Witam wszystkich...

Czy widzieliście tą reklamę, w której Bischoop
<B...@b...kreml.russia> mówi:

>> Gdy widzę otyłą osobę np. w legginsach to pojawia się we mnie podziw, że nie
>> ma kompleksów. (swoją drogą też ocena i też źle - ty czujesz się obrażona,
>> ja podziwiam - oboje oceniamy - nie widzimy istoty).
>
>Chwale to co widac powyzej. Czy otyla osoba nie moze czuc sie rowniez
>mloda i piekna, i skoro taki stroj sprawia iz tak sie czuje, nie moze w
>nim chodzic bo ktos czuje sie zgorszony?

Hmmm... Ależ może - ale jak już Aneta napisała - niech się potem nie
dziwi. Problem leży w tym, że istnieje wiele sposobów, aby otyła osoba
wyglądała pięknie i młodo, ale najczęściej nie są to te same sposoby,
które stosuje taka, na przykład, Christina Aguillera. Jeśli, oczywiście,
czuje sie w tym wspaniale, to świetnie, ale nie rozumiem, co to ma do
rzeczy z odbiorem jej wyglądu przez otoczenie - żeby zmienić obraz:
osoba, która lubi mieć pięciocentymetrowe paznokcie może sie z nimi czuć
piękna, można ją podziwiać za odwagę i wytrzymałość codziennych
niedogodności, ale nie można oczekiwać, że szpony tego rodzaju będą się
komukolwiek podobały, ani tym bardziej tego, że będą sie ich
właścicielce należały szczególne względy.

Agnieszka
--
.-._ http://www.pieski.tukan.pl/ - niestety zdechło
{_}^ )' Agnieszka Krysiak
'/~` GG 1584
*<- Click here to disagree. Any other action will be an act of support.


--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/