On Wed, 15 May 2002, ajtne wrote:

> mówić o terapii. Pozostałe dwie osoby, niewątpliwie z dyplomem psychologii w
> kieszeni, odzywają się bardzo mało i raczej stronią od "poradzania".

jest malo prawdopodobne aby osoby podajace tutaj sie za psychlogow
i natretnie rozpoczynajace swoje wypowiedzi sugerujace, ze nimi
sa mialy dyplom z psychologii. Inaczej obnazylyby swoj brak etyki
pokazujacy brak wiedzy, intruzywne zachowania wobec osob
i brak empatii. Pokazuaj dokladnie to, z czym my na
listach i grupach dyskusyjnych medycznych walczymy.
Kasliwe personalne uwagi, arogancje, brak indywidualnego podejscia
do problemu oraz brak zachowania poufnosci w stosunku
do niektorych wypowiedzi i proby wyciagania dodatkowych
informacji publicznie - czyli publiczne obnazanie problemow
danej osoby. Niestety niektorzy zapomnieli, ze arogancja
w sieci od kilku lat przestala byc modna i wszelkie
nawet proby "flame-fest" sa zle widziane. Robienie tego
na grupach, ktore maja z definicji byc grupami wsparcia
nie jest niczym dobrym

Natomiast zgodze sie, ze moga byc osoby,
ktore psychologami sa i wypowiadaja sie tu albo bardzo malo
albo wcale ale wskazuje to tez na swoisty kryzys polskiej psychologii
w Internecie. Jak juz kolejny raz z uporem godnym podziwu
mowie, ze nikt nie oczekuje tu terapii ale rozsadnych wypowiedzi
a tych z ust osob podajacych sie za psychologow nie ma.
Chyba, ze psychologow w tej grupie w ogole nie ma -
wowczas nie ma to zwiazku z zadnym kryzysem ... :-)

Jesli zaden z prawdziwych psycholgow nie potrafi zwrocic
uwagi, ze tak sie w Internecie publicznie nie robi - to
trudno - robie to ja.

Mysle, ze wszystko zostalo na ten temat powiedziane i tyle.

P.
----
Piotr Kasztelowicz <P...@a...torun.pl>
[http://www.am.torun.pl/~pekasz]