| « poprzedni wątek | następny wątek » |
131. Data: 2012-02-25 20:10:52
Temat: Re: Czy ktoś przeprosi za wyzwiska?Dnia Sat, 25 Feb 2012 20:35:53 +0100, zażółcony napisał(a):
> Ja szedłem jako ateista
A gdzieś wczesniej TO uściśliłeś? To chyba gruntownie zmienia postać
rzeczy? Nie sądzisz, że nie grałeś fair ze mną?
--
XL
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
132. Data: 2012-02-25 20:13:12
Temat: Re: Czy ktoś przeprosi za wyzwiska?Dnia Sat, 25 Feb 2012 20:40:19 +0100, zażółcony napisał(a):
> W dniu 2012-02-25 17:39, Ikselka pisze:
>> Dnia Sat, 25 Feb 2012 09:38:22 +0100, medea napisał(a):
>>
>>> W dniu 2012-02-24 17:29, zażółcony pisze:
>>>>
>>>>
>>>> Btw. medea - miałaś tam zastrzeżenia do 'braku romantyzmu'
>>>> w innym wątku. A co myślisz o romantyzmie dwóch ślubów:
>>>> pierwszy - cywilny, drugi - kościelny po ładnych kilku latach
>>>> - już z dwójką szkrabów (córa by się obraziła ...) plączących
>>>> się przy szacownych Młodych ? :)))
>>>
>>> Ja też miałam dwa w podobnej kolejności (tylko jeszcze bez dziecka),
>>> więc uważam, że to baaardzo romantyczne. ;)
>>
>> Bez dzieci - tak. Bo z dziećmi to już raczej nie romantyzm ślub kościelny
>> dyktuje...
>
> Wiedziałem, że będziesz zazdrościć.
> "Miała dwa śluby, a ja tylko jeden :("
Pudło. Tez miałam dwa.
Takie czasy, ze razem się nie dało.
>
> Na pocieszenie Ci powiem, że ksiądz udzielający ślubu był
> z miny bardzo zgorzkniały. Zapewne uważał jakoś podobnie
> jak Ty, ze po h..a mu zawracamy głowę w niedzielę rano ...
Doświadczony, jak sądzę...
> Ale swoje odbębnić musiał, sprawy załatwialiśmy wcześniej
> z nieobecnym potem proboszczem.
Nie ma znaczenia.
--
XL
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
133. Data: 2012-02-25 20:14:26
Temat: Re: Czy ktoś przeprosi za wyzwiska?Dnia Sat, 25 Feb 2012 20:42:01 +0100, Chiron napisał(a):
> Użytkownik "Qrczak" <q...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:jia8i7$sde$1@inews.gazeta.pl...
>> Dnia 2012-02-25 09:40, niebożę medea wylazło do ludzi i marudzi:
>>> W dniu 2012-02-24 17:48, Qrczak pisze:
>>>>
>>>> Oki. Prostym ludziom trzeba prosto:
>>>> ZUS podobnie jak inne firmy _ubezpieczeniowe_ dużo obiecuje na zaś. Te
>>>> Twoje jakoby że prywatne różnią się tylko tym, że w ramach trzeciego,
>>>> szóstego i ósmego filaru są dobrowolne. ZUS natomiast w całej
>>>> rozciągłości jest obowiązkowy. Wyższość tego standardu polega na tym
>>>> ostatnim. Więcej ściąga bowiem z puli.
>>>
>>> No widzisz Qra, rozumiemy się jak dwa łyse... albo lepiej - dwie skubane
>>> kury.
>>
>> Tylko nie wiem, czy takie są tu dobrze widziane porozumienia...
>>
>
> A kogucika nie poszukujecie?
> :-)
Kurka chyba prędzej...
;-PPP
--
XL nie nadasz się, bo nie obracasz się ku wiatrowi
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
134. Data: 2012-02-25 20:19:36
Temat: Re: Czy ktoś przeprosi za wyzwiska?W dniu 2012-02-25 21:09, Ikselka pisze:
> Widze, że Qra jest dla Ciebie naprawde autorytetem w tłumaczeniu moich
> intencji. Polegaj na niej, a daleko zajdziesz...
Qra, ten qrnik jest daleko ? Nic nie mówiłaś ...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
135. Data: 2012-02-25 20:21:04
Temat: Re: Czy ktoś przeprosi za wyzwiska?W dniu 2012-02-25 21:08, Ikselka pisze:
>> potem ...
>> No coś w tym jest.
>> Może szkolenia były za słabe i będzie trzeba powtórzyć.
>> Ale na starość nowa wiedza słabo już wchodzi do ... głów.
>
> To nie jest kwestia wiedzy, dobrze wiesz. Szukasz wymówki, a to jest tak
> prosto sobie powiedzieć: było mi tak wtedy łatwiej.
Ale o so Si chozi :))) ?
Nam jest dobrze.
Bogu też ;) Uśmiecha się do nas :)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
136. Data: 2012-02-25 20:23:14
Temat: Re: Czy ktoś przeprosi za wyzwiska?W dniu 2012-02-25 21:10, Ikselka pisze:
> Dnia Sat, 25 Feb 2012 20:35:53 +0100, zażółcony napisał(a):
>
>> Ja szedłem jako ateista
>
> A gdzieś wczesniej TO uściśliłeś? To chyba gruntownie zmienia postać
> rzeczy? Nie sądzisz, że nie grałeś fair ze mną?
oh pardon, mea culpa, my fault, madam ...
Redart
--
Nieochrzczony, wiec jak by to miało być ...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
137. Data: 2012-02-25 20:30:45
Temat: Re: Czy ktoś przeprosi za wyzwiska?W dniu 2012-02-25 21:13, Ikselka pisze:
> Dnia Sat, 25 Feb 2012 20:40:19 +0100, zażółcony napisał(a):
>
>> W dniu 2012-02-25 17:39, Ikselka pisze:
>>> Dnia Sat, 25 Feb 2012 09:38:22 +0100, medea napisał(a):
>>>
>>>> W dniu 2012-02-24 17:29, zażółcony pisze:
>>>>>
>>>>>
>>>>> Btw. medea - miałaś tam zastrzeżenia do 'braku romantyzmu'
>>>>> w innym wątku. A co myślisz o romantyzmie dwóch ślubów:
>>>>> pierwszy - cywilny, drugi - kościelny po ładnych kilku latach
>>>>> - już z dwójką szkrabów (córa by się obraziła ...) plączących
>>>>> się przy szacownych Młodych ? :)))
>>>>
>>>> Ja też miałam dwa w podobnej kolejności (tylko jeszcze bez dziecka),
>>>> więc uważam, że to baaardzo romantyczne. ;)
>>>
>>> Bez dzieci - tak. Bo z dziećmi to już raczej nie romantyzm ślub kościelny
>>> dyktuje...
>>
>> Wiedziałem, że będziesz zazdrościć.
>> "Miała dwa śluby, a ja tylko jeden :("
>
>
> Pudło. Tez miałam dwa.
> Takie czasy, ze razem się nie dało.
Łeee no .. To teraz ja odczuwam lekką zawiść ...
Ha ! Ale za to moje dzieci widziały ślub
swoich rodziców NA ŻYWO a nie tylko na fotografiach!
HAA I tu Cię mam ! HA ! HA !
>> Na pocieszenie Ci powiem, że ksiądz udzielający ślubu był
>> z miny bardzo zgorzkniały. Zapewne uważał jakoś podobnie
>> jak Ty, ze po h..a mu zawracamy głowę w niedzielę rano ...
>
> Doświadczony, jak sądzę...
Może. Ale za to dużo młodszy od proboszcza. Zapewne także rangą.
Ale brak wcześniejszego kontaktu z nim miał zalety, bo to proboszcz
mi uświadamiał, że homoseksualizm nie jest ok, a an ślubie go potem
nie było :)
OMG, jak to sobie przypominam, to znowu zaczynam rechotać :)
Była to jedna z tzw. życiowych przygód :)
>> Ale swoje odbębnić musiał, sprawy załatwialiśmy wcześniej
>> z nieobecnym potem proboszczem.
>
> Nie ma znaczenia.
No chyba nie ma ... Nie wiem :)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
138. Data: 2012-02-25 20:32:38
Temat: Re: Czy ktoś przeprosi za wyzwiska?Dnia Sat, 25 Feb 2012 21:19:36 +0100, zażółcony napisał(a):
> W dniu 2012-02-25 21:09, Ikselka pisze:
>
>> Widze, że Qra jest dla Ciebie naprawde autorytetem w tłumaczeniu moich
>> intencji. Polegaj na niej, a daleko zajdziesz...
>
> Qra, ten qrnik jest daleko ? Nic nie mówiłaś ...
Najpierw musisz polec. Poległeś?
3-)
--
XL
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
139. Data: 2012-02-25 20:32:59
Temat: Re: Czy ktoś przeprosi za wyzwiska?Dnia Sat, 25 Feb 2012 21:21:04 +0100, zażółcony napisał(a):
> W dniu 2012-02-25 21:08, Ikselka pisze:
>
>>> potem ...
>>> No coś w tym jest.
>>> Może szkolenia były za słabe i będzie trzeba powtórzyć.
>>> Ale na starość nowa wiedza słabo już wchodzi do ... głów.
>>
>> To nie jest kwestia wiedzy, dobrze wiesz. Szukasz wymówki, a to jest tak
>> prosto sobie powiedzieć: było mi tak wtedy łatwiej.
>
> Ale o so Si chozi :))) ?
> Nam jest dobrze.
> Bogu też ;) Uśmiecha się do nas :)
A mówię, że nie???
--
XL
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
140. Data: 2012-02-25 20:33:38
Temat: Re: Czy ktoś przeprosi za wyzwiska?Dnia Sat, 25 Feb 2012 21:23:14 +0100, zażółcony napisał(a):
> W dniu 2012-02-25 21:10, Ikselka pisze:
>> Dnia Sat, 25 Feb 2012 20:35:53 +0100, zażółcony napisał(a):
>>
>>> Ja szedłem jako ateista
>>
>> A gdzieś wczesniej TO uściśliłeś? To chyba gruntownie zmienia postać
>> rzeczy? Nie sądzisz, że nie grałeś fair ze mną?
>
> oh pardon, mea culpa, my fault, madam ...
>
> Redart
No.
--
XL ochrzczona przed ślubem
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |