Data: 2002-09-15 23:02:38
Temat: Re: Czy można uniknąć konfliktu interesów i jaktosię robi
Od: "Greg" <o...@f...sos.com.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Marsel" napisal:
>
> wiem, ze to nie do mnie, ale... nie zrozumialem tego:
> > Interpretacje zdarzeń codziennych ujawniają konflikty
> > interesów.
Dawno juz lekcji polskiego nie mialem wiec czuje glod interpretacyjny ;)
Pozwolcie wiec, ze zabawie sie w znana gierke "co autor mial na mysli?" :)
"Interpretacje zdarzeń codziennych" - interpretacja tego co sie dzieje na
codzien (z tym chyba problemu nie ma)
"ujawniają konflikty interesów." - IMHO chodzi o to, ze dochodzi do
pewnego zdarzenia, w ktorym biora udzial X i Y. Zdarzenie ma miejsce z
inicjatywy Y. X zas probuje dokonac interpretacji zdarzenia. Im bardziej
sie zaglebia w interpretacje tym bardziej ona jest skazona jego
subiektywizmem - doswiadczenia, przemyslenia itp. Jest wielce
prawdopodobne, ze wnioski X beda zupelnie inne od prawdziwych pobudek dla
ktorych Y zainicjowal zdarzenie. Y zrobil cos bo chcial tego, a X
rozpatrujac to z wlasnego punktu widzenia uznal, ze Y pewnie to zrobil
gdyz chcial tamtego. W ten sposob ujawnia sie konflikt interesow - te same
zdarzenie a ma na celu wywolanie innego skutku :)
pozdrawiam
Greg
P.S. Przepraszam, ze to troche zawile, ale juz ledwo co widze :-P Ostatnie
pare nocy bylo dosc ciezkich ;)
|