Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!new
sfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "TPI" <t...@o...pl>
Newsgroups: pl.soc.rodzina
Subject: Re: Czy powinnam wystąpić o rozwód?
Date: Sat, 3 Apr 2004 21:01:50 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 41
Message-ID: <c4n1rq$e9i$1@nemesis.news.tpi.pl>
References: <modbc.340001$Or1.112401@news.chello.at> <c4k22g$ds4$1@inews.gazeta.pl>
NNTP-Posting-Host: aj82.internetdsl.tpnet.pl
X-Trace: nemesis.news.tpi.pl 1081019068 14642 80.53.167.82 (3 Apr 2004 19:04:28 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Sat, 3 Apr 2004 19:04:28 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1106
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1106
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.rodzina:56344
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Cloudic" <g...@w...pl> napisał w wiadomości
news:c4k22g$ds4$1@inews.gazeta.pl...
> Przeczytałam to wszystko co napisałaś kilka razy, i naprawdę
> nie wiem w jakiej kwestii oczekujesz pomocy.
> Jak dla mnie, jest tu kilka wykluczających się sytuacji:
> - małżeństwa chyba już nie chcesz ratować, ale równocześnie
> nie jesteś jeszcze gotowa na rozwód,
> - z romansu chyba też nie chcesz rezygnować, ale jednocześnie
> nie zamierzasz być z tym człowiekiem ze względu na jego rodzinę,
> - i do tego wszystkiego Twój mąż nie dokłada się do utrzymania rodziny,
> co dla mnie jest jakąś abstrakcją. Nie wiem czy tak było od początku
Waszego
> małżeństwa, czy dopiero teraz, ale to jest jakaś chora sytuacja :(.
> Mieszka z Tobą i Waszym dzieckiem, śpi, je, i nie uczestniczy w
> żadnych kosztach utrzymania...No z tym to na pewno coś trzeba zrobić !
>
> Nino...
> musisz usiąść i dobrze, naprawdę dobrze się zastanowić czego
> chcesz , i czego oczekujesz. Tu z pewnością trzeba będzie z czegoś
> zrezygnować. Nie da się tego tak ciągnąć na dłuższą metę.
> Nie jestem zwolennikiem takich rozwiązań, ale przez chwilę
> pomyślałam sobie, że najlepiej by było, jakbyś zostawiła obu tych panów
> i zaczęła wszystko od nowa. Jeden nie jest dla Ciebie podporą
> i partnerem, a drugi nie będzie, bo ma już kogo podpierać.
>
> Nic nie dzieje się bez przyczyny, dlatego jest w tym wszystkim pewnie
> też i Twoja wina - Ty sama wiesz najlepiej gdzie....
> Jesteś naprawdę w trudnej sytuacji, ale musisz sama przynajmniej
> wiedzieć czego chcesz. Może teraz jesteś jeszcze na takim etapie,
> że boisz się podjąć jakąś decyzję, ale po pewnym czasie stanie się
> to okropnie męczące.
>
> - cloudic -
> PS. Zazdroszczę tym wszystkim, którzy potrafią się tutaj
> celnie wypowiadać używając do tego 2,3 zdań. Ja tak
> jakos nie potrafię :(. Wybaczcie mi moje gadulstwo.
>
>
|