stukać, co jest sygnalizacją, że mleko się
>> ugotowało.
>
> Nazwa tego to kipichron, a tu znalazłem zdjęcia na skończonej aukcji:
> http://www.kiermasz.pl/auction.php?auction_id=158734
9
> A tu z nierdzewki blaszany - producent:
> http://www.primpol.pl/pliki/wyr_nierdz.htm
>
O super ,a ten z nierdzewki tego producenta już udało mi sie kupić,
podkładka sprawdza sie doskonale, jestem po manewrach z malinami - 10 kg
malin przesmażonych bez przypalenia :-)
Pozdrawiam gorąco i jeszcze raz dziękuje za rade
Monika
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2006-10-01 17:24:04
Temat: Re: Czekolada
Użytkownik "marcin" <k...@o...pl> napisał w wiadomości
news:451F92C2.42DC1AF6@onet.pl...
>
>
> Dorota wrote:
>
> > Moje pytanie jest bardzo banalne, ale potrzebuję waszej pomocy. Czy może
mi
> > ktoś powiedzieć co znaczy "rozpuścić czekoladę w kąpieli wodnej"? Jak to
> > zrobić?
>
> Blondynka, he?
> O! i zwroc uwage, ze zeby cos podgrzac, to nalezy to cos polozyc na czyms
> goracym, jak np palnik kuchenki.
>
Ha, ha, ha ale się uśmiałam. Masz bardzo prymitywne poczucie humoru.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2006-10-01 19:56:22
Temat: Re: CzekoladaDorota napisał(a):
> Użytkownik "marcin" <k...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:451F92C2.42DC1AF6@onet.pl...
>>
>> Dorota wrote:
>>
>>> Moje pytanie jest bardzo banalne, ale potrzebuję waszej pomocy. Czy może
> mi
>>> ktoś powiedzieć co znaczy "rozpuścić czekoladę w kąpieli wodnej"? Jak to
>>> zrobić?
>> Blondynka, he?
>> O! i zwroc uwage, ze zeby cos podgrzac, to nalezy to cos polozyc na czyms
>> goracym, jak np palnik kuchenki.
>
> Ha, ha, ha ale się uśmiałam. Masz bardzo prymitywne poczucie humoru.
Nie przejmuj się, niektórym blondynom to się wydaje, że
wszystko najlepiej wiedzą, a potem sami zadają banalne
pytania...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |