Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Re: Czy to jest milosc?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: Czy to jest milosc?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2000-08-02 14:32:41

Temat: Re: Czy to jest milosc?
Od: "stranger" <i...@k...univ.gda.pl> szukaj wiadomości tego autora


Witam.
tak sie zastanawiam, mysle i targam. bardzo bym nie chcial nikogo urazic.
ale czy jest mozliwe odnalezienie milosci poprzez biura matrymonialne czy
ogloszenia? no bo zobaczcie. przeciez wszystko zaczyna sie od jakiejs
fascynacji obojetnie pod jakim wzgledem. najpierw jest cos, ze nie mozna
spac , szalenstwo i dopiero zaczynaja sie starania. ale juz sie wie, ze sie
chce zblizyc do danej osoby. ze to wlasnie ona jest ta dla ktorej rano zrywa
sie kwiatki... tak czy inzaczej, czy instytucja taka jak biuro matrymonialne
nie odkreca wszystkiego? bo wtedy to jest troszke w innej kolejnosci.
najpierw jest osoba i dopiero pozniej szukac w niej mozna fascynacji,
dobrych stron i tego co uszczesliwyiloby nas. i to moze wyglodac jak uklad -
ty mi odpowiadasz bo jestes mila i masz prace a ja jestem wysokim blondynem
i mam samochod. wydaje sie to bardzo racjonalen, a przeciez wszystko co
wiaze sie z uczuciami nie ma nic wspolnego z rozumowym kalkulowaniem. czy
moze taka pare polaczyc milosc? czy moga kierowac sie prawdziwa checia bycia
razem, a nie checia zabicia samotnosci? jeszcze raz bardzo przepraszam jesli
kogos urazilem. bardzo bym chcial aby bylo to mozliwe. jeszcze jedna szansa
na szczescie.
moze ktos odnalazl w ten sposob swoja polowke - to fenomenalnie.
pozdrawiam
stranger

> Poznałem dziewczynę z biura matrymonialnego w celu jak nie trudno
> zgadnąćmatrymonialnym.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2000-08-02 19:29:59

Temat: Re: Czy to jest milosc?
Od: "Hans1" <h...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Widziesz ja jestem troche nieśmiały. Nie mam zbyt wielu znajomych i mozna
powiedzieć, że życie towarzyskie u mnie nie istnieje. Jak mam poznać jakąś
dziewczynę? Owszem próbowałem podrywać np. zatelefonowałem do mojej
"upatrzonej" i wyłuszczyłem problem. Okazało się, że ma narzeczonego którego
poznała miesiąc wcześniej i jest bardzo zakochana (to była prawda bo dwa
mieśiące póżniej był ślub). Próbowałem jeszcze kilka takich szalonych
działań ale bez powodzenia. Trzeba mieć naprawdę coś w sobie np. urodę aby
taki numer sie udał.
A biuro matrymonialne. O tyle jest łatwiej, że spotykaja się osoby, które są
świadome że szukaja partrnera. Mają zarezerwowany czas i środki na ten cel.
Podczas gdy inne osoby mogą w tej chwili byc zajęte czyms innym jak
zdobywanie wykształcenia, pieniedzy itp. i strasznie trudno trafić
"przypadkowo" na kogoś kto akurat też myśli o poznaniu kogoś.
Być może mój błąd i wielu samotnych polega na braku kontaktów towarzyskich,
które to z jednej strony są uciążliwe (plotki, wydatki, czas) ale mają też
zalety. Chociażby w postaci możliwości poznania przyjaciół lub partnerów,
czy też możliwości zaprezentowania się i dania innym szansy do wykazania
inicjatywy.
hans1


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-08-05 01:18:50

Temat: Odp: Czy to jest milosc?
Od: "Ptaszek Filip" <w...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik stranger :

> Witam.
> tak sie zastanawiam, mysle i targam. bardzo bym nie chcial nikogo urazic.
> ale czy jest mozliwe odnalezienie milosci poprzez biura matrymonialne czy
> ogloszenia?
[ciach]

Niby każda okazja do znalezienia swojej połowy jest dobra, ale wydaje mi
się, że rzadko kiedy zdarza się, aby doszło do wymarzonego spotkania w
biurze matrymonialnym wlaśnie.
Nie ma nic gorszego, niż miłość na siłę. A taka zazwyczaj (bo znów nie
zawsze) mam miejsce w biurach. To takie....sztuczne.

Filipowicz


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-08-05 13:03:51

Temat: Re: Czy to jest milosc?
Od: "Hans1" <h...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Myśli jest dobra. Jasne, że to sztuczne. Jak się prosi o coś innych ludzi
przysługę też jest to trochę sztuczne. Chyba, że prosi sie o błachostki. Jak
się sprzedaje w akwizycji to jest szczyt sztuczności. W biurze
matrymonialnym wiesz, że jak zapukasz do drzwi to nikt Cię psami nie
poszczuje. Bez biura jesteś jak akwizytor. Narażasz sie na odmowę,
wzruszenie ramion lub jeszcze gorzej.
Czy korzystałeś z biura?
hans1


Użytkownik "Ptaszek Filip" <w...@g...pl> napisał w wiadomości
news:_XJi5.17395$ct3.410873@news.tpnet.pl...
>
> Użytkownik stranger :
>
> > Witam.
> > tak sie zastanawiam, mysle i targam. bardzo bym nie chcial nikogo
urazic.
> > ale czy jest mozliwe odnalezienie milosci poprzez biura matrymonialne
czy
> > ogloszenia?
> [ciach]
>
> Niby każda okazja do znalezienia swojej połowy jest dobra, ale wydaje mi
> się, że rzadko kiedy zdarza się, aby doszło do wymarzonego spotkania w
> biurze matrymonialnym wlaśnie.
> Nie ma nic gorszego, niż miłość na siłę. A taka zazwyczaj (bo znów nie
> zawsze) mam miejsce w biurach. To takie....sztuczne.
>
> Filipowicz
>
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-08-06 06:48:42

Temat: Re: Czy to jest milosc?
Od: "Hans1" <h...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Chciałem tylko dodać, że biuro matrymonialne moze mieć jedną wadę. Mało jest
interesujących ofert. Nie wiem czy w wiekszych miastach jest inaczej ale w
moim jest dno.
hans1


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Re: migdałki
Re: Sex bez zobowiazan.
Re: Odp: Sex bez zobowiazan.
Re: szukam miło?cI
Re: Czy to miłość?

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »