« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-06-22 16:06:14
Temat: Czy KORCZAK był kawalerem?Piszę sobie spokojnie pracę dyplomową na temat wszelkiego rodzaju
patologii, przemocy, rodzin dysfunkcyjnych, zaburzeń u dzieci,
zagrożeń, siercoctwie itd... - termin oddania styczeń przyszłego
roku :]
Na myśl mi przyszło, aby umieścić fragmenciki z Korczaka, właśnie
przeglądam sobie książeczkę JAK KOCHAĆ DZIECKO - wiele tam
fajnych, na prawdę artykułów.
Jest tam też rozdział dotyczący biografii tego pana, rok po
roku - i wielkie zdziwienie, kiedy okazało się, że w żadnej z
dat nie spotkałem daty, w któej zaręczałby się, żenił.... tu
troszeczkę przystopowałem i zastanowiło mnie to.... dzisiaj
byłoby ta miłośc do dzieci pewnie cionajmniej dziwna.... tak też
ja sądzę.....
Skąd to się wzięło u tego faceta.... czy jego działania były
szczere rzeczywiście, czy można się czegoś domyślać...
Zastanawiam się w tym momencie, czy warto jest w pracy umieszczać
cokolwiek tego człowieka... może się mylę..... Czy on do końca
swojego życia był kawalerem ??????? Może mnie ktoś oświeci.
Ps. Kiedyś, gdzieś (nie pamiętam gdzie) słyszałem dosyć
nieciekawe rzeczy o Korczaku, czy to prawda???? Jeśli ten
człowiek miałby "szczególne" zamiłowania do dzieci, nie chciałbym
mieć kogoś takiego w swojej pracy - bo byłby to skandal,
przynajmniej dla mnie samego....
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-06-22 20:31:46
Temat: Re: Czy KORCZAK był kawalerem?Masz rację - wszyscy którzy byli podejrzanie dobrzy z pewnością
mają na sumieniu najgorsze zbrodnie.
Nie chodzi czasem o jakąś polityczną poprawność? ;)
Pozdrawiam
Marek
--
Nie oszukujmy się. Wszyscy jesteśmy jak dzieci.:)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-06-23 07:07:25
Temat: Odp: Czy KORCZAK był kawalerem?
Użytkownik Jacek Bocian <j...@o...pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:bd4joa$4od$...@a...news.tpi.pl...
>
> Ps. Kiedyś, gdzieś (nie pamiętam gdzie) słyszałem dosyć
> nieciekawe rzeczy o Korczaku, czy to prawda???? Jeśli ten
> człowiek miałby "szczególne" zamiłowania do dzieci, nie chciałbym
> mieć kogoś takiego w swojej pracy - bo byłby to skandal,
> przynajmniej dla mnie samego....
>
IMO skandalem są Twoje brudne, niczym nie umotywowane insynuacje, "słyszałem
gdzieś, kiedyś, od kogoś" - zastanów się człowieku, o czym Ty piszesz i na
jakiej podstawie? W ten sposób można każdego oczernić. Poszedłbyś na śmierć
świadomie, żeby tylko innym dodać otuchy, że nie są sami i że ich nie
zostawiłeś w tak tragicznej chwili?
Zastanów się
Pozdrawiam Gala
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-06-23 08:56:07
Temat: Re: Czy KORCZAK był kawalerem? Jacek Bocian napisał(a)
> Ps. Kiedyś, gdzieś (nie pamiętam gdzie) słyszałem dosyć
> nieciekawe rzeczy o Korczaku, czy to prawda???? Jeśli ten
> człowiek miałby "szczególne" zamiłowania do dzieci, nie chciałbym
> mieć kogoś takiego w swojej pracy - bo byłby to skandal,
> przynajmniej dla mnie samego....
No to proponuje Ci jeszcze mnie wpisac na Czarna liste bo przez trzy
lata pracowalem z dziecmi i bylem wtedy kawalerem.
Wiesz nie odezwalbym sie ale przez te trzy lata takie teksty ja Twoj
byly moim koszmarem. Facet bez partnerki pracujacy z dziecmi.
W tym czasie wybuchaly rozniste afery z molestowaniem. Nawet sobie nie
wyobrazasz jak to jest czuc sie zaszczutym i musiec sie ciagle
kontrolowac. Siedziec w autobusie i sluchac o takich aferach ja ta ze
Slowikami i kurczyc sie w sobie.Zastanawiac sie ciagle czy wziecie na
rece dzieciaka bedzie zle odczytane, czy pozwolic wlazic sobie na
kolana itd.
Wiec jak juz znajdziesz zrodlo i zrobisz notke bibliograficzna gdzie
beda tego typu insynuacje to daj znac. A poki co siedz cicho.
Psia krew.
http://www.chgs.umn.edu/Visual___Artistic_Resources/
Wolfgang_Hergeth/Jan
usz_Korczak_Biography/janusz_korczak_biography.html
http://www.ge-dip.etat-ge.ch/voltaire/prix/korczak.h
tml
http://fcit.coedu.usf.edu/holocaust/KORCZAK/default.
htm
--
Paweł Zioło (zielsko)
www.fotozielsko.prv.pl
Non Nobis Solum Sed Toti Mundo Nati
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-06-23 11:03:44
Temat: Re: Czy KORCZAK był kawalerem?
Ja myślę, że to jakaś zawiść. Źli ludzie... Nie mogą dopuścić do siebie
myśli, że ktoś może być dobry, po prostu dobry, bezinteresowny, itd. Bo im
się nie chce, bo nie widzą w tym interesu i setki innych przeciwności. A
tymczasem zdarzają się ludzie, którzy pokazują im co znaczy być człowiekiem.
I to boli, i to wywołuje różne negatywne reakcje. Smutne to.
A już zupełnie wqrwił mnie wczoraj tvn. Tak naprawdę nie mam zdania na temat
Słowików, staram się nie słuchać tych informacji, dziennikarskiej sensacji w
iście tvnowskim stylu. Ale wczoraj już przegięli, pokazując wywiad z
anonimowym gościem, który opowiedział o tym, że ofiara całej historii
wprowadziła go w życie homoseksualisty. Uważam, że jest to niezgodne z etyką
dziennikarską. Olać tvn. Zdecydowanie. Zresztą całą telewizję olać.
TELEWIZJA KŁAMIE i w dużej mierze przyczynia się do powstawania takich
zjawsk.
Pozdrawiam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-06-23 11:25:56
Temat: Re: Czy KORCZAK był kawalerem?dzieciak:
> ... temat Słowików
> ... dziennikarskiej sensacji w iście tvnowskim stylu.
A co znowu tvn wymyslil tym razem?
Co to za sprawa?
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-06-23 12:05:24
Temat: Re: Czy KORCZAK był kawalerem? dzieciak napisał(a)
>
> Ja myślę, że to jakaś zawiść. Źli ludzie... Nie mogą dopuścić do
> siebie myśli, że ktoś może być dobry, po prostu dobry,
> bezinteresowny, itd. Bo im się nie chce, bo nie widzą w tym interesu
> i setki innych przeciwności. A tymczasem zdarzają się ludzie, którzy
> pokazują im co znaczy być człowiekiem. I to boli, i to wywołuje
> różne negatywne reakcje. Smutne to.
Ee pozwole soie niezgodzic. Po prostu ludzie sie boja tego co bylo pod
kolderka schowane.
A jak tebu wylezie, jak sie jego oslizlosc pokazuje to judziska sie
boja. Popatrz jak rodzice tych slowikow walcza by nie dopuscic do
siebie mysli ze ich dzieciakom moglo cos zagrazac. I nawet jak zapadlby
wyrok skazujacy, niedopuszcza tej mysli do siebie.
Ale my chyba nie o tym ;)
Bo widzisz ja sobie tak mysle ze to bierze sie z tego ze w sposobie
patrzenia na faceta nie ma miejsca dla mezczyzny opiekuna dzieci.
Sproboj wywiesic ogloszenie ze posiedzisz z dziecmi jako niania. To
takie polaczenie sterotypu faceta z glebokim lekiem.
Pewnie nie oddalem istoty sprawy. :) Trudno.
--
Pozdrawiam.
Paweł Zioło (zielsko)
www.fotozielsko.prv.pl
Non Nobis Solum Sed Toti Mundo Nati
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-06-24 06:42:45
Temat: Re: Czy KORCZAK był kawalerem?
Użytkownik "zielsko" <4zielsko@USUN_TOhoga.pl> napisał w
wiadomości bd6fb7$7iu$...@a...news.tpi.pl...
> No to proponuje Ci jeszcze mnie wpisac na Czarna liste bo przez
trzy
> lata pracowalem z dziecmi i bylem wtedy kawalerem.
> Wiesz nie odezwalbym sie ale przez te trzy lata takie teksty ja
Twoj
> byly moim koszmarem. Facet bez partnerki pracujacy z dziecmi.
Dziekuje wszystkim, doświadczenie się udało - Coż psychgologia
jest tak perfidną nauką, że zazwyczaj nie mówi tego, czego bada,
bo doświadczenie by nie wyszło. W zasadzie chodziło mi o poglądy
i dokładnie o to, które przeważą. Dzięki, bawta sie dobrze. ;) Pa
pa ide obsiewać coś tam.... (nie wiem co sie sieje w takim
okresie, chyba zamęt):)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-06-24 14:04:25
Temat: Re: Czy KORCZAK był kawalerem?
Użytkownik "Jacek Bocian" <j...@o...pl> napisał > Dziekuje wszystkim,
doświadczenie się udało - Coż psychgologia
> jest tak perfidną nauką, że zazwyczaj nie mówi tego, czego bada,
> bo doświadczenie by nie wyszło. W zasadzie chodziło mi o poglądy
> i dokładnie o to, które przeważą. Dzięki, bawta sie dobrze. ;) Pa
> pa ide obsiewać coś tam.... (nie wiem co sie sieje w takim
> okresie, chyba zamęt):)
>
>
Jasne, jasne. Myślisz, że ktoś ci uwierzy? Trochę odwagi cywilnej ;)
Pozdrawiam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-06-24 17:06:14
Temat: Re: Czy KORCZAK był kawalerem?
Użytkownik "dzieciak" <a...@p...com> napisał w wiadomości
JTYJa.90411$R...@n...chello.at...
>
> Użytkownik "Jacek Bocian" <j...@o...pl> napisał >
Dziekuje wszystkim,
> doświadczenie się udało - Coż psychgologia
> > jest tak perfidną nauką, że zazwyczaj nie mówi tego, czego
bada,
> > bo doświadczenie by nie wyszło. W zasadzie chodziło mi o
poglądy
> > i dokładnie o to, które przeważą. Dzięki, bawta sie dobrze.
;) Pa
> > pa ide obsiewać coś tam.... (nie wiem co sie sieje w takim
> > okresie, chyba zamęt):)
> >
> >
> Jasne, jasne. Myślisz, że ktoś ci uwierzy? Trochę odwagi
cywilnej ;)
odwagę trzymam do rzeczy ważniejszych DZIECIACZKU - chyba mylisz
słono pojjęcia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |