Data: 2002-12-19 19:04:46
Temat: Re: Czy Farmakopea Polska V jest w internecie?
Od: Lukasz Komsta <l...@a...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Aleksander napisał:
> Nie mam cienia watpilwosci ze nie ma na internecie. To jest copyright(ed) i
> jedyne co mozesz to kupicprzez internet ze znizka. Jesli napisalabys co
Któregoś dnia zastanawiałem się nad tym, czy opublikowanie pełnego
tekstu FP V w sieci przez jakiegoś szaleńca, który by to potraktował
OCR-em byłoby niezgodne z prawem. Otóż wiele argumentów wskazuje na to,
że można to zrobić. Należałoby zapytać na pl.soc.prawo. Niemniej jednak:
a) FP V nie ma jako takiego autora - w zasadzie każdy autor monografii
zachowuje prawa autorskie do swojej cząstki. Trudno wyznaczyć
jakikolwiek potmiot, będący właścicielem autorskich praw majątkowych
-kto niby miałby nim być? PTFarm? Komisja Farmakopei Polskiej? PZWL,
jako wydawca? Chyba pomocna byłaby dopiero analiza umów wydawniczych.
b) W żadnym tomie FP V nie ma adnotacji "Copyright by" ze wskazaniem
właściciela tychże praw. Każda książka wydana przez PZWL ma adnotację
copyright i klauzulę, że kopiowanie bez zgody jest zabronione.
c) Najważniejsze - Farmakopea Polska jest DOKUMENTEM URZĘDOWYM (tzn.
zbiorem urzędowych wymagań odnośnie surowców). Jest duże
prawdopodobieństwo, że jej kopiowanie nie ma ograniczneń, tak samo jak
ustaw. Z jednej strony są "oryginalne" dzienniki ustaw i monitory, ale
wszelaki przedruk czy zamieszczanie w Sieci ustaw, rozporządzeń i
zarządzeń jest dozwolone. Czy prawo polskie może zabronić publikacji w
Sieci URZĘDOWEGO DOKUMENTU?
W związku z powyższym jest duże prawdopodobieństwo, że brak FP w Sieci
wynika nie z tego, że jej obecność jest tam zabroniona, lecz z tego, że
ktoś by musiał zrobić jej wersję HTML, a kto ma niby to zrobić i co z
tego będzie miał?
Natomiast już za 2 lata minie 50 lat od wydania FP III i wtedy nikt nie
będzie miał wątpliwości, że jej tekst można rozpowszechniać bez ograniczeń.
--
* Lukasz Komsta * LK4107-RIPE *
* http://www.komsta.net/ * ICQ 14892426 *
|