« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2002-06-18 09:56:32
Temat: Re: Czy to zdrada-inaczej
> Ponieważ niektórzy nieźle odbiegają od podstawowej treści wątku,
chciałbym
> go jeszcze raz przedstawić innymi slowami.Jestem ciekaw opini
innych, czy
> kobieta mogłaby potraktować skorzystanie z usług tirówki przez jego
TZ jako
> formę np.onanizmu nie traktując tego jako zdradę małżeńską? Pytanie
z
> pominięciem całej otoczki związanej z obleśnością, brakiem higieny
itd.
Cały czas piszę w swoim imieniu, a nie wszystkich kobiet ;-)).
Dla mnie to byłaby w pełni zdrada.
Pozdrowienia.
Basia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2002-06-18 10:09:38
Temat: Odp: Czy to zdrada-inaczej
Użytkownik Qwax <...@...q> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:2...@2...17.138.62...
> > Ponieważ niektórzy nieźle odbiegają od podstawowej treści wątku,
> chciałbym
> > go jeszcze raz przedstawić innymi slowami.Jestem ciekaw opini
> innych, czy
> > kobieta mogłaby potraktować skorzystanie z usług tirówki przez jego
> TZ jako
> > formę np.onanizmu nie traktując tego jako zdradę małżeńską?
>
> Mogłaby - ale jest to mało (bardzo mało) prawdopodobne!!!
Cóś mi tu trąci hipokryzją. Tirowka=onanizm, prostytutka=zdrada, nawet jesli
chodzi o ten sam sposob zaspokojenia popedu? Czyzby fakt zrobienia tego na
poboczu drogi zmienial semantyke tego samego czynu? :-))
A.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2002-06-18 10:14:02
Temat: Re: Czy to zdrada-inaczej
Użytkownik "Kingurek" <K...@p...fm> napisał w wiadomości
news:aemte1$25ag$1@pingwin.acn.pl...
> myśłę , że nawet hipotetycznie nie znajdziesz zrozumienia ponieważ dla
> wiekszości nie jest to dopuszczalne
Nie oczekuję zrozumienia nawet hipotetycznego. Też jestem przeciw.
Sondarz zakańcza się wynikiem 0:100% - to dobrze.
Darek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2002-06-18 10:29:53
Temat: Re: Czy to zdrada-inaczej> > > formę np.onanizmu nie traktując tego jako zdradę małżeńską?
> >
> > Mogłaby - ale jest to mało (bardzo mało) prawdopodobne!!!
>
> Cóś mi tu trąci hipokryzją. Tirowka=onanizm, prostytutka=zdrada,
nawet jesli
> chodzi o ten sam sposob zaspokojenia popedu? Czyzby fakt zrobienia
tego na
> poboczu drogi zmienial semantyke tego samego czynu? :-))
Odpowiedziałaś (chyba) pod złym postem.
Dla mnie "użycie" prostytutki nie jest zdradą TŻ tylko: zdradą
godności własnej i dobrego smaku
A moja wypowiedź dotyczyła "możliwości" i traktowałem ją raczej
humorystycznie.
Pozdrawiam
Qwax
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2002-06-18 10:35:58
Temat: Re: Czy to zdrada-inaczej
> Ponieważ niektórzy nieźle odbiegają od podstawowej treści wątku, chciałbym
> go jeszcze raz przedstawić innymi slowami.Jestem ciekaw opini innych, czy
> kobieta mogłaby potraktować skorzystanie z usług tirówki przez jego TZ
jako
> formę np.onanizmu nie traktując tego jako zdradę małżeńską? Pytanie z
> pominięciem całej otoczki związanej z obleśnością, brakiem higieny itd.
> Darek
No dobrze, bedziesz mial jeden glos inny od pozostalych.
Tak, dopuscilabym taka mozliwosc ale na specyficznych warunkach o ktore moj
TZ - gdyby chcial to zrobic - napewno by sie zapytal. Jakie to warunki?
Gdyby zaplacil jej te 50 zeta zeby sama sie popiescila a on by mial na to
patrzec i sie onanizowac. Ew. zaplacilby dwom takim tirowkom zeby sie ze
soba pobawily. Czego i tak nie zrobia, bo od takich "perwersji" to one sa
jak najdalej. Dla mnie nie byloby to nic wiecej niz masturbacja przy filmie
porno, dodatkowo wsparta ciekawoscia. Ja tez jestem wielu rzeczy ciekawa.
Przepraszam za doslownosc ktora bardziej sie nadaje na pss ale chyba wlasnie
tego sie domagales.
Pzdr
Puchatka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2002-06-18 10:36:52
Temat: Re: Czy to zdrada-inaczej
Użytkownik "Asiunia" <j...@p...gda.pl> napisał w wiadomości
news:aen0no$8bb$1@korweta.task.gda.pl...
> Cóś mi tu trąci hipokryzją. Tirowka=onanizm, prostytutka=zdrada, nawet
jesli
> chodzi o ten sam sposob zaspokojenia popedu? Czyzby fakt zrobienia tego na
> poboczu drogi zmienial semantyke tego samego czynu? :-)
Znam takich, co we wlasnych poglądach na temat kategorii "pań użytkowych"
mają szerokie rozróżnienie. Z jednego końca jest tirówka jako forma
onanizmu a na drugim końcu jest ekskluzywna callgirls jako lekarstwo na
braki w pożyciu domowym.
Darek
P.S. Przepraszam za odpowiedź na post skierowany do Qwaxa.
Chyba zaczynam popadać w symultankę a to nie jest dobre dla grupy.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2002-06-18 10:41:39
Temat: Odp: Czy to zdrada-inaczej
Użytkownik Sokrates <d...@w...pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:aen17p$2vr$...@n...tpi.pl...
> Nie oczekuję zrozumienia nawet hipotetycznego. Też jestem przeciw.
> Sondarz zakańcza się wynikiem 0:100% - to dobrze.
Czyzby 100%? W poscie inicjujacym wyrazales odmienna opinie niz Twoja zona,
no chyba ze te 99% Cie przekonalo :-))
A.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2002-06-18 10:45:20
Temat: Odp: Czy to zdrada-inaczej
Użytkownik Qwax <...@...q> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:9...@2...17.138.62...
> > > > formę np.onanizmu nie traktując tego jako zdradę małżeńską?
> Odpowiedziałaś (chyba) pod złym postem.
Tak, tak, mialam znalezc sie pod Sokratesem, a wyladowalam pod Toba. Sorki.
Asia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2002-06-18 10:50:55
Temat: Re: Czy to zdrada-inaczej
Użytkownik "Nixe (d. Maja)" <n...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:aemvd2$24f$1@korweta.task.gda.pl...
> A jakie właściwie jest TWOJE zdanie na ten temat?
Mam w najniższym poważaniu tirówkę, która w ten sposob pracuje z
własnej nieprzymuszonej woli i kontakt z nią byłby dla mnie niczym
onanizm. Mimo powyższego uważam, że taki mój kontakt bylby zdradą
wobec mojej żony i tego nie robię. Gdybym nie byl żonaty to też nie
skorzystalbym
z tirówki, ponieważ brzydzę się takowymi. Moja żona też uważa taki
ewentualny
kontakt z tirowką za zdradę. Tylko jedna z kobiet z poza grupy o ktorej wiem
nie
traktuje tego jako zdradę.
> I czy faktyczne chcesz poznać opinie innych ludzi, czy raczej szukasz
osoby,
> która powiedziałaby "Nie mam nic przeciwko temu, by mój mąż korzystał z
usług
> pań z pobocza jezdni"?
Byłem tylko ciekaw jak na tą kwestię zapatrują się inne panie i tylko tyle.
Po analizie calego wątku można dojść do wniosku, że jesteśmy grupą o
zdrowych
poglądach, co wcale nie znaczy, ze gdyby któraś z pań napisała inaczej to
należałoby ją zaraz besztać. Teraz po przemyśleniu sobie sensu zadania tego
wątku uważam, że nie bylo sensu go poruszać, ponieważ jacy byśmy nie byli,
to
wszyscy glosowaliby jednomyślnie.
Proponuję zakończyć ten wątek sondarzowy a ewentualnie rozwinąć jego
poboczne kwestie, jako mogące przynieść jakieś wymierne korzyści
Darek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2002-06-18 11:12:40
Temat: Re: Czy to zdrada-inaczej
Użytkownik "Sokrates" <d...@w...pl> napisał w wiadomości
news:aemrji$m0m$3@news.tpi.pl...
> Ponieważ niektórzy nieźle odbiegają od podstawowej treści wątku, chciałbym
> go jeszcze raz przedstawić innymi slowami.Jestem ciekaw opini innych, czy
> kobieta mogłaby potraktować skorzystanie z usług tirówki przez jego TZ
jako
> formę np.onanizmu nie traktując tego jako zdradę małżeńską? Pytanie z
> pominięciem całej otoczki związanej z obleśnością, brakiem higieny itd.
> Darek
>
W pewnym sensie moze i tak ale pod warunkiem ze wczesniej bys z nia to
omowil
a ona by wyrazila na to zgode
pozdr. nOnaMe !@#
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |