Data: 2008-02-16 07:15:20
Temat: Re: Człowiek mimo wszystko. - optymistyczne w sumie...
Od: Flyer <f...@p...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Ikselka; <110pxzs2xnszs$.svg6xf42sh9r.dlg@40tude.net> :
> http://wiadomosci.onet.pl/1469202,2678,1,czlowiek_mi
mo_wszystko,kioskart.html
>
> Jak można wytrzymać z własnymi wspomnieniami, jeśli ma się takie, jak on? -
> a ja kiedyś z bratem zabiłam wróbelka... no, raczej patrzyłam, jak on to
> robił (jest młodszy). Ciągle dziś o tym myślę, a równocześnie pamiętam z
> tego czynu tylko wielką ciekawość, brak jaichkolwiek innych emocji. Potem
> zrobiliśmy wróbelkowi pogrzeb.
Normalne u ludzi, zwłaszcza u dzieci - chęć obserwacji rzeczywistości
poprzez jej "zatrzymanie".
Pozdrawiam nienormalnie :)
Flyer
--
gg: 9708346; jabber:f...@j...pl
http://www.flyer36.republika.pl/
|