| « poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2005-03-04 11:20:08
Temat: Re: Czy mam prawo wiedzieć?Użytkownik "agpat" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:d09epb$ntu$1@helios.domdata.com...
>
> Użytkownik "Knecht Ruprecht" <k...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:d09e2d$b1k$1@nemesis.news.tpi.pl...
> > Czy ja wiem, nie wysłał cię przecież do sklepu
> zdrowożywnościowo-indyjskiego
> > po kadzidełka czy jakiś specyfik leczący wszelkie przypadłości, ani
nawet
> do
> > sklepu zielarskiego, tylko przepisał Ci receptę do apteki.
> To nie jest do końca tak. Teraz powszechne jest, że wierzy się w
homeopatię,
> jest tak popularna, że leki homeopatyczne sprzedaje się nawet w aptece.
Ale czy to, czy coś znajdzie się w aptece zależy tylko od popytu, czy musi
to spełniać jakieś kryteria? A jeśli coś mozna przepisać na receptę to już
na pewno nie tylko kwestia tego że duzo ludzi w to wierzy, medycyna musiała
to w jakiś sposób uznać. Różne specyfiki na wszystko typu jony srebra do
picia też są popularne, ale chyba niedostępne w aptece. Ale może wypowie się
jakiś lekarz/farmaceuta.
pozdrawiam,
knecht
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2005-03-04 11:22:23
Temat: Re: Czy mam prawo wiedzieć?d09chb$m79$...@h...domdata.com,
agpat <a...@p...onet.pl>:
> A z tym zapaleniem spojówek nawet nie jest tak źle. No i dostałam
> jakiś ogólny lek przeciwzapalny, nie wiem czy to ma jakieś znaczenie.
Nie bierz soli fizjologicznej, jak juz to krople nawilzajace oczne
(dostaniesz bez recepty) i pilnie obserwuj, w razie pogorszenia do okulisty.
> No i lekarza zmienię :-(
Jesli sa inne przyczyny niezadowolenia, to decyzja jasna.
Nie zawsze jest tak czarno-bialo.
Np. ja jestem ogolnie b. zadowolony z mojej pediatry, choc tez raz zapisala
srodek homeopatyczny (zorientowalem sie w aptece). Pozostane czujny, ale nie
zmieniam jej, bo wiem, ze srednio rzecz biorac gdzie indziej bedzie gorzej
pod innymi wzgledami.
--
Robert
User in front of @ is fake, actual user is: mkarta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2005-03-04 11:23:44
Temat: Re: Czy mam prawo wiedzieć?d09gac$jab$...@a...news.tpi.pl,
Knecht Ruprecht <k...@w...pl>:
> Ale czy to, czy coś znajdzie się w aptece zależy tylko od popytu, czy
> musi to spełniać jakieś kryteria? A jeśli coś mozna przepisać na
> receptę to już na pewno nie tylko kwestia tego że duzo ludzi w to
> wierzy, medycyna musiała to w jakiś sposób uznać.
Na homeopatyki nie wypisuje sie recept.
A kryteria sa w duzej mierze finansowe, niestety.
To bogate firmy, a koszty produkcji jak wiadomo sa prawie zerowe.
--
Robert
User in front of @ is fake, actual user is: mkarta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2005-03-04 11:39:39
Temat: Re: Czy mam prawo wiedzieć?
Użytkownik "RobertSA" <u...@o...pl> napisał w
wiadomości news:d09gec$or5$1@opal.icpnet.pl...
> Nie bierz soli fizjologicznej, jak juz to krople nawilzajace oczne
> (dostaniesz bez recepty) i pilnie obserwuj, w razie pogorszenia do
okulisty.
dzięki.:-)
> > No i lekarza zmienię :-(
> Jesli sa inne przyczyny niezadowolenia, to decyzja jasna.
> Nie zawsze jest tak czarno-bialo.
> Np. ja jestem ogolnie b. zadowolony z mojej pediatry, choc tez raz
zapisala
> srodek homeopatyczny (zorientowalem sie w aptece). Pozostane czujny, ale
nie
> zmieniam jej, bo wiem, ze srednio rzecz biorac gdzie indziej bedzie gorzej
> pod innymi wzgledami.
Może masz rację. Jeszcze się nad tym zastanowię.
Pozdrawiam
agpat
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2005-03-04 11:53:17
Temat: Odp: Czy mam prawo wiedzieć? (oczywiscie!)
Użytkownik "agpat" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:d0987j$ig1$1@helios.domdata.com...
> Witam,
> Najpierw opowiem moją historyjkę. Byłam wczoraj u lekarza pierwszego
> (...ciach...) homeopatyk.
Zmien lekarza. Stosunek do homeopatii to rodzaj "biopsji" ilustrujacej
sklonnosci do myslenia nieracjonalnego. Z wierzacymi w homeopatie raczej
trudno dyskutowac, bo ich poglady mieszcza sie w zakresie parareligii. A na
temat wierzen sie nie dyskutuje z wierzacymi, przynajmniej w aspekcie ich
prawdziwosci. Dowody przeciw temu idiotyzmowi (tz. homeopatii) sa tak
oczywiste, ze szkoda je jeszcze raz przytaczac.
Oczywscie homeopatia to nie dzial farmakologii tylko rodzaj magii. W jakis
przedziwny sposob akurat ten zabobon jest zdumiewajaco szeroko akceptowany
przez wielu ludzi, jakby nie patrzyc po porzadnych studiach zawodowych, tzn.
po medycynie. W Krakowie mamy nawet o horrendum KATEDRE HOMEOPATII.
Zbyszek
(prywatnie dr n. med./ specjalista patomorfolog)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2005-03-04 12:05:50
Temat: Re: Czy mam prawo wiedzieć?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2005-03-04 12:29:13
Temat: Re: Czy mam prawo wiedzieć? (oczywiscie!)
Użytkownik "Zbigniew Rudzki" <m...@c...edu.pl> napisał w wiadomości
news:d09i8g$ut3$1@srv.cyf-kr.edu.pl...
>
> Użytkownik "agpat" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:d0987j$ig1$1@helios.domdata.com...
> > Witam,
> > Najpierw opowiem moją historyjkę. Byłam wczoraj u lekarza pierwszego
> > (...ciach...) homeopatyk.
> Oczywscie homeopatia to nie dzial farmakologii tylko rodzaj magii. W
jakis
> przedziwny sposob akurat ten zabobon jest zdumiewajaco szeroko akceptowany
> przez wielu ludzi, jakby nie patrzyc po porzadnych studiach zawodowych,
tzn.
> po medycynie. W Krakowie mamy nawet o horrendum KATEDRE HOMEOPATII.
No i właśnie może chociażby dlatego nie należy jednak tego negować i nazywać
zabobonem i magią. Wiem, że nie ma prac naukowych w tym temacie, którymi
można sie podeprzeć, ale faktem jest, że popularność homeopatii nie maleje
(gdyby nie skutkowała, to chyba byłoby inaczej).
> Zbyszek
> (prywatnie dr n. med./ specjalista patomorfolog)
Marta
(z zawodu lek. wet., a prywatnie "podczytująca sobie psm :-))
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2005-03-04 13:14:59
Temat: Re: Czy mam prawo wiedzieć?
> Homeopatia nie jest zła - bywa nieskuteczna.
zgadzam sie, ale nie zawsze pomaga - mimo to warto sprobowac, bo jest niemal
nieszkodliwa i nie ma tych wszystkich dzialan ubocznych typu wezmiesz
antybiotyk i pozniej siada ci zoladek
co do samych kropli do oczu to pewnie eufrazja (chyba tak sie to pisze)
(swietlik) - mnie pomagaly tylko w przypadku drobnych zapalen spojowek, przy
mocniejszych juz nie
nie wiem jak jest w szwecji (o czym ktos tu wspominal), ale np. we francji
homeopatia jest szalenie popularna (zdecydowanie bardziej niz u nas) i w
wielu aptekach jest naprawde duzy wybor lekow homeopatycznych (a jesli
czegos brakuje zwykle sciagna ci to w ciagu godziny)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2005-03-04 15:03:14
Temat: Re: Czy mam prawo wiedzieć?> Ja bym się cieszyła, że mam lekarza, który nie przepisuje na wszystko
> antybiotyku o szerokim spektrum.
> Tak swoją drogą ta jak jestem już u lekarza, to mówię po prostu, że, o ile
> to możliwe, to wolałabym uniknąć przyjmowania antybiotyku.
1) Do homeopatii mam stosunek jak poprzedniczka i uważam, że powinno się
informowac o tym pacjenta... jeśli masz stężenie leku np. C12 lub C10 to
jest wysoce prawdopodobne, że w kropli roztworu nie ma ani jednej cząsteczki
leku...
2) Wierzę w moc natury i zioła... może da się na tym polu coś zdziałać?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2005-03-04 15:06:45
Temat: Re: Czy mam prawo wiedzieć?
Użytkownik "gostek" <g...@w...pl> napisał w wiadomości
news:d09mqh$muh$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
>> Homeopatia nie jest zła - bywa nieskuteczna.
>
> zgadzam sie, ale nie zawsze pomaga - mimo to warto sprobowac, bo jest
> niemal
> nieszkodliwa i nie ma tych wszystkich dzialan ubocznych*** typu wezmiesz
> antybiotyk i pozniej siada ci zoladek
tak, ale przeczytaj mój wcześniejszy post... jeśli nie ma w kropli leku a
jego stężenie np. 10 do -12 ... to nabijasz kabzę koncernowi produkującemu
ten lek... płacisz za kilkanaście cząstek, które moga być porównywalne do
działania autosugestii, czyli placebo (które jest bardzo wysokie w
niektórych przypadkach)
*** oprócz wyczyszczenia portfela, nie okłamujmy się, tak jak heteropatyki
są cholernie drogie.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |