Data: 2012-10-14 22:26:10
Temat: Re: Czy polskie społeczeństwo to kolektyw?
Od: Andromeda <r...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 15 Paź, 00:05, Andromeda <r...@g...com> wrote:
> On 14 Paź, 23:41, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
>
>
>
>
>
>
>
>
>
> > Dnia Sun, 14 Oct 2012 14:05:55 -0700 (PDT), Andromeda napisał(a):
>
> > > On 14 Paź, 22:47, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
> > >> Dnia Sun, 14 Oct 2012 13:40:50 -0700 (PDT), Andromeda napisał(a):
>
> > >>> On 14 Paź, 22:18, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
> > >>>> Dnia Sun, 14 Oct 2012 13:02:02 -0700 (PDT), Andromeda napisał(a):
>
> > >>>>> "JESTEŚMY BORG. WSZYSCY ZOSTANIECIE ZASYMILOWANI. OPÓR JEST
> > >>>>> BEZCELOWY."
>
> > >>>>> Człowiek się nie liczy, byleby tylko trwało społeczeństwo.
>
> > >>>>> Jedyną rzeczywistością jest zbiorowość, kolektyw. Jednostka jest jego
> > >>>>> składową częścią, ale czymś mniejszym niż komórka w organizmie.
> > >>>>> Komórka żyje przez organizm, ale ma własne życie. Jednostka nie ma w
> > >>>>> kolektywie własnego psychicznego życia. Myśli tak, jak kolektyw; czuje
> > >>>>> jak kolektyw, działa jak kolektyw.
>
> > >>>>> Miejsce indywidualnego życia zajmuje zbiorowe. Jednostka nie ma
> > >>>>> własnego życia ani celu. Żyje, działa w kolektywie, przez kolektyw i
> > >>>>> dla kolektywu. Nie ma własnych praw jako osoba i jednostka, lecz te
> > >>>>> tylko, jakie jej przyzna kolektyw. Nie ma własnych radości i smutków,
> > >>>>> lecz radości i smutki zbiorowe.
>
> > >>>> Globuś, co oni ci zrobili???
>
> > >>>> ;-)
> > >>>> --
> > >>>> XL Wartością jest autentyczność wnętrza - warto być nawet chamem, ale
> > >>>> takim, żeby każdy szukał twego towarzystwa.
> > >>>> (by XL)
>
> > >>> Mnie, nie ma mnie. Mnie jest zbędne, jest MY. Chodzi o to że
> > >>> społeczeństwo polskie wykazuje w zachowaniach kolektywizm. W wosie
> > >>> nazywa się to różnicą między społeczeństwem otwartym i zamkniętym,
> > >>> zamknięte to kolektyw, a polacy jakoś w tym strasznie przechylają się
> > >>> w takie społeczeństwo. Gówna cecha to łamanie praw ludzkich, ideologia
> > >>> jedynej prawdy, brak tolerancji, bierność, samotność jednostek, strach
> > >>> przed samotnością bo przestaje się słyszeć myśli kolektywu, a zaczyna
> > >>> własne, ludzie są utylitarni czy potrzebni pod masę i myślą zbiorowo.
>
> > >> A gdzie tak nie jest? - jakiś przykład?
> > >> --
> > >> XL Wartością jest autentyczność wnętrza - warto być nawet chamem, ale
> > >> takim, żeby każdy szukał twego towarzystwa.
> > >> (by XL)
>
> > > Brak narzuconego światopoglądu - w społeczeństwie otwartym nie
> > > istnieje jedyna i niepodważalna prawda, odgórnie narzucone dogmaty,
> > > uniwersalny światopogląd etc. Każda jednostka jest uprawniona do
> > > krytyki status quo; może proponować swoje rozwiązania podobnie jak
> > > mogą czynić to stowarzyszenia i podgrupy społeczne, celem ochrony
> > > swoich interesów.
>
> > > A może jednak społeczeństwo zamknięte?
>
> > > Cechą charakterystyczną społeczeństwa zamkniętego jest brak
> > > dowolności, ograniczenie wielu dóbr, w tym wolności ekspresji i
> > > narzucenie ideologii przewodniej. Jednostki nie muszą być tylko
> > > zastraszane. Czasem państwa uzurpuje sobie prawo do powierzchownego
> > > zaspokajania wszystkich zachcianek obywateli, wyręczanie ich i
> > > uzależnianie od administracji.
>
> > > W społeczeństwie o którym mowa następuje przesadne rozbudowanie
> > > prawa, sztywnych reguł postępowania w postaci nakazów i zakazów oraz
> > > aparatu weryfikacyjno-represyjnego. Oprócz narzucania myślenia
> > > zaciekle zwalcza się przejawy własnej inicjatywy i postulatów zmian. W
> > > celach bezpieczeństwa przyporządkowuje się jednostki do formalnych
> > > grup, które wypełniają określone cele i krępują w/w. Migracja
> > > generalnie jest niepożądana, a próba przejęcia stanowiska elity
> > > traktowana jako bezprawny atak.
>
> > > Społeczeństwo zamknięte cechuje znieczulica, apatia i obojętność.
> > > Brak solidaryzmu społecznego jest wynikiem braku znajomości przekonań
> > > rodaków, dyskusji oraz ambicji, występującej przy awansach. Bardziej
> > > niż kolektywowi, jednostka podporządkowana zostaje państwu, a w swej
> > > małości jest tylko trybikiem wielkiej machiny. Machiny określonej jako
> > > "magiczna" wspólnota plemienna, kolektyw ludzki czy organizm
> > > składający się z rozlicznych, acz niesamodzielnych komórek.
>
> > > Czy społeczeństwo polskie jest zamknięte czy otwarte?
>
> > Nie odpowiedziałeś na pytanie.
> > --
> > XL Wartością jest autentyczność wnętrza - warto być nawet chamem, ale
> > takim, żeby każdy szukał twego towarzystwa.
> > (by XL)
>
> Odpowiedziałem, to będzie komunizm, faszyzm , katolicyzm, nauka
> obiektywna,reklama konsumcyjna. Są to stadności i każda zabiera
> indywidualizm. Ale to ogólne stwierdzenia. A powinno zaczynać od
> szczegółu, bo one są najważniejsze. Np; to tabu, to totalitaryzm
> narzucony masie, która nie dyskutuje, widzi w tym temat zło,
> zagrożenie, jest dyktat by nie mieć kontaktu z ciałem, czyli samym
> sobą, z własną ekspresją, z poznawaniem siebie i własnych pragnień.
> Brak tolerancji do wszelkiej innej i tożsamej ekspresji seksualnej.
> Masz kolektyw, który paranoicznie siebie kontroluje aby nie odczuwać
> siebie poprzez ciało. Dlatego na zachodzie były rewolucje seksualne,
> które opierały się na wyzwoleniu ciała, toleracji dla innych i
> tożsamych pragnień seksualnych, własnej tożsamości seksualnej. U nas
> edukacja seksualna jest zabroniona, bo zabrania kolektyw kontaktów z
> JA, własnym, smakiem , upodobaniami, ekspresją prywatną, poznawania
> czym jest Ja.
A dlaczego reklama, bo to nowy rodzaj władzy bóstwa, czyli zawsze
musisz wybrać jakiś produkt reklamowany, zaniechanie takiego wyboru to
wręcz ateizm ...........
Bóg istnieje jako kulturowa forma panowania i posłuszeństwa.
Nie jest to zarazem jedyna możliwa kulturowa forma tej relacji.
Istnieje przynajmniej jedna instytucja, mogąca konkurować dziś z
religią w roli dominanty kulturowej, organizującej życie dużej
populacji ludzkiej w dość długim czasie i w dość dużym areale
kulturowym, będąca zinstytucjonalizowaną formą panowania i
posłuszeństwa: to reklama. To też warto powtórzyć, bo ideologia
konsumeryzmu prezentuje życie w kulturze konsumpcyjnej jako pasmo
wolnych wyborów: reklama jest zinstytucjonalizowaną, kulturową formą
panowania i posłuszeństwa. Podobnie jak wolna wola w chrześcijaństwie
ograniczona jest do nad wyraz ryzykownego, chociaż możliwego, wyboru
nieposłuszeństwa, tak wolność wyboru w kulturze konsumpcyjnej
realizuje się w obrębie rzeczy, w obrębie wartości użytkowych, a
wolność nie wybierania ich skutkuje tym samym, co nieposłuszeństwo w
religii - kulturowym wykluczeniem.
|