In article <8h28nl$1p4$1@aquarius.webcorp.com.pl>,
"Jacenty" <j...@r...pl> wrote:
>
> Dziubdzius napisał(a) w wiadomości: <8h0sfq$hrp$1@nnrp1.deja.com>...
>
> >dokonano multum badan, i niestety wszystkie sa negatywne jezeli chodzi o
> >zdrowie. Badania pozytywne okazaly sie byc oplacane przez producentow,
> >jak Philip Morris.
>
> Ja nie palę i nie miałem zamiaru nikogo pocieszać, że nie zawsze papierosek
> szkodzi. Wiecej przynosi szkód niż pożytku, to dla mnie oczywiste. Ale fakt
> jest faktem, że w niektórych przypadkach pomaga. Nikotyna działa bowiem na
> układy sympatyczny i pareasympatyczny. W zależności od ilości wchłanianej
> nikotyny, albo na jeden, albo na drugi. I w ten sposób może pewne sprawy w
> organizmie regulować. Jednak takie działanie wykazują również różne
> lekarstwa, bez np. kancerogennych, skutków ubocznych.
> Jacenty
>
>
To nie sa kancerogene skutki uboczne. To sa pierwszorzedowe efekty
dzialania dymu tytoniowego. Jezeli jakis z jego skaldnikow jest korzystny
to dla palacza nie ma i tak znaczenia. Skutki pierwszorzedowe jak chorby
ukladu oddechowego, ukladu krazenia i przede wszystkim nowotwory
eliminuja tyton calkowice jako srodek paramedyczny. Statystyczna
zachrowalnosc na raka pluc zwiazanego z paleniem tytoniu kilkasetkrotnie
przekracza statystyczne efekty pozytywne. To tak jabyc mowil o
uratowanych z katastrofy samolotowej: mieli niesamowita przygode, ale ilu
ja przezylo?
Cien


Sent via Deja.com http://www.deja.com/
Before you buy.