jangr napisał(a):
> Użytkownik "Krystyna*Opty*" <k...@a...spam> napisał w wiadomości
> news:es2fia$fu5$1@news.onet.pl...
>> Upada kolejny mit... tym razem mit cudownej właściwości czosnku... :-P
>>
>> http://wiadomosci.onet.pl/1493367,16,1,1,,item.html
>> ----------------------------------------------------
-Cytat:
>> Czosnek nie obniża poziomu cholesterolu
>> Czosnek - czy to w postaci nieprzetworzonej, czy w formie syntetycznych
>> suplementów - nie obniża poziomu tzw. złego cholesterolu (LDL) we krwi -
>> donosi pismo "Archives of Internal Medicine".
>> - W ostatnich latach sztuczne, smaczniejsze od naturalnego, zamienniki
>> czosnku, stały się ogromnie popularne. Promowanie ich jako skutecznych
>> środków zbijających cholesterol spowodowało, że należą obecnie do
>> najlepiej
>> sprzedających się preparatów ziołowych - mówią autorzy badania. -
>> Tymczasem,
>> przeprowadzone przez nas próby kliniczne nie potwierdziły tych cudownych
>> właściwości.
>> Na potrzeby eksperymentu dr Christopher Gardner ze Stanford University
>> Medical School przebadał 192 dorosłych pacjentów w wieku od 30 do 65 lat.
>> Wszyscy oni mieli nieznacznie podwyższony poziom cholesterolu frakcji LDL
>> (130-190 mg/dl). Przez pół roku 49 z nich sześć razy w tygodniu jadło
>> czosnek,
>> 95 jego suplementy, a 48 placebo.
>> ------------------------------------Koniec cytatu.
>> Ciekawe, co jeszcze w naukowych laboratoriach przekręci się na
>> lewą stronę... ;-)
>
> A po co obniżać cholesterol?

Bo jest niepoprawny politycznie?... ;-)
> Jego poziom jest regulowany przez organizm na
> optymalny dla niego poziom (homeostaza) i wpływanie na jego poziom z
> zewnątrz jest wbrew naturze i wbrew logice. Organizm wie lepiej, jaki poziom
> ma być.
> Ludzie, co wam przeszkadza cholesterol?

Że "ekspertom" przeszkadza cholesterol, to jeszcze nic, gorzej jak
zaczną obniżać rutynowo i bezpłatnie za wysoki poziom ilości szarych
komórek do poziomu jedynie słusznego dla nieutytułowanych... ;-)

Krystyna
--
Wniosek końcowy z naukowych badań - "Uzyskane dane pozwalają na
stwierdzenie, iż sposób żywienia kobiet z niedowagą był obarczony
licznymi błędami, jednak wykazywał bardziej prozdrowotny charakter niż
sposób żywienia kobiet o prawidłowej masie ciała."