Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!not-for-mail
From: "nawrocki" <p...@n...art.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Czemu moda wyznacza kierunek rozwoju człowieka?
Date: Sun, 16 Mar 2003 15:37:57 +0100
Organization: news.onet.pl
Lines: 59
Sender: w...@o...pl@pb192.konin.cvx.ppp.tpnet.pl
Message-ID: <b522aj$c49$1@news.onet.pl>
References: <b51pel$mjn$1@atlantis.news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: pb192.konin.cvx.ppp.tpnet.pl
X-Trace: news.onet.pl 1047825555 12425 213.76.115.192 (16 Mar 2003 14:39:15 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 16 Mar 2003 14:39:15 GMT
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.50.4807.1700
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.50.4807.1700
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:191265
Ukryj nagłówki
> Tak jak w temacie. Dodam, że do tego pytania nakłania mnie widok
dzisieszych
> ulic: 60% ludzi nie wiedzieć czemu robi to co jest modne, np. spójrzcie na
> dyskoteki albo imprezy - większość tam to ci śmieszni kolesie z portkami z
> kupą w środku (sekjci) i sznurkiem z kluczami na szyji. Słuchajm jakiejś
> muzyki która wprowadza w depresje non stop o podwórku na którym panują
> gangi, morderstwa, narkotyki...A jak nie skejci to dresiki gdzie co drugie
> słowo to kur.... albo "nie" i jeszcze ta ich "odwaga" - są w grupie i
> zachowują się tak jakby to do nich należała ulica i mają wszystkich i
> wszystko gdzieś....Czemu tak się dzieje?
pozwolę sobie na trochę refleksji... tak więc osobiście uważam, że ta moda
jest im potrzebna. dzięki tej modzie stają się jednocześnie indywidualistami
i częścią pewnej zbiorowości. to pierwsze, a więc indywiduum, czyni ich
bardziej wartościowymi, to znaczy, podnosi się ich samoocena. z kolei to, że
stają się częścią pewnej zbiorowości (którą łączy np. wspomniana moda),
osoby te czują się akceptowane, a zatem bardziej bezpieczne, nie wykluczone
ze społeczności.
jeśli chodzi o tą muzykę, to cóż... skłaniam się ku podejrzeniu, że
większość z nich sucha jej tylko dlatego, że akurat taka jest tam puszczana,
czy, że taka jest modna. myślę, że ta muzyka jest dla nich czymś naturalnym,
i że nie ma dla nich większego znaczenia (czyli nie zrobiło by im większej
różnicy to, gdyby zamiast hip-hopu był obecnie modny np. jazz. z kolei to,
że muzyka ta dotyka problemu życia, nałogów, biedy i tak dalej, czyni tą
muzykę bardziej dostępną, bardziej bliską społeczeństwu... powiem jaśniej;
bardziej popularną.
'opuszczone portki' i smycze z kluczami na szyjach to insygnia tej
subkultury - symbole przynależności klanowej, które jednocześnie nie
zdradzają przynależności klasowej.
jeśli chodzi o 'dresiarzy', to zawsze wykazywałem się w stosunku do nich
wielką tolerancją. to są prości ludzie wychowani na ulicy. po za swoimi
telefonami, dresami i bramami w których stoją połowę dnia, nie posiadają
nic. ich marzenia są proste, myśli nie zawiłe. to są ludzie, którzy
porzucili system szkolnictwa.
moda jest nam zresztą narzucona przez korporacje zajmujące się np. produkcją
owych modnych rzeczy. jesteśmy manipulowani przez telewizję; wręcz zmuszani
do noszenia modnych rzeczy. motto większości kampanii reklamowych jest
proste: noś nasze rzeczy, a będziesz wyróżniony spośród ludzi. tak więc
ludzie stali się celem reklamy, przed którą chcą się bronić, ale rzadko to
robią, ponieważ ludzie współcześni są zbyt zajęci pracą, by troszczyć się o
np. swój wygląd - wolą, by uczyniły to za nich firmy odzieżowe i reklamowe.
takie mamy czasy...
--
nawrocki
(sms/mms/chat: 606989581)
____________________
www.nawrocki.art.pl - psycho circus project
|