« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2006-05-04 09:16:17
Temat: Czerwone liscie porzeczkiWitam.
Najpierw bylo ich kilka ale z czasem przybywa, mowa o
czerwieniejacych lisciach porzeczki oraz postepujacym ich
deformowaniu.Po zerwaniu kilku zauwazylem ze pod spodem takiego
czerwonego i zdeformowanego liscia cos sobie malego siedzi.
I tu pytanie co z tym gosciem zrobic:
-zostawic bo np nieszkodliwy,
-zerwac zaatakowane liscie i spalic,
-czy tez jako ostatecznosc potraktowac chemia
Pozdrawiam
Jan.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2006-05-04 10:28:36
Temat: Re: Czerwone liscie porzeczki
Użytkownik "Jas" <j...@t...pl> napisał w wiadomości
news:1146732798.248398.37100@e56g2000cwe.googlegroup
s.com...
> Witam.
> Najpierw bylo ich kilka ale z czasem przybywa, mowa o
> czerwieniejacych lisciach porzeczki oraz postepujacym ich
> deformowaniu.Po zerwaniu kilku zauwazylem ze pod spodem takiego
> czerwonego i zdeformowanego liscia cos sobie malego siedzi.
> I tu pytanie co z tym gosciem zrobic:
> -zostawic bo np nieszkodliwy,
> -zerwac zaatakowane liscie i spalic,
> -czy tez jako ostatecznosc potraktowac chemia
a) archiwum:)
b) mszyca dwudomowa, jeden dom na buraku, drugi na porzeczce (niektórzy nie
mają problemów mieszkaniowych!;))
c) zerwać liście i spalić albo do śmieci.
Pozdrawiam, Basia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2006-05-04 21:05:14
Temat: Re: Czerwone liscie porzeczkiHejo,
To sprawka mszycy. W sklepach ogrodniczych mozna kupic pirimor w
aerozolu po opryskaniu mszyca zginie.
Pozdrawiam,
Radoslaw Roszczyk
---
http://www.luna.prv.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2006-05-05 07:45:44
Temat: Re: Czerwone liscie porzeczkiCzy ten oprysk nalezy robic od spodu gdzie ta mszyca sobie przesiaduje
czy tez nie ma to wiekszego znaczenia.
Pozdrawiam
Jan
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2006-05-05 13:30:12
Temat: Re: Czerwone liscie porzeczki
Uzytkownik "Jas" <j...@t...pl> napisal w wiadomosci
news:1146815144.116052.35670@v46g2000cwv.googlegroup
s.com...
> Czy ten oprysk nalezy robic od spodu gdzie ta mszyca sobie
przesiaduje
> czy tez nie ma to wiekszego znaczenia.
>
Lej po paskudach.
:-)
Pozdrawiam pogodnie
skryba
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2006-05-05 17:13:42
Temat: Re: Czerwone liscie porzeczkiHejo,
Tak do konca to nie ma znaczenia.
Pozdrawiam,
Radoslaw Roszczyk
---
http://www.luna.prv.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2006-05-05 22:19:24
Temat: Re: Czerwone liscie porzeczkiJas wrote:
> Czy ten oprysk nalezy robic od spodu gdzie ta mszyca sobie przesiaduje
> czy tez nie ma to wiekszego znaczenia.
>
primor dziala kontaktowo wiec lepiej pryskac tam, gdzie siedza.
ale mszyce chyba sie troche uodpornily na primor... przynajmniej te "moje".
moon
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2006-05-06 07:11:25
Temat: Re: Czerwone liscie porzeczki> Witam.
> Najpierw bylo ich kilka ale z czasem przybywa, mowa o
> czerwieniejacych lisciach porzeczki oraz postepujacym ich
> deformowaniu.Po zerwaniu kilku zauwazylem ze pod spodem takiego
> czerwonego i zdeformowanego liscia cos sobie malego siedzi.
> I tu pytanie co z tym gosciem zrobic:
> -zostawic bo np nieszkodliwy,
> -zerwac zaatakowane liscie i spalic,
> -czy tez jako ostatecznosc potraktowac chemia
>
> Pozdrawiam
> Jan.
>
Witam :)
Mam dokładnie to samo. Włąśnie miałam się dzisiaj bliżej przyjrzeć moim
porzeczkom, ale zaczynam jeszcze dzień od kawki i grupy i proszę gotowa
odpowiedź:) Dziękuję i pozdrwiam wiosennie:)) a.d.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2006-05-06 18:47:14
Temat: Re: Czerwone liscie porzeczkiW wiadomości news:e3gp8s$eot$1@amigo.idg.com.pl Moon
<n...@w...pl> napisał(a):
> Jas wrote:
>> Czy ten oprysk nalezy robic od spodu gdzie ta mszyca sobie
>> przesiaduje czy tez nie ma to wiekszego znaczenia.
>>
> primor dziala kontaktowo wiec lepiej pryskac tam, gdzie siedza.
>
Hejka. Bez snajpera się nie obejdzie. ;-)
Pozdrawiam precyzyjnie Ja...cki
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |