Data: 2011-08-29 15:05:12
Temat: Re: Czy to kradzież? (link)
Od: michał <6...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2011-08-29 12:15, zdumiony pisze:
> W dniu 2011-08-29 12:03, michał pisze:
>> Provident wychodzi naprzeciw dość powszechnej potrzebie, jaka istnieje
>> pewnie w każdym kraju, nie tylko w Polsce. Odbiorcami usługi są osoby,
>> które potrzebują stosunkowo drobne sumy pieniędzy tu i teraz bez
>> wymagań, które są stosowane w bankach. Przede wszystkim nie uzależniają
>> pożyczek od bik-u. Podpisują umowę i tak jak wszędzie wiedzą, co kupują.
>> Target usługi, to ludzie w sytuacji podbramkowej. Wiele ludzi dziękuje
>> Bogu, że taka możliwość jest.
>> Warunki umowy są twarde, ale nie widzę tu miejsca na nieuczciwość ze
>> strony usługodawcy.
>>
> Tak, targetem są ludzie w sytuacji podbramkowej i Provident to
> wykorzystuje.
Tak i robi na tym dobry interes. Na takim układzie polega sektor
handlowy i usługowy gospodarki. Jeśli trafisz jako usługodawca na lukę
usług na rynku, robisz na tym dobry interes. Wilk jest syty ale i owca cała.
> Jeżeli chodzi o wychodzenie naprzeciw potrzebie to równie dobrze możemy
> powiedzieć, że prostytutki wychodzą naprzeciw potrzebie klientów czy
> handlarze narkotyków potrzebie osób uzależnionych :)
Zgadzam się. Nie jest to usługa miła dla żon amatorów seksu za
pieniądze, ale dla miłośników takiej rozrywki jak najbardziej.
W niektórych cywilizowanych krajach jest to działalność w pełni legalna.
> Trudno, nie wszystkie potrzeby muszą być zaspokojone.
> Co klienci "zyskują dzięki" Providentowi? I tak muszą to oddać i to
> oddać znacznie więcej niż pożyczyli. Jeżeli wcześniej nie mieli
> pieniędzy, to czy potem będą mieli i to tyle żeby jeszcze oddać? Mamy tu
> założenie niekończącej się pętli zadłużenia.
Provident sądzę o tym wie. Przypuszczam, że dlatego koszty takich
pożyczek są dużo większe niż w bankach lub od zamożnej cioci. Pewnie
spory odsetek pożyczkobiorców nie oddaje tych pieniędzy a Provident
przez natychmiastowy i łatwy dostęp do gotówki podejmuje większe ryzyko.
Założenie, że wszyscy, którzy nie oddają, zostali wmanewrowani w matnię
przez Provident jest nadużyciem. Myślę, że wiele osób nie chce oddać i
unika przedstawicieli, którzy przychodzą po ratę.
Nie zapominajmy jednak, że taka pożyczka często właśnie wyprowadza osoby
z matni, w której się znaleźli z jakiegoś przejściowego powodu.
Jeśli nie byłeś w takiej sytuacji, może trudno Ci będzie zrozumieć.
--
pozdrawiam
michał
|