« poprzedni wątek | następny wątek » |
81. Data: 2005-04-22 12:35:03
Temat: Re: Czy jest jakies wyjscie?puchaty napisał(a):
> Kto mówił o akceptacji?
Sorry :) Zle poczytalem :)
Pzdr,
HS.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
82. Data: 2005-04-22 12:50:24
Temat: Re: Czy jest jakies wyjscie?Użytkownik HardStyler napisał:
> puchaty napisał(a):
>
>> Kto mówił o akceptacji?
>
> Sorry :) Zle poczytalem :)
Było tu juz różne trolle ale takie śmieszne to
jeszcze nigdy :)
Eulalka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
83. Data: 2005-04-22 13:35:49
Temat: Re: Czy jest jakies wyjscie? "Eulalka" <e...@k...pl> napisał:
> Było tu juz różne trolle ale takie śmieszne to jeszcze nigdy :)
Śliczne :). Pozwolisz ze dam to w ramkę :)
|----------------------------------------------|
|Było tu juz różne trolle ale takie śmieszne to|
| jeszcze nigdy :) |
|______________________________________________|
Pazdrawljaju ja Cjebja.
--
Michael________
______/) /\ | /\
USENET jest jak szpital psychiatryczny, choć czasem nie wiem kto jest
pacjentem.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
84. Data: 2005-04-22 15:01:53
Temat: Re: Czy jest jakies wyjscie?> Było tu juz różne trolle ale takie śmieszne to
> jeszcze nigdy :)
Nooo. A jak pociesznie brykają :-)
puchaty
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
85. Data: 2005-04-22 17:25:54
Temat: Re: Czy jest jakies wyjscie?Użytkownik puchaty napisał:
>>Było tu juz różne trolle ale takie śmieszne to
>>jeszcze nigdy :)
>
>
> Nooo. A jak pociesznie brykają :-)
Taki wyhodowany, brykający troll to więcej frajdy przyniesie niż piesek
i kotek, albo papużka.
Eulalka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
86. Data: 2005-04-25 10:34:42
Temat: Re: Czy jest jakies wyjscie?Maria P. wrote:
> Heh, to bezstresowe wychowanie, wystarczy wyjść z domu i obserwować
> :(.
Moim zdaniem to co obserwujesz na ulicach to wynik patologicznych
rodzin, gdzie przemoc w domu jest na porządku dziennym. To jest
zupełnie logiczne, że jeśli ktoś dostaje manto od starych to siłą
rzeczy musi poczuć potrzebę wywyższenia się w innym środowisku,
pokazania, że to on jest "gość". I dzieje się to zazwyczaj (co znowu
jest logiczne) na słabszych. Frustracja (zawodowa, prywatna,
jakakolwiek) wyładowywana przez rodziców w na dzieciach przenosi się
później na ich agresję.
Proszę mi uzasadnić związek bezstresowego wychowania z tym co się
obserwuje po wyjściu z domu. To, że w dzisiejszych czasach istnieje
zarówno tendencja do takiego sposobu zajmowania się dziećmi jak również
przemoc i agresja wśród młodych ludzi absolutnie nie dowodzi, że
istnieje jakaś korelacja między tymi zjawiskami.
I radziłbym mimo wszystko trochę poczytać zanim się o czymś napisze.
T.N.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
87. Data: 2005-04-25 22:15:51
Temat: Re: Czy jest jakies wyjscie?Użytkownik "Maria P."
>> Upss, ale chyba nie wielkosci reki 9latka?
>
> :-).
Oj Marysiu - ale z Ciebie "figlara"
--
Finansowy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
88. Data: 2005-04-26 13:46:23
Temat: Re: Czy jest jakies wyjscie?
Użytkownik "T.N." <n...@w...pl> napisał w wiadomości
news:xn0e1f5tyc0y62000@news.gazeta.pl...
> Moim zdaniem to co obserwujesz na ulicach to wynik patologicznych
> rodzin, gdzie przemoc w domu jest na porządku dziennym.
I tu sie myslisz.Jestem na etapie obserwowania mlodziezy gimnazjalnej i
dzieci z ktorymi za najwieksze problemy pochodza zarowno z rodzin
patologicznych jak i "normalnych" .
Magda
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |