> Wiem, że pewnie są różne przypadki, ale czy jest możliwe, że medycyna
> jest w stanie mu pomóc? Jak ja mógłbym pomóc takiemu człowiekowi? Czy
> zaprowadzić go do psychiatry? Jak to zrobić?
>
> Co byście zrobili na moim miejscu, kiedy ja cholernie chce temu
> człowiekowi pomóc....? :(