« poprzedni wątek | następny wątek » |
21. Data: 2006-12-15 11:33:16
Temat: Re: Czy mam złudzenia wzrokowe ;) ?- Zobaczyłem kolorowe pierogiIn article <eltvl4$47f$1@inews.gazeta.pl>, BBjk <b...@Q...pl>
wrote:
> Wladyslaw Los napisał(a):
> > >A teraz czekam na glos Władyslawa, jak to dzieci powinny
> >> zjadać, co dostaną i siedzieć nad talerzem do skutku ;)
>
> > Zgadza się. Zarówno dorośli jak dzieci winny zjadać co dostaną. Jak
> > dostaja kolorowe to mają jeść kolorowe.
>
> Dzięki za niezawodność! :)
> Dorośli wytresowani savoir vivrem tak, a dzieci nie należy zmuszać,
Nie, nie należy zmuszać. Należy wymagać.
> kiedy do czegoś czują *nieprzezwyciężony* wstręt.
Jak się dzieci nie będzie wymagać to skąd się wezmą dorośli?
> No i trzeba odróżniać
> fanaberie od fobii, jednych nie popierać w nadmiarze, drugie uszanować.
Drugie leczyć.
Władysław
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
22. Data: 2006-12-15 11:46:13
Temat: Re: Czy mam złudzenia wzrokowe ;) ?- Zobaczyłem kolorowe pierogiWladyslaw Los napisał(a):
> Nie, nie należy zmuszać. Należy wymagać.
W granicach rozsądku. Zapewne inne te granice są Twoje, inne moje.
> Jak się dzieci nie będzie wymagać to skąd się wezmą dorośli?
Czas i tzw. społeczeństwo najlepszym treserem konformizmu. No i jeszcze
zostaje definicja dorosłości.
> Drugie leczyć.
Łagodnym podejściem, z czasem samo mija.
--
pa, BBjk
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
23. Data: 2006-12-15 13:16:40
Temat: Re: Czy mam złudzenia wzrokowe ;) ?- Zobaczyłem kolorowe pierogiIn article <elu1vc$di5$1@inews.gazeta.pl>, BBjk <b...@Q...pl>
wrote:
> Wladyslaw Los napisał(a):
>
> > Nie, nie należy zmuszać. Należy wymagać.
>
> W granicach rozsądku. Zapewne inne te granice są Twoje, inne moje.
Chciałem przez chwilę być złośliwy, ale nie będę. Niech Ci będzie.
>
> > Jak się dzieci nie będzie wymagać to skąd się wezmą dorośli?
>
> Czas i tzw. społeczeństwo najlepszym treserem konformizmu.
Nie mówię o konformiźmie. Wręcz przeciwnie.
> Łagodnym podejściem, z czasem samo mija.
Fobie? Nie mijają, a mogą być niebezpieczne dla życia.
Władysław
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
24. Data: 2006-12-15 13:30:38
Temat: Re: Czy mam złudzenia wzrokowe ;) ?- Zobaczyłem kolorowe pierogiWladyslaw Los napisał(a):
>>> Nie, nie należy zmuszać. Należy wymagać.
>> W granicach rozsądku. Zapewne inne te granice są Twoje, inne moje.
>
> Chciałem przez chwilę być złośliwy, ale nie będę.
Ależ nie krępuj się, chętnie odpowiem ;) Tym chętniej, że domyślam się,
na czym owa złośliwość miałaby polegać. A może dajmy spokój, bo zaczyna
się się tu słynne trollllowanie i zaraz dostaniemy kuratora-moderatora ;)
>Niech Ci będzie.
Oczywiście, że niech mi będzie. Nawet nie mi...
>>> Jak się dzieci nie będzie wymagać to skąd się wezmą dorośli?
>> Czas i tzw. społeczeństwo najlepszym treserem konformizmu.
>
> Nie mówię o konformiźmie. Wręcz przeciwnie.
Do tego to się sprowadza.
> Fobie? Nie mijają, a mogą być niebezpieczne dla życia.
Jedzeniowe mijają, pisze to żywy dowód. Zaraz pewnie powiesz, że to byly
fanaberie :)
--
pa, BBjk
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
25. Data: 2006-12-15 13:36:52
Temat: Re: Czy mam złudzenia wzrokowe ;) ?- Zobaczyłem kolorowe pierogiWladyslaw Los wrote:
(...)
> Fobie? Nie mijają, a mogą być niebezpieczne dla życia.
Wręcz przeciwnie, niebezpieczne dla życia może być walczenie z nimi na
siłę. Często okazuje się, że fobia nieprzemijająca to po prostu obrona
organizmu przed czymś, co mu szkodzi (alergia, nietolerancja laktozy
i pewnie jeszcze wiele innych).
--
Krycha&Co(ty) Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
http://krycha.kofeina.net choć nie będzie to pewnie myśl złota:
Najpiękniejszą muzyką przed snem
jest mruczenie szczęśliwego kota. (F.Klimek)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
26. Data: 2006-12-15 13:44:17
Temat: Re: Czy mam złudzenia wzrokowe ;) ?- Zobaczyłem kolorowe pierogi
"Krystyna Chiger" <k...@h...people.pl> wrote in message
news:4582a4f5$1@news.home.net.pl...
Wladyslaw Los wrote:
(...)
> Fobie? Nie mijają, a mogą być niebezpieczne dla życia.
Wręcz przeciwnie, niebezpieczne dla życia może być walczenie z nimi na
siłę. Często okazuje się, że fobia nieprzemijająca to po prostu obrona
organizmu przed czymś, co mu szkodzi (alergia, nietolerancja laktozy
i pewnie jeszcze wiele innych).
Toxyczna matka...
Złodziejka dziecka.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
27. Data: 2006-12-15 13:48:11
Temat: Re: Czy mam złudzenia wzrokowe ;) ?- Zobaczyłem kolorowe pierogiIn article <elu83d$9e3$1@inews.gazeta.pl>, BBjk <b...@Q...pl>
wrote:
> Wladyslaw Los napisał(a):
>
> >>> Nie, nie należy zmuszać. Należy wymagać.
> >> W granicach rozsądku. Zapewne inne te granice są Twoje, inne moje.
> >
> > Chciałem przez chwilę być złośliwy, ale nie będę.
>
> Ależ nie krępuj się, chętnie odpowiem ;) Tym chętniej, że domyślam się,
> na czym owa złośliwość miałaby polegać. A może dajmy spokój, bo zaczyna
> się się tu słynne trollllowanie i zaraz dostaniemy kuratora-moderatora ;)
>
> >Niech Ci będzie.
>
> Oczywiście, że niech mi będzie. Nawet nie mi...
>
> >>> Jak się dzieci nie będzie wymagać to skąd się wezmą dorośli?
> >> Czas i tzw. społeczeństwo najlepszym treserem konformizmu.
> >
> > Nie mówię o konformiźmie. Wręcz przeciwnie.
>
> Do tego to się sprowadza.
Nie, wręcz przeciwnie.
>
> > Fobie? Nie mijają, a mogą być niebezpieczne dla życia.
>
> Jedzeniowe mijają, pisze to żywy dowód. Zaraz pewnie powiesz, że to byly
> fanaberie :)
Kaprysy i grymasy.
Przypominają mi się wspomnienia tego podróżnika po Czarnym Lądzie w XIX
wieku, który z karabinem pomógł lokalnemu kacykowi zwyciężyć wrogie
plemię. Potem na uczcie tryumfalnej starał się wykręcić od od zjedzenia
mózgu i oczu zabitego wodza i nim sie obejrzał, sam został poćwiartowany
i ugotowany przez obrażonego kacyka. Oto do czego prowadzi złe
wychowanie i tolerancja dla kaprysów w dzieciństwie.
Władysław
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
28. Data: 2006-12-15 13:55:03
Temat: Re: Czy mam złudzenia wzrokowe ;) ?- Zobaczyłem kolorowe pierogiIn article <4582a4f5$1@news.home.net.pl>,
Krystyna Chiger <k...@h...people.pl> wrote:
> Wladyslaw Los wrote:
> (...)
> > Fobie? Nie mijają, a mogą być niebezpieczne dla życia.
>
> Wręcz przeciwnie,
O?
> niebezpieczne dla życia może być walczenie z nimi na
> siłę. Często okazuje się, że fobia nieprzemijająca to po prostu obrona
> organizmu przed czymś, co mu szkodzi (alergia, nietolerancja laktozy
> i pewnie jeszcze wiele innych).
\
Nie opowiadaj, Nikt nie ma fobii z powodu alergii. Fobie są zwykle
objawem zaburzeń nerwicowych i się je leczy.
Władysław
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
29. Data: 2006-12-15 14:02:59
Temat: Re: Czy mam złudzenia wzrokowe ;) ?- Zobaczyłem kolorowe pierogi
"Wladyslaw Los" <w...@o...pl> wrote in message
news:wlalos-3E4845.14550315122006@news.gazeta.pl...
> In article <4582a4f5$1@news.home.net.pl>,
> Krystyna Chiger <k...@h...people.pl> wrote:
>
>> Wladyslaw Los wrote:
>> (...)
>> > Fobie? Nie mijają, a mogą być niebezpieczne dla życia.
>>
>> Wręcz przeciwnie,
>
> O?
>
>> niebezpieczne dla życia może być walczenie z nimi na
>> siłę. Często okazuje się, że fobia nieprzemijająca to po prostu obrona
>> organizmu przed czymś, co mu szkodzi (alergia, nietolerancja laktozy
>> i pewnie jeszcze wiele innych).
> \
>
> Nie opowiadaj, Nikt nie ma fobii z powodu alergii. Fobie są zwykle
> objawem zaburzeń nerwicowych i się je leczy.
>
> Władysław
He...he, przed 30 laty (dopiero mieszkałem z rok lub dwa tu w Izabelinie,
pod oknem usłyszałem krzyk: panie Dąbrowski - uś! uś. wychyliłem się z okna
i znajomy starszy człowiek krzyczał: Chodź pan, uś! Uś! Nie wiedziałem, o co
mu chodzi - weź pan siekierę - dobre mięsko! Po chwili już zawiedzionym
głosem, za późno.
Wtedy zapytałem o co chodziło. Uś był. -Co to jest ten uś? Noo łoś...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
30. Data: 2006-12-15 14:15:32
Temat: Re: Czy mam złudzenia wzrokowe ;) ?- Zobaczyłem kolorowe pierogiUżytkownik "Wladyslaw Los" <w...@o...pl> napisał w wiadomości
news:wlalos-AA50D8.14481115122006@news.gazeta.pl...
> In article <elu83d$9e3$1@inews.gazeta.pl>, BBjk <b...@Q...pl>
> wrote:
>
> > > Fobie? Nie mijają, a mogą być niebezpieczne dla życia.
> >
> > Jedzeniowe mijają, pisze to żywy dowód. Zaraz pewnie powiesz, że to byly
> > fanaberie :)
>
> Kaprysy i grymasy.
>
> Przypominają mi się wspomnienia tego podróżnika po Czarnym Lądzie w XIX
> wieku, który z karabinem pomógł lokalnemu kacykowi zwyciężyć wrogie
> plemię. Potem na uczcie tryumfalnej starał się wykręcić od od zjedzenia
> mózgu i oczu zabitego wodza i nim sie obejrzał, sam został poćwiartowany
> i ugotowany przez obrażonego kacyka.
A wspomnienia to napisał przed czy po tej uczcie? :-)))
> Oto do czego prowadzi złe
> wychowanie i tolerancja dla kaprysów w dzieciństwie.
Chyba jakiegoś skrótu myślowego użyłeś, bo nie łapię jak się ma nielubienie
marchewki do zjadania czyichś mózgów i oczu.
--
"Żałuj za dowcipy, synu!"
Tytus, Romek i A'Tomek, ks. VIII
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |