Data: 2011-08-31 06:31:14
Temat: Re: Czy to kradzież? (link)
Od: Lebowski <lebowski@*****.net>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2011-08-30 23:17, zdumiony pisze:
> W dniu 2011-08-30 23:08, Paulinka pisze:
>
>> W jaki sposób wpisuje się w powyższe okradanie pracodawcy?
>
> Chodziło mi o ludzkie traktowanie pracowników a nie jako źródła zysku.
U nas sytuacja z wykorzystywaniem pracownikow wyglada nieco inaczej niz
w normalnym kapitalizmie.
W krajach UE, w ktorych pracowalem jest po prostu nie do pomyslenia,
zeby kierownik nie przekazal szeregowemu pracownikowi zakresu jego pracy
min. na tydzien na przod.
Najprostszy fizol na budowie wie dokladnie co bedzie robil dzis, jutro i
za tydzien.
A u nas jest szarpanie. Edek, choc tu, bedziesz tu kopal.
A za 2h znowu Edek, chodz tu, bedziek kopal tu, a jak bedziesz mial
wolna chwilke to wyprostujesz tamten drut.
W adminstracji czy innych resortach jest dokladnie tak samo.
Rozklad obowiazkow jest nierownomierny, a jak cos trzeba jeszcze zrobic
to poprostu sie komus doklada - a wiec sie kogos okrada z jego sily
roboczej.
Dlatego kilka plasterokow kielbasy w sklepie, czy papier od ksera dla
dzieci to sa u nas tylko marne gratyfikacje za taka patologie, a nie
stricto kradziez.
|