Data: 2002-05-14 14:25:48
Temat: Re: Czy korzystanie z rad tej grupy jest pomocne czy szkodliwe
Od: "Mateo" <b...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Saulo" <d...@p...neostrada.pl> napisał w wiadomości
news:abr22q$14q$1@news.tpi.pl...
> > --
> > Nie jestem psychologiem i nie musisz brać sobie do serca tego, co
piszę.:)
>
> A ja taki
> --
> Laik i cynik o miękkim sercu :-)
>
Nie za bardzo przeceniacie roli Internetu...?
Każdy z nas ma czasem "doła" albo "górę", niektórzy pisza wtedy na grupę. To
co wychodzi spod ich palców przypomina romantyczne eseje i burzliwe
zwierzenia, ale dół mija i w świetle dnia wszystko wydaje się mniej okrutne
lub szczytne. Ludzie sa bardziej nieufni i nie wierzą byle komu, przyjma za
dobra monetę dobre słowa, obrusza się krytyką, nawet najprostszy odbiorca
zastanowi się 10 razy nad tym co zrobi. Nie przeczę, że może gdzieś są
kamikaze, którzy ufają jak mamie swoim rozmówcom, i wypełniaja ich
polecenia, ale wątpie by miało to masowy charakter...
Pojawił się ostatnio 'prorok-zbawiciel', który jakoś nie zrobił
oszałamiającej kariery na grupie, gdzie te ufne owieczki idące na rzeź
psychologów, proroków i naukowców?
podział na psychologów, psycholi i przychodnych jest pozbawiony sensu
w końcu liczy sie treść, a nie forma!
a jeśli nie, to niech każdy dołącza swoje CV
Mat
|