Data: 2003-09-27 12:03:27
Temat: Re: Czy w programie studiow medycznych sa zajecia z psychologii
Od: "Tomasz Bandurski" <b...@d...this.wp.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Magdalena Chlebna" <m...@N...gazeta.pl> napisał w
wiadomości news:bl3rfp$5qs$1@inews.gazeta.pl...
> Roma <r...@n...pl> napisał(a):
>
> Wiesz, moja znajoma ma zajęcia z psychologii ze studentami medycyny i na
> pewno jest ich za mało. A program często dotyczy teorii psychologii, która
w
> praktyce nie przyda się lekarzowi.
To niestety prawda. Psychologia w takim wydaniu staje sie jeszcze jednym
"michalkiem" do zaliczenia na latach przedklinicznych. Czlowiek zdaje sobie
sprawe z braku umiejetnosci praktycznych i wiedzy teoretycznej dopiero w
klinikach i w pracy. Brak tych umiejetnosci to nie tylko dzialanie na
niekorzysc pacjenta. Nieswiadomosc wlasnych przezyc i brak umiejetnosci
radzenia sobie z emocjami rodzi rozne skutki czesto zagrazajace samym sobie
jak i otoczeniu w tym pacjentom. Bedac w Wielkiej Brytanii bylem zdziwiony
jaka opieka otoczeni sa pacjenci -i co mnie najbardziej zdziwilo na
poczatku- personel medyczny, ktorzy zetkneli sie np. z problemem child
abuse.
> Wiem, że w opiece paliatywnej często są szkolenia z zakresu takich
> praktycznych umiejętności, na przykład na temat przekazywania
niepomyślnych
> informacji. Ale to też zależy rejonu, a szczególnie pracy konsultanta
> wojewódzkiego.
Pamietam, ze wlasnie w AMG jedynie w ramach zajec z medycyny rodzinnej w
ramach omawiania opieki paliatywnej (jeszcze nie bylo takiego osobnego
przedmiotu) odgrywalismy scenki dot. przekazywania informacji (przy roznym
zachowaniu pacjenta, w ograniczonym czasie etc). Czesc grupy obserwowala i
oceniala zachowanie "lekarza". Potem byla dyskusja. To byly ciekawe i
potrzebne zajecia. Ale trwaly zbyt krotko.
Element psychologii poruszane sa takze w ramach zajec z rehabilitacji
(psychologia kliniczna), socjologii no i psychiatrii, ktorej program dosc
istotnie zmienil sie ostatnio. Teraz startuje juz od III roku. Ja mialem
tyklo kilkutygodniowy blok na VI roku. Generalnie chyba idzie ku lepszemu.
T.
|