Strona główna Grupy pl.sci.psychologia RE: Czy mozliwy jest zwiazek bez seksu ?

Grupy

Szukaj w grupach

 

RE: Czy mozliwy jest zwiazek bez seksu ?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2000-11-02 14:25:12

Temat: RE: Czy mozliwy jest zwiazek bez seksu ?
Od: A...@n...com szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Astec SA <b...@a...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych :
> Ancia wrote:
> > Zawsze bylam przekonana o tym, ze faceci zenia sie z kobietami, ktore im
sie
> [..]
>
> Oczywiście, że istnieją udane związki!
> I mylisz stan zakochania z miłością. To pierwsze NA PEWNO mija.
Gdzie kończy się zakochanie a zaczyna miłość??? Jak ją rozpoznać?
Skąd wiadomo, że to właśnie miłość a nie przyzwyczajenie trzyma ludzi przy
sobie??
A jeśli to przyzwyczajenie, to czy nie lepiej z tym dać sobie spokój???

Wow, jak milo uswiadomic sobie, ze nie jestem jedyna osoba, ktora zadaje
sobie takie pytania.
To juz polowa sukcesu

> Zaś z miłością jest różnie, często trwa przez całe życie.
I tego wszystkim życzę
Teorie wiekszosc z nas zna i bardzo lawto jest nam ocenic innych ludzi i to,
co ich laczy (milosc czy tylko zauroczenie), natomiast duzo gorzej wyglada
to w przypadku nas samych i w jakis sposob jest to chyba oczywiste, bo na
siebie nie potrafimy spojrzec obiektywnie.

Pozdrowionka
Aga

>[..]
Pozdrawiam
Ania K.


--
Archiwum grupy dyskusyjnej pl.sci.psychologia
http://niusy.onet.pl/pl.sci.psychologia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2000-11-02 16:43:25

Temat: szkolenia NLP
Od: "Monika" <f...@m...zetosa.com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Szkolenia NLP dla firm i osob prywatnych !

Zapraszamy do odwiedzenia naszej strony:
www.alpha.hg.pl




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-11-03 11:20:19

Temat: Re: Czy mozliwy jest zwiazek bez seksu ?
Od: "roger" <r...@e...put.poznan.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Gdzie kończy się zakochanie a zaczyna miłość???

Ja tam bym powiedzial ze zakochanie jest zaburzeniem chemii mózgu. Strasznie
przyjemnym zreszta.
Milosc zas to sposób nastawienia do kogos. I wcale jedno nie przychodzi po
drugim...


> Jak ją rozpoznać?
> Skąd wiadomo, że to właśnie miłość a nie przyzwyczajenie trzyma ludzi przy
> sobie??

A to bardzo prosto - wystarczy sie siebie zapytac.

> Wow, jak milo uswiadomic sobie, ze nie jestem jedyna osoba, ktora zadaje
> sobie takie pytania.
> To juz polowa sukcesu

Zadane pytania czy poczucie "witaj w klubie" jest polowa sukcesu?


> Teorie wiekszosc z nas zna i bardzo lawto jest nam ocenic innych ludzi i
to,
> co ich laczy (milosc czy tylko zauroczenie), natomiast duzo gorzej wyglada
> to w przypadku nas samych i w jakis sposob jest to chyba oczywiste, bo na
> siebie nie potrafimy spojrzec obiektywnie.

Bzzzz - wrong way. Na innych jeszcze mniej obiektywnie patrzysz. Bo ich
stanowiska wewnetrznego nie znasz w ogóle.


rgr

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-11-03 19:01:31

Temat: Odp: Czy mozliwy jest zwiazek bez seksu ?
Od: "moncia" <m...@h...com> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik roger w wiadomości do grup dyskusyjnych napisał:
> > Gdzie kończy się zakochanie a zaczyna miłość???
>
> Ja tam bym powiedzial ze zakochanie jest zaburzeniem chemii
mózgu. Strasznie
> przyjemnym zreszta.
> Milosc zas to sposób nastawienia do kogos. I wcale jedno nie
przychodzi po
> drugim...[...]

Hmmm, az nazbyt trafne... a tak z ciekawosci - sam to wymysliles?
(bo jesli nie, to chcialabym tez zerknac do zrodla - wydaje mi
sie ciekawe).

Pozdr
Moncia


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-11-03 19:15:33

Temat: Re: Czy mozliwy jest zwiazek bez seksu ?
Od: <e...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Nie możliwy jest związek bez seksu. Jeżeli coś takiego istnieje to jest
patologia.
Pa EWa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-11-05 12:30:16

Temat: Re: Czy mozliwy jest zwiazek bez seksu ?
Od: "sos3n" <s...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora


<e...@p...onet.pl> wrote in message
jest
> patologia.

niekoniecznie .... milosc platoniczna :)

> Pa EWa
>

sos3n


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-11-05 19:46:29

Temat: Milosc kontra przyzwyczajenie? Re: Czy mozliwy jest zwiazek bez seksu ?
Od: "Melisa" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

<A...@n...com> wrote in message:
> Skąd wiadomo, że to właśnie miłość a nie przyzwyczajenie trzyma ludzi
przy
> sobie??
> A jeśli to przyzwyczajenie, to czy nie lepiej z tym dać sobie spokój???

No prosze, ludzie od lat zadaja te same pytania :) A ja sie dziwie dlaczego
tak lubimy oddzielac milosc od przyzwyczajenia. Albo milosc albo
przyzwyczajenie. A czy przyzwyczajenie do siebie ZAPRZECZA kochaniu sie?
Moim zdaniem absolutnie nie. Mozna sie przeciez przyzwyczaic do rzeczy
dobrych. Mozna sie przyzwyczaic do tego, ze mamy na kogo liczyc, ze dobrze
byc razem, ze tak milo przebywac ze soba - milo i dobrze od lat. Trudno,
zeby byc z kims latami i sie do tej sytuacji NIE przyzwyczaic, zeby to
ciagle byla nowosc. Ale to, ze nie jest nowoscia, wcale nie oznacza, ze
jest zle czy nudno. Ja bardzo kocham swojego meza i rownoczesnie jestem do
jego obecnosci i naszej milosci przyzwyczajona.
Wiem, ze przyjdzie, ze przytuli, ze BEDZIE tak niezmiennie...
przyzwyczailam sie do powrotow z pracy, do pocalunkow i do wszystkiego co
sie z nim wiaze. I nie widze w tym nic zlego, nic co by moglo zaprzeczac
milosci.

Tak wiec forma pytania "czy to milosc czy przyzwyczajenie" nasuwa mi
skojarzenia o rozwazaniach na temat dobrego ciasta - "czy to maka, czy
jajka, a moze cukier?"... Tylko tu dochodzi kwestia np ciasta bez cukru,
jako uosobienia np zwiazku gdzie spoiwem jest nie milosc, a JEDYNIE
przyzwyczajenie.

Tyle ode mnie :)
Melisa


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-11-06 07:38:48

Temat: Re: Milosc kontra przyzwyczajenie? Re: Czy mozliwy jest zwiazek bez seksu ?
Od: "Steerpik" <p...@p...promail.pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam... :)
Melisa napisała w news:8u4h7i$nca$1@news.tpi.pl...
(...)
> Wiem, ze przyjdzie, ze przytuli, ze BEDZIE tak niezmiennie...
> przyzwyczailam sie do powrotow z pracy, do pocalunkow i do wszystkiego co
> sie z nim wiaze. I nie widze w tym nic zlego, nic co by moglo zaprzeczac
> milosci.

Dodam, że z takich właśnie elementów, klocuszków układanki miłosnej
składa sie również samo "zakochanie". Te klocuszki sprawiają nam radość,
są dla nas jakąś formą ponadmaterialnej i ponadczasowej nagrody, tęsknimy
do nich od zawsze, od chwili, gdy po raz pierwszy "zadrży nam serducho"
na widok koleżanki, czy też kolegi w szkole podstawowej...
Potem szukamy tego "wzruszenia" w drobiazgach, w czekaniu na umówione
spotkanie, w kupowaniu (robieniu) czegoś, co sprawi radość drugiej stronie,
w budowaniu zalążków stabilnego świata naszej miłości. A gdy pojawiają się
"powtórzenia" uznajemy to za stały element naszego życia. I wcale nie oznacza
to zamknięcia się na "nowe". Skarbiec pęcznieje, przyzwyczajenia cieszą.
A nowe przychodzi samo, lub z pomocą losu. I ubogaca...
Dojrzała miłość - docenia wartość przyzwyczajeń. Szczególnie tych drobnych,
na które Melisa zwraca uwagę.
Tych codziennych, stabilnych, gestów, zachowań, słów...

> Tyle ode mnie :)
> Melisa

--
pozdrawiam
Steerpik, z głowy Alfreda zresztą...
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-11-06 14:17:15

Temat: Re: Milosc kontra przyzwyczajenie? Re: Czy mozliwy jest zwiazek bez seksu ?
Od: c...@m...pl ([cookie]) szukaj wiadomości tego autora

On Mon, 6 Nov 2000 08:38:48 +0100, "Steerpik" <p...@p...promail.pl>
wrote:

[...] Melisa & Steerpik

>Tych codziennych, stabilnych, gestów, zachowań, słów...

dobre :)

nie wiem, jak Wy, ale ja juz od dawna zauwazylem, ze mozna sie
zakochiwac codziennie w tej samej osobie. Zyc obok siebie, kochac, a
dodatkowo co jakis czas czuc mocniejsze bicie serca, jakby poznawalo
sie ta osobe na nowo.
co zas sie tyczy przyzwyczajenia - chyba najczestszym jego objawem
jest odgadywanie slow drugiej osoby, mowienie w tym samym momencie
tego samego, te same skojarzenia - to nie jest chyba zle :)
przyzwyczajenie jest niezalezne od milosci. nie przeszkadza jej i
zapewne nawet pomaga, choc chyba lepiej nie korzystac z tej pomocy, bo
moze byc zludna.
na pewno jest za to zrodlem wielu radosci.

--
[cookie]

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

jest rewelacja
Co dalej?
No i do czego doczlapalismy?
Re: Dobro i zlo
DO grupy o MELISIE !!!

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »