"Vesemir" <m...@s...pl> wrote in message
news:9il5i7$9qq$1@news.tpi.pl...
> Zależy co uznasz za zło a co za dobro. Mamy wbudowane dwie tendencje...
> jedna jest wbudowana przez naturę: to popedy które pragniemy spełniać:
sex,
> jedzenie, władza, egoizm... druga to budowana przez cywilizację: altruizm,
> opanowanie i tak dalej. Te dwie tendencje się ścierają i tak w ogólnym
> rozrachunku częsciej wygrywa ntura

Oj, czy napewno "ostatnio" wygrywa natura?
Oczywiscie natura rozumiana jako te popedy.
Przeciez szlachcic mial wieksze prawa niz inni.
Teraz bardzo mocno pilnuje sie prawa rownosci
(a rownosc to przeciez tzw. altruizm).

Przy okazji (tak sobie mysle): czy altruizm, opanowywanie sie
to nie natura? Rozumiem co chciales powiedziec,
ale wychodzi na to ze istnieja tu jakies
kryteria podzialu na "nature" i na "wymysly cywilizacji"
jakie to kryteria? (bo przeciez altruizm mogl istniec bez cywilizacji)

Zdrufka, Duch