Path: news-archive.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!news.man.poznan.pl!n
ewsfeed.media.kyoto-u.ac.jp!newsfeed.icl.net!newsfeed.fjserv.net!newsfeed.icl.n
et!newsfeed.fjserv.net!newsfeed00.sul.t-online.de!newsfeed01.sul.t-online.de!t-
online.de!newsfeed.tpinternet.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: "NelaBad" <m...@p...com>
Newsgroups: pl.soc.rodzina
Subject: Re: Czy pożyczyć pieniądze?
Date: Tue, 28 Oct 2003 22:19:11 +0100
Organization: Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl
Lines: 29
Message-ID: <bnmmgp$e9q$1@inews.gazeta.pl>
References: <bnmcev$9r7$1@inews.gazeta.pl> <bnmdut$bvi$1@nemesis.news.tpi.pl>
<bnmeh8$6s$1@atlantis.news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: kat02230175.visp.energis.pl
X-Trace: inews.gazeta.pl 1067375962 14650 62.29.230.175 (28 Oct 2003 21:19:22 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Tue, 28 Oct 2003 21:19:22 +0000 (UTC)
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2600.0000
X-Priority: 3
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2600.0000
X-User: bdronka
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.rodzina:50060
Ukryj nagłówki
Użytkownik "MOLNARka" <g...@n...pl> napisał w wiadomości
news:bnmeh8$6s$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "Hanka Skwarczyńska"
<hanusia@[asio!]euler.matfiz.polsl.gliwice.pl>
> napisał
>
> > IMHO - krótko i węzłowato: "przykro mi, to niemożliwe".
>
> Najlepiej SMSem.
>
Ha, właśnie - w pierwszej chwili na sarkazm mnie wzięło i chciałam
odpisać, czy przyjedzie osobiście /po pieniądze/, czy może przyśle sms-em
numer konta... Ale wzięłam prysznic, przemyślałam sprawę i doszłam do
wniosku, że na chleb tego nie potrzebuje /z tego co wiem, dom zbudował i go
urządza - sic!/... Mnie cała sytuacja bardzo zaskoczyła, ale to samo życie,
prawda? I zawsze trzeba się liczyć z tym, że ktoś nas poprosi o pożyczkę.
Przez chwilę naprawdę zastanawiałam się, czy pożyczyć /znałam Go jako bardzo
uczciwego człowieka - oczywiście to akurat mogło się zmienić/. Nie jestem
ani naiwna, ani lekkomyślna, po prostu odruch pomocy jest u mnie naturalny i
działa póki co w każdej sytuacji. Mogłabym Mu pożyczyć /nawet Mąż by to
chyba zrozumiał, a na pewno o tym by wiedział/, ale chyba tak naprawdę wcale
już tego nie chcę - uważam, że zachował się nieodpowiedzialnie ignorując
mnie wcześniej...Przykro mi chyba. Zastanawiałam się też nad tym, jak mógł
wogóle zwrócić się z tym akurat do mnie /kontakt raz na ruski rok i do tego
telefoniczny/; On się chyba nie zastanowił, co robi? No, jak widzicie już mi
przeszła "chwila dobroci", dzięki i papatki - Magnolia.
|