Strona główna Grupy pl.rec.ogrody Trawa w bluszczu

Grupy

Szukaj w grupach

 

Trawa w bluszczu

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 3


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2006-05-04 07:31:38

Temat: Trawa w bluszczu
Od: "gleba" <p...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Mam za domem "dywan" z bluszczu,ale zachwaszczony trawą.Wyrywanie jest
nieskuteczne
Mam zamiar potraktowac ją Fusilade
Czy sa może inne środki i czy bluszcz może ucierpieć,a tak przy okazji
Jakie są ogólne zasady oprysków jeśli chodzi o temperaturę powietrza
Czy upał nie przeszkadza czy może odwrotnie?


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2006-05-04 08:38:56

Temat: Re: Trawa w bluszczu
Od: "Panslavista" <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


"gleba" <p...@i...pl> wrote in message
news:e3calh$hk5$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Mam za domem "dywan" z bluszczu,ale zachwaszczony trawą.Wyrywanie jest
> nieskuteczne
> Mam zamiar potraktowac ją Fusilade
> Czy sa może inne środki i czy bluszcz może ucierpieć,a tak przy okazji
> Jakie są ogólne zasady oprysków jeśli chodzi o temperaturę powietrza
> Czy upał nie przeszkadza czy może odwrotnie?

W zasadzie w wielu środkach desykacyjnych (wysuszających) lepiej byłoby nie
mieć upałów, gdyż skuteczność jest większa, gdy środek (substancja czynna)
dojdzie do najdalszych "zakamarków" (np. pędów perzu) rośliny, wtedy zginie
ona cała... Gdy gorąco lepiej robić oprysk po południu, gdy pszczoły i
trzmiele przestają latać na kwiaty, noc w zasadzie powinna wystarczyć do
zadziałania...
Trzeba mieć litość także nad sobą praca w masce i stroju ochronnym w upale
może zwalić tęgiego chłopa z nóg, nie mówiąc o postępujacej impotencji -
uwiąd, czyli desykacja narządzia jak znalazł... ;-P))))))))

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2006-05-04 09:39:30

Temat: Re: Trawa w bluszczu
Od: "wojtek" <w...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Trzeba mieć litość także nad sobą praca w masce i stroju ochronnym w upale
> może zwalić tęgiego chłopa z nóg, nie mówiąc o postępujacej impotencji -
> uwiąd, czyli desykacja narządzia jak znalazł... ;-P))))))))
>

O Jezu! Jak to sie nazywalo? Bo ja pare dni temu opryskiwalem, a jakos taki
nieswoj tera jestem.... Az mi siebie zal. Dopiero 35lat, a juz do niczego....
:-)

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Chwasty w trawie /Chwastox Turbo, Starane
Surmia
PIERWSZA PARTIA...
Nawodnienie automatyczne swierkow - jak?
liriope nigricans

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Cięcie wysokich tui
Krzew-drzewo
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5

zobacz wszyskie »