Użytkownik "Daga" <z...@N...onet.pl> napisał w wiadomości
news:20030210192815.DE6D.ZIRAEL@NOSPAMpoczta.onet.pl
...

> Ale wystarcza, żeby zaprzeczyć tezie, że taka przyjaźń nie
> istnieje. Skoro się zdarzyła, to istnieje.

Że się wtrącę... :-)
Ale po co wogle o tym dyskutować, dla jednych podteksty istnieją, a dla
innych nie. To jest kwestia indywidualna, każdy w inny sposób angażuje się w
związki, zależy od sytuacji, też od tego czy obie strony są już w związkach,
jeśli tak to czy te związki są udane (a jeśli są, to żadna inna osoba nie
może stanowić zagrożenia), od tego czy ci przyjaciele nawzajem się sobie
podobają, od tego czy łatwo angażują się uczuciowo, od tego czy są
ponadprzeciętnie wrażliwi na wdzięki płci przeciwnej i od wielu wielu
jeszcze innych rzeczy. Każda sytuacja jest inna i każdy człowiek jest inny i
dlatego na to pytanie nie można udzielić jednej prawidłowej odpowiedzi :-).
Osobiście zgadzam się z Dagą, dla mnie przyjaźń d-m jak najbardziej jest
możliwa, generalnie MZ płeć nie ma znaczenia w tej relacji międzyludzkiej -
mają znaczenie natomiast określone cechy charakteru.
Gdy jedna strona zaczyna się angażować - wtedy oznacza to niestety koniec
przyjaźni.
Ogólnie przyjaźń z facetem to bardzo fajna sprawa - można wiele ciekawego
się dowiedzieć o tym dziwnym gatunku :-)
Pozdrowiska :-)
Elle.