Data: 2002-07-05 18:53:11
Temat: Re: Czeski film a wgląd.(było:Re: Wyrok sądu.było: pierd...)
Od: "... z Gormenghast" <p...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
(2/3)
Janusz H. w news:3D235A86.A3660244@priv.onet.pl...
/.../
> > ta projekcja jest dla mnie interesująca czyli to, co wykwitło
> > w Twojej głowie.
> A ja myślę nad tym już kawał czasu. I sądzę, że w swoim czasie
> ją dostaniesz.
Oby nie była to obietnica tyle samo warta, co przywołanego przez
Ciebie 'ducha' z września ubiegłego roku.
> > Twój błąd polega Janusz na błędnej identyfikacji zagrożenia.
> Zagrożenia mówisz? Żeś niby w "jednym worku ze wszystkimi ślepymi
> antagonistami Jerzego"? Heh, nie. Nawet nie przeszło mi przez myśl,
> by z tego (lub podobnego) powodu użyć słówka 'manipulant'.
Przeczytaj własne zdanie jeszcze raz.
"Nie przyszło mi przez myśl, żeby z tego (lub podobnego) powodu..."
Czy widzisz tu stwierdzenie istnienia powodu? Ja widzę go Twoimi oczyma.
A z mego punktu widzenia nie powinien on w Tobie istnieć. A więc?
Błędna identyfikacja zagrożenia to wg mnie istnienie jakiegokolwiek powodu,
dla którego wywlekasz na mnie swe armaty. No, ale Twoja wola i Twoje oczy.
> szkoda, że olałeś mój pierwszy P.S.
> w tym wątku... Bo _wszystkie_ emocje są WAŻNE! W przeciwnym wypadku
> "widzisz sprawy wycinkowo tam, gdzie trzeba patrzeć z wysoka i samo-
> krytycznie".
Nie będę udawał nadczłowieka. Ze względów czysto energetycznych również
posługuję się etykietami i uproszczeniami. Można więc mnie na czymś przyłapać.
Ale nie jest to wystarczająca podstawa do generalizacji. Gdybyś istniał częściej
na forum, wpływając realnie na to co się na nim dzieje, a nie wpadając raz na pół
roku ze swymi standardami, wówczas miałbyś konkretny wpływ na loty tej grupy.
Również moje. I nie jest to żadna fikcja ale sprawdzony fakt.
Problem w tym, ze ani Twoje, ani Jerzego standardy nie mają szans wyszarpnąć grupy
jako całości tam, gdzie byście chcieli. Pisałem o tym do Jerzego sugerując błędny
wybór grona odbiorców, ale nie odbierając sensowności jego działaniom.
Potwierdzeniem tego jest _Twoje_przemilczenie_ postu Guńka, skierowanego
bezpośrednio do Ciebie, a pisanego nieco trudnym jak na 'upodobania' grupy jezykiem.
> << Ciągle nie rozumiesz, że nasza tutaj rozmowa była z mojej strony
> rzucaniem atrapami, wywijaniem się z czegoś co zrobiłaś mi z zimną
> krwią i chyba jednak całkowicie nieświadomie. >>
>
> A co ci guniek (abstrahując już od niej) zrobiła mówiąc o swoim
> wyobrażeniu? Tj. co emocjonalnie wywołała?
Jeżeli tego sam nie rozumiesz, to na nic moje tłumaczenia. Nie obejmiesz sprawy
nie wyobrażając sobie tego co ja czuje i myślę. A objąć nie możesz - gdyż
dysponujesz wyłącznie odpryskami fragmentów widzianych publicznie, które
musisz po swojemu interpretować. Bardzo to niedoskonałe.
> << Wybrał wariant ślepego ataku, na kolejne blotki, jakie wystrzeliwałem
> w rozmowie pseudo merytorycznej z Guńkiem, z której nie potrafiłem
> się wyplątać - za mało mam inteligencji niestety. >>
>
> Zapytałbym jeszcze o to "nie potrafiłem się wyplątać". Nie przez kogo,
> nie po co. Ale przez co. Sam bieg skojarzeń/emocji.
Zgoda! A co Ty mi chcesz udowodnić?! Że jestem człowiekiem? Jestem!
Że ułomnym? Jestem!
Jak najbardziej działam pod wpływem emocji i nie zawsze zgodnie z zimną
i logiczną kalkulacją.
Ale taki obserwator jak Jerzy powinien o tym wiedzieć i nie rzucać się na
te ochłapy, strzępy "prawdy" po to by dowodzić swoich racji o marności
ludzkiego rodu. Moim zdaniem takie popisy nie stoją w zgodzie z jego
sposobem oglądu rzeczywistości a świadczą wyłącznie o bezradności.
No ale to postaram się może uściślić w poście do Jerzego, gdyż taki
również mam zamiar popełnić.
Serdeczności
All
|