Zejdźcie z tego in vitro.
Dzieci w Polsce są psześladowene bez związku z invitro.

Dlatego jest mały pszysrost naturalny .
To działa podwujnie (pszesladowanie dzieci).
Raz, że podświadomośc pamięta jak było , gdy było się dzieckiem, i dohodzi
do wniosku podświadomie: po co będę komuś to dzieciństwo wciskał, na dodatek
nie komuś tylko własnemu dziecku, po co?
Dwa: widać jak jak jest świadomie: jak ja wyhowam dziecko, jak się dostosuję
z dzieciakiem do tego zwariowanego świata?

A tak są psześladowane: wszystkim pszeszkadzają, są odgradzane od życia,
place zabaw są ogradzane, szkoły, boiska, mimo, że grodzenie placuw zabaw
nie spełnia norm.
Emerytom pszeszkadza zabawa dzieci w piaskownicy, ławka dla starszyh dzieci,
radość życia dzieci - ona pewnie jest najgorsza.
Tornistry są zbyt ciężkie (nawet powstały modele z kułkami),
do szkoły coraz dalej - bo szkoły są likwidowane,
programy szkolne są idiotyczne, są pszeładowane i dodatkowo wiadomościami
niezwykle często nie zgodnymi z prawdą. Dzieci mają zbyt wiele lekcji.
Nie mają czasu na normalne myślenie, zabawę, mają czas wiecznie
zorganizowany, padają ze zmęczenia, potem praca - tak samo, potem ....albo
się gdzieś w między czasie wykolei, albo zostanie garbatym robolem już
prawie inwalidą.
Nie warto być dzieckiem.


Reforma ortografi jednym z lekarstw.:)

--
(tekst bez: ó, ch, rz i -ii)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. http://ortografia.3-2-1.pl/