Data: 2012-03-27 22:25:51
Temat: Re: Czy w ogólności kazirodztwo jest nienaturalne jak homoseksualizm i w tej mierze złe?
Od: Paulinka <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Ikselka pisze:
> Dnia Sat, 24 Mar 2012 22:39:20 +0100, Paulinka napisał(a):
>
>> Jakby się dało żyć wg jednego szczęśliwego schematu, to i nas by tu nie
>> było, bo nie byłoby o czym gadać.
> No, własnie, nie wiem, dlaczego MÓJ szczęśliwy "schemat" ma być tym
> gorszym.
Też nie jesteś idealna i Twoje życie nie jest idealne.
>>>>>>>> spróbuj na
>>>>>>>> jakimś forum popisać, to zatęsknisz za tutejszą atmosferą, serio.
>>>>>>> Nie potrzebuję nigdzie indziej pisać, tu mi dobrze. Póki żyję. Jak zniknę
>>>>>>> na dłuzej niż 2 miesiace, to znaczy, że nie żyję.
>>>>>> Ić TY. Pogięło Cię?
>>>>> A co myślisz? Nikt nie zna dnia ani godziny.
>>>> Wiem. Niemniej takie 'pseudo testamenty' powodują, ze się o czyjeś
>>>> zdrowie i życie zaczynam bać. Wystarczy mi rodzinnych problemów.
>>> Po prostu mam świadomość, że nic nie trwa wiecznie. Mam jakoś mniej siły,
>>> zaczynają mnie przerażać sprawy, które kiedyś "popychałam" jednym
>>> kopnięciem.
>> Życie moja droga.
>
> He he, zmęczenie wiosenne - brak witamin i minerałów 333-)
A u mnie chyba zbyt wyśrubowane tempo życia w ostatnich miesiącach.
Tż znowu w rozjazdach dopiero wróciłam do domu.
Na całe szczęście teatr latem zamknięty na cztery spusty.
--
Paulinka
|