Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Czy to jest normalne?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Czy to jest normalne?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2002-07-12 13:40:39

Temat: Czy to jest normalne?
Od: <h...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Zawsze jak wychodze na miasto zalatwiac jakies sprawy i robic zakupy staje sie
poddenerwowany i odczuwam dyskomfort psychiczny i fizyczny (jestem spocony). W
kazdym razie trudno jest mi racjonalnie myslec. Mam wielka ochote zrobic cos
dla natychmiasowej poprawy samopoczucia np cos kupic. Po powrocie do domu
trudno jest mi sie skupic na czymkolwiek. Dopiero po 2-3 h wracam do stanu
normalnosci i moge zaczac cos robic. Czy to jest normalne i jak takie
zaburzenia nastroju sie nazywaja.
hans1

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2002-07-12 14:15:48

Temat: Re: Czy to jest normalne?
Od: "Duch" <a...@p...com> szukaj wiadomości tego autora

Ktos tu kierdys tez na to narzekal i nazwal to "fobia spoleczna", czy jakos
tak.
Tez mnie to troche dotyczy...

Czy to aby nie problemi ja <-kontra-> reszta anonimowych ludzi spotkanych
"na miescie" ?
Duch


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-07-12 14:24:44

Temat: Re: Czy to jest normalne?
Od: "EvaTM" <e...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik <h...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:727a.00000889.3d2edc56@newsgate.onet.pl...

> Zawsze jak wychodze na miasto zalatwiac jakies sprawy i robic zakupy staje sie
> poddenerwowany i odczuwam dyskomfort psychiczny i fizyczny (jestem spocony). W
> kazdym razie trudno jest mi racjonalnie myslec. Mam wielka ochote zrobic cos
> dla natychmiasowej poprawy samopoczucia np cos kupic. Po powrocie do domu
> trudno jest mi sie skupic na czymkolwiek. Dopiero po 2-3 h wracam do stanu
> normalnosci i moge zaczac cos robic. Czy to jest normalne i jak takie
> zaburzenia nastroju sie nazywaja.

Wiem że to trudno zmienić w sobie, ale jest na to rada.
Polubić zakupy w ogóle i unikać dusznych i zatłoczonych miejsc i sklepów.
To one są po to, żeby TOBIE było przyjemnie, a tym , które nie są powiedz - Fuck
!;)))
Ja nie lubię tłoku, ale skupiam się na tym co chcę kupić
i nie widzę tego, co mi przeszkadza.
To w ogóle fajne - skupić się tylko na tym, na czym chcesz się skupić. Spróbuj.

No a spoceni ostatnio byliśmy wszyscy.
Zawsze tak masz ?
E.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-07-12 14:59:57

Temat: Re: Czy to jest normalne?
Od: <h...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Moze to i fobia spoleczna bo zapomniałem ze bedac na miescie mam ochote jak
najszybciej znalezc sie w miejscu gdzie nie ma ludzi a najlepiej w domu.
hans1

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-07-12 15:04:36

Temat: Re: Czy to jest normalne?
Od: <h...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> No a spoceni ostatnio byliśmy wszyscy.
> Zawsze tak masz ?
> E.
>
hans1: Ten stan pobudzenia narasta jezeli musze duzo chodzic na piechote.
Zmeczenie fizyczne miesza sie z pobudzeniem psychicznym. Mysle ze odczuwam
blizej nieokreslony lek a przy tym czuje sie bezbronny, zagrozony i
wyalienowany od reszty ludzi.


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-07-12 21:04:33

Temat: Re: Czy to jest normalne?
Od: "isia" <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora



> hans1: Ten stan pobudzenia narasta jezeli musze duzo chodzic na piechote.

U mnie najbardziej nasila się w autobusie.

> Zmeczenie fizyczne miesza sie z pobudzeniem psychicznym. Mysle ze odczuwam
> blizej nieokreslony lek a przy tym czuje sie bezbronny, zagrozony i
> wyalienowany od reszty ludzi.

To opis zbliżony do tego, jaki przedstwiałam tutaj jakiś czas temu.
Mam podobne problemy jak Ty. Dzisjaj siedziałam w domu i myślałam: ile mam
rzeczy do załatwienia w centrum miasta i zaraz po tym pojawiła się myśl: czy
przypadkiem nie będę się bała jechać autobusem, czy ogarnie mnie dziwny
strach, gdy będę wchodzić do sklepów? itp.
Jest to męczące. Nie potrafię Ci pomóc, przykro mi.

Isia


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-07-13 22:18:46

Temat: Re: Czy to jest normalne?
Od: "Duch" <a...@p...com> szukaj wiadomości tego autora

> hans1: Ten stan pobudzenia narasta jezeli musze duzo chodzic na piechote.

Dokladine mam tak samo

> Zmeczenie fizyczne miesza sie z pobudzeniem psychicznym. Mysle ze odczuwam
> blizej nieokreslony lek a przy tym czuje sie bezbronny, zagrozony i
> wyalienowany od reszty ludzi.

To samo jesli pocieszy Cie to,
ale - nie przeszkadza mi tak bardzo
Duch



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-07-14 09:58:57

Temat: Re: Czy to jest normalne?
Od: Flyer <f...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Duch wrote:
>
> > hans1: Ten stan pobudzenia narasta jezeli musze duzo chodzic na piechote.
>
> Dokladine mam tak samo
>
> > Zmeczenie fizyczne miesza sie z pobudzeniem psychicznym. Mysle ze odczuwam
> > blizej nieokreslony lek a przy tym czuje sie bezbronny, zagrozony i
> > wyalienowany od reszty ludzi.
>
> To samo jesli pocieszy Cie to,
> ale - nie przeszkadza mi tak bardzo

To ja tez - a moze byscie sprobowali chodzic wolniej/spokojniej, swoimi
ulubionymi trasami (a nie najszybszymi), gdzies z boku glownych ulic,
gdzie nie ma tloku. Z czasem nauczycie sie tak samo chodzic i w tlumie
ludzi.
Nie jestem przypadkiem wyjatkowym, ale znam tylko swoje odczucia (no i
pobieznie jeszcze kilku osob). Kiedy sie "rozwalilem" w kazdym tlumie -
na ulicy, w sklepie, autobusie, kinie - mialem wrazenie, ze smierdze i
ze inni to czuja i o tym mowia (podkreslam - wrazenie, dodatkowa
informacja jest to, ze byl to srodek zimy a wiec bylo jeszcze dosc
chlodno). Ale to olalem - chodzilem do kina, specjalnie codziennie
gdzies sobie szedlem. Cel nie musial byc okreslony. Po prostu jechalem
na przyklad na drugi koniec miasta, zeby przejsc pustymi miejscami. Po
pol roku umiem na spokojnie, spacerem lazic nawet po zatloczonej
Marszalkowskiej, choc wole sobie pojsc naokolo mniej zatloczonymi
ulicami.

Flyer

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-07-14 11:33:07

Temat: Re: Czy to jest normalne?
Od: "isia" <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Flyer
Po
> pol roku umiem na spokojnie, spacerem lazic nawet po zatloczonej
> Marszalkowskiej, choc wole sobie pojsc naokolo mniej zatloczonymi
> ulicami.

To jest smutne, że jesteśmy tak młodymi ludżmi i mamy takie poronione
problemy. Mnie moje obawy i lęki po prostu denerwują, mam ich czasmi po
dziurki w nosie, staram się je lekceważyć, zaśmiać im się prosto " w twarz".
Niestety, w tym niewodocznym dla ludzkiego oka "pojedynku" zwyciężają zawsze
one-lęki, obawy itp.

Isia


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-07-14 16:38:24

Temat: Re: Czy to jest normalne?
Od: "Krzysztof" <k...@a...mail.ru> szukaj wiadomości tego autora

isia <i...@p...onet.pl> wrote:

> Flyer
> Po
>> pol roku umiem na spokojnie, spacerem lazic nawet po
>> zatloczonej Marszalkowskiej, choc wole sobie pojsc naokolo
>> mniej zatloczonymi ulicami.
>
> To jest smutne, że jesteśmy tak młodymi ludżmi i mamy takie
> poronione problemy. Mnie moje obawy i lęki po prostu
> denerwują, mam ich czasmi po dziurki w nosie, staram się je
> lekceważyć, zaśmiać im się prosto " w twarz". Niestety, w tym
> niewodocznym dla ludzkiego oka "pojedynku" zwyciężają zawsze
> one-lęki, obawy itp.

A co w tym smutnego albo poronionego???

Marszałkowska by day to nie jest naturalne środowisko człowieka,
no nie?
Chyba normalne, że budzi pewien dyskomfort?

Krzysztof


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 ... 4


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

depresja?
szanowni redaktorzy strony WWW
Wojna jest matka wszechrzeczy
Maskotka grupowa
ISBFUIOWBV(UWBOVBOWBUVOS BOWB

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »