Data: 2011-02-22 13:37:58
Temat: Re: Czy Jezus był kobietą ?
Od: "vohu.manah.~ _|\) Zanzi.baru" <j...@w...pln>
Pokaż wszystkie nagłówki
-`@'-
Użytkownik "Artur Górniak" <a...@a...pl.eu.org> napisał
>> Wiem coś o tym, miałem wizytę UFO,
>> kapitanem statku był kobieta,
>> tak mi sie przynajmniej
>> na początku wydawało...
>
> A to znacie?
>
> Czy Jezus był swoją matką?
-
Nie sądzę.
A czy jest swoim Ojcem ?
:o/
Tak twierdzę trynitarze...
> Uzasadnienie tylko dla nie humanistów:
>
> Skoro wiara w przechodzenie jaźni z istoty do istoty jest
> w miarę powszechna i nawet najwięksi ateiści mogą podejrzewać,
> że uzasadniona przynajmniej potencjalnie.
Kto wie, skoro świadomość jest jedna...
Tak czy tak, Jeszu mawiał (podobno),
że :
Mt 12:48-50
48. Lecz On odpowiedział temu, który Mu to oznajmił:
Któż jest moją matką i którzy są moimi braćmi?
===================================
49. I wyciągnąwszy rękę ku swoim uczniom, rzekł:
Oto moja matka i moi bracia.
50. Bo kto pełni wolę Ojca mojego,
który jest w niebie, ten Mi jest bratem, siostrą i matką.
(BT)
Przy takich założeniach to i Ty jesteś moją matką,
Brat...
:o)
> I skoro możliwe jest podtrzymywanie istoty przy życiu bez jaźni,
> a nawet jej 'wzrot' co uzasadniają badania i eksperymenty medyczne.
Brat, po co eksperymenty na zwierzętach,
skoro i robaki mają świadomość.
> To możliwe jest by istota 'żeńska' urodziła syna, który nie posiadałby
> jaźni, a jedynie układ wegetatywny, a w momencie gdy ten syn stałby się
> potencjalnie samowystarczalny byłáby w stanie zmigrować jaźń do tej
> nowej istoty.
Kto wie...
> Myślę, że jest to kluczowy dowód religii w "człowieka samowystarczalnego".
No nie wiem, nie wiem...
moim zdaniem układ pojedynczy nie jest
samowystarczalny, jeśli chodzi o świadomość,
ma się rozumić.
>
> Pozdrawiam.
> Artur Górniak
zdar
juda.~
|