« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-12-10 13:14:46
Temat: Czernina Czernina !!!!Właśnie dostałem słoiczek z kaczkową krwią.:)))))
rzeczonego drobia tez..czyli w niedzielę gotuje Czerninę najwspanialsza
polska zupke
z kluseczkami ziemniaczanymi
mniam mniam
Marek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-12-10 13:40:59
Temat: Re: Czernina Czernina !!!!> Właśnie dostałem słoiczek z kaczkową krwią.:)))))
>
> rzeczonego drobia tez..czyli w niedzielę gotuje Czerninę najwspanialsza
> polska zupke
>
> z kluseczkami ziemniaczanymi
>
> mniam mniam
>
> Marek
>
>Dobrze Cię rozumię !:-)))))
Ja od kilku godzin też mam w lodówce krew i owego ptaka. Szkoda, że w domu
TYLKO ja jem czeninę:-(((. Będę ją jadła z cztery dni. Albo zadzwonię do mojego
brata, i..... zrobimy sobie "bal murzynów" :-)) Zachwytom brata nie bedzie
końca.
Areta
>
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-12-10 14:06:31
Temat: Re: Czernina Czernina !!!!brr....
Jini ;-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-12-10 14:20:15
Temat: Re: Czernina Czernina !!!!> brr....
>
>
> Jini ;-)
>
> Przez dwadzieścia dwa lata mówiłam brrr. Przez przypadek spróbowałam, mamusia
zapomniała mi odlać rosołu.
Gdyby sie nie rozpowszechniało składników, to więcej ludzi zajadałoby się
czerniną. Mąż też patrzy na mnie jak na znalezisko.( no, w momencie jak mowa o
w/w zupie):-). Czy kiedyś dałaś sobie szansę i spróbowałaś?
Pozdrawiam Areta
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-12-10 14:32:39
Temat: Re: Czernina Czernina !!!!
Użytkownik "Aretkka" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:7d17.00000176.41b9b09e@newsgate.onet.pl...
> > Przez dwadzieścia dwa lata mówiłam brrr. Przez przypadek spróbowałam,
mamusia
> zapomniała mi odlać rosołu.
> Gdyby sie nie rozpowszechniało składników, to więcej ludzi zajadałoby się
> czerniną. Mąż też patrzy na mnie jak na znalezisko.( no, w momencie jak
mowa o
> w/w zupie):-). Czy kiedyś dałaś sobie szansę i spróbowałaś?
> Pozdrawiam Areta
Jedyna zupa, której już do pyska nie wezmę. choć uwielbiam kaszankę.
Druga taka rzecz to móżdżek. i na tym koniec. resztę zjem.
Ch.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-12-10 15:20:17
Temat: Re: Czernina Czernina !!!!
Użytkownik "Aretkka" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:7d17.00000176.41b9b09e@newsgate.onet.pl...
> > brr....
> >
> >
> > Jini ;-)
> >
> > Przez dwadzieścia dwa lata mówiłam brrr. Przez przypadek spróbowałam,
mamusia
> zapomniała mi odlać rosołu.
> Gdyby sie nie rozpowszechniało składników, to więcej ludzi zajadałoby się
> czerniną. Mąż też patrzy na mnie jak na znalezisko.( no, w momencie jak
mowa o
> w/w zupie):-). Czy kiedyś dałaś sobie szansę i spróbowałaś?
> Pozdrawiam Areta
ja bym chętnie spróbował ale jak to zrobić??
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-12-10 15:20:50
Temat: Re: Czernina Czernina !!!!Użytkownik "chimeryna" <c...@p...fm>
> Jedyna zupa, której już do pyska nie wezmę. choć uwielbiam kaszankę.
A gdybyś spróbowała z zamkniętymi oczami i nie wiedząc co jesz to też
nie przejdzie?
> Druga taka rzecz to móżdżek. i na tym koniec. resztę zjem.
A ja właśnie dzisiaj mam na kolację móżdżek.
Świeżutki.
;-)
--
Pozdrawiam, Jerzy
---
Checked by AVG anti-virus system (http://www.grisoft.com).
Version: 6.0.808 / Virus Database: 550 - Release Date: 04-12-08
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-12-10 16:06:35
Temat: Re: Czernina Czernina !!!!>
>
> Jedyna zupa, której już do pyska nie wezmę. choć uwielbiam kaszankę.
> Druga taka rzecz to móżdżek. i na tym koniec. resztę zjem.
> Ch.
>
Co do módżku zdadzam się z Tobą, jeszcze dorzuciłabym płucka:-(((
Ale, czernina , miam, miam. Żałuję, że tak rzadko ją jadam :-(((
Areta
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-12-10 16:11:16
Temat: Re: Czernina Czernina !!!!
> A ja właśnie dzisiaj mam na kolację móżdżek.
> Świeżutki.
> ;-)
> --
> Pozdrawiam, Jerzy
>
>
> ---
Jak go robisz ? Ja ostanio jak chciałam się przekonać "co do móżdżku", to:
gotowałam go przez pół minuty w wodzie z octem, miałam później zdjąć jakieś
czarne żyłki, ale ich nie było.
Popatrzałam, podzieliłam na trzy części. I kotek miał "bal..."
Pozdrawiam Areta
>
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-12-10 16:25:24
Temat: Re: Czernina Czernina !!!!
>
> ja bym chętnie spróbował ale jak to zrobić??
>
>
Ja kupuję na targu kaczkę. Ceny różne od 18,oo zł za 1 szt do 30,oo zł, zależy
od wielkości. Panie handlujące mają od razu słoiczek z krwią.( moja widza jest
taka, że jak się ubija, to do słoiczka trzeba wlać trochę octu, by nie było
skrzepów).No i krew jest w stnie płynnym. Następnie gotuje się kaczkę na
rosół. Po ugotowaniu rosołu, krew rozprowadza się 1 łyżką mąki, do tego wlewa
powolutku gorący rosół, później wszystko wlewa się go garnka. No i się
doprawia, tu szkoły są przeróźne, mozna suszone śliwki (te które czuć
prawdziwym dymem), mozna i z gożdzikiem( ja nie daję).Można tylko sól i pieprz
i ocet.
Można jeść z kluskami ziemniaczanymi. Można z ugotowanymi ziemniakami (tak
zrobię dla siebie na jutro). Słyszałam ,że niektórzy też lubią z makaronem-
własnej produkcji. Mozna do talerza z czerniną wrzucic kawałek mięska z kaczki
( czy z gęsi). Ja rzadko jem mięsko, ... bo mi na nie szkoda miejsca w
żołądku.:-))))
To tak pokrótce. Pozdrawiam Areta
Ps. Jak mieszkasz na północy kraju, to wsiadaj do pociągu bylejakiego.......,
obiad w soboty mam między godz. 13,00 a 14,00 :-)
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |