Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.man.poznan.pl!newsfeed.tpinternet.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "Little Dorrit" <z...@c...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Czy korzystanie z rad tej grupy jest pomocne czy szkodliwe
Date: Tue, 14 May 2002 16:07:03 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 78
Message-ID: <abrdao$q17$3@news.tpi.pl>
References: <P...@d...am.torun.pl>
<abq7r0$hea$1@news.tpi.pl>
<P...@d...am.torun.pl>
<abqptm$3gd$1@news.tpi.pl>
<P...@d...am.torun.pl>
NNTP-Posting-Host: ph249.krakow.cvx.ppp.tpnet.pl
X-Trace: news.tpi.pl 1021393049 26663 217.99.208.249 (14 May 2002 16:17:29 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Tue, 14 May 2002 16:17:29 +0000 (UTC)
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.50.4133.2400
X-MSMail-Priority: Normal
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.50.4133.2400
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:137202
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Piotr Kasztelowicz" <p...@a...torun.pl> napisał w wiadomości
news:Pine.GSO.4.31.0205141323310.15446-100000@dorota
.am.torun.pl...
On Tue, 14 May 2002, Mateo wrote:
> Nie sądzę by ktos produkował celowo złe rady!
z tego co widac niekompetentne osoby maja poczucie misji
aby takie zle rady dawac.
Tylko, że praca psychologa nie polega na dawaniu dobrych rad. Nawet tzw.
"doradztwo personalne" też nie na tym polega. Nie istnieje w realu coś
takiego jak poradnictwo psychologiczne, a Poradnie Wychowawczo-Zawodowe i
PZP zajmują się o wiele poważniejszymi sprawami niż beztroskie radzenie,
delikwentom co ślina na jezyk przyniesie. Natomiast "Porady psychologa"
można spotkać w kolorowych tygodnikach dla kobiet np. w "Przyjaciółce". Są
one tyleż warte ile forma ich udzielania.
Co byloby gdyby niekompetenty lekarz mial poczucie misji
dawania rad w przedmiocie, w ktorym sie nie zna
i manipulowalby opiniami ludzi. Zostalby namierzony
przez innych lekarzy i zdemaskowany -
A nawet gdyby był kompetentny i dyplomowany, też naraziłby się na przegrany
proces sądowy, wytoczony przez "własnych pacjentów" gdy okazałby się do tego
stopnia debilny, aby podejmować działalność diagnostyczną i leczniczą na
grupach dyskusyjnych wobec każdego, kto jest, bądź tylko czuje się chory :).
Czyli robił dokładnie to, w co Ty tutaj usiłujesz wmanewrować
wykwalifikowanych psychologów.
i tak bylo kilka lat
temu, gdy student biologii podawal sie za dr hab. medycyny
i taka dzialalnosc prowadzil. Okazalo sie, ze rowniez
praktykowal i przyjmowal pacjentow nie majac nawet
studiow medycznych.
Tak też było kilka lat temu w USA, gdy autentyczny lekarz , nie widząc
pacjentki na oczy, postawił przez internet błędną diagnozę i na jej
podstawie ordynował leki :))). Baba puściła go z torbami. Stracił też prawo
wykonywania zawodu, bo w Stanach z zadufanymi w sobie głupkami się nie
cackają.
Jak widac w psychologii jest "wsio rawno". Ludzie nie majacy
zadnego pojecia moga sie "realizowac" w Internecie i "sugerowac",
ze sa dobrymi psychologami. A co bedzie jak jakis szarlatan
bedzie w ten sposob rekrutowal sobie podatnych do manipulacji
osob do sekt, czy robieniu kasy na pseudoterapii.
To jest wolny kraj. Każdy kupuje to, co mu się podoba. Jeżeli ktoś chce
należeć do sekty - jego wola, leczyć się u szarlatana - też. Józefa
Pellegrini i wielu innych wróżbitów, jasnowidzów itp.oszustów ma całkiem
pokaźną klientelę.
Dorrit
P
----
Piotr Kasztelowicz <P...@a...torun.pl>
[http://www.am.torun.pl/~pekasz]
|